Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona 0000

potrzebuje wsparcia

Polecane posty

Gość zmartwiona 0000

Witam. Moj problem polega na tym ze mój obecny cykl trwa juz 52 dni. Mam niregularne cykle. Przewaznie wahaja sie od 35-45 dni. Lecze sie na depresje i przyjmuje leki które moga zaburzac cykl( tak wyczytałam z ulotki). Ciąze wykluczam bo niewspółzyje. Juz nawet zaczełam miec shizy ze moze jednak to ciąza, ze jakims cudem podczas pieszczot plemniki dostały sie do pochwy. Wiem ze to niemozliwe, mój chłopak tez twierdzi ze na 100% nie zaszłam w ciąze bo nie było takiej sytuacji zeby wsadził mi palec umazany w spermie, ani ja sama tez nie. Zawsze bardzo sie pilnujemy bo ja panicznie boje sie ciązy i jak mamy zacząc sie piescic to zawsze milion razy sie go pytam czy napewno sie \"tam\" nie dotykał zanim zacznie dotykac mnie. Jestem w strasznym dołku, meczy mnie ciągły stres przez tą depresje. Martwie sie o rózne rzeczy. Dodam ze od kilku dni bola mnie sutki i piersi tak jak zwykle przed okresem, wiec moze wkoncu go dostane. Jakis rok temu przez stres i stany lekowe okres zatrzymał mi sie na ponad 3 miesiace i brałam wtedy luteine i było ok. Siedze sama w domu i nie mam z kim pogadac, niech ktos spojrzy na to wszystko trzezwym okiem i sie wypowie bo ja juz fiksuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 0000
wypowedzcie sie kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię bo sama przechodziłam depresję. W ciąży nie jesteś więc nie wkręcaj sobie niczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 0000
staram sie nie wkrecac. Mój chłopak cały czas mi tłumaczy ze nie ma mozliwosci ciązy bo zawsze bardzo uwazalismy i nie ma takiej opcji zeby sperma albo preejakulat dostał sie do mojej pochwy. To czemu ja do cholery ciągle mam jakies shizy?! Juz sie wkurzam sama na siebie. Moze przez ten kiepski stan psychiczny łatwo ulegam nerwom. Generalnie jest juz troszke lepiej ale bardzo łatwo wpadam w stres i straszna panike.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile masz lat ? Nie możesz sobie wkręcać, bo będziesz się niepotrzebnie martwić, a im mniej się martwisz tym lepiej :) Ja mam okres czasem co 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 0000
mam 23 lata. Wiem ze nie powinnam sobie wkrecac takich rzeczy bo bedzie mi jeszcze trudniej sie wyleczyc z tych lęków i stresów, ale czasami wpadam w panike. Bardzo mi wtedy pomaga jak ktos mi wytłumaczy ze nie ma sie czym pzejmowac. Dlatego napisałam na tym forum. Bardzo ci dziekuje ze sie odezwałas balbinka123. A ty byłas u ginekologa z tymi długimi cyklami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam i będę robić teraz badania ( choć ginekolog twierdził, że to jest normalne ) ale według mnie nie jest. Ja miałam depresję lękową więc wiem jak się możesz czuć, w sumie jeszcze nie jest super dobrze, ale poprawa już jest i to bardzo duża. Nie martw się bo w ciąży nie jesteś, musisz wziąć to na logikę i nie dać się tym lękom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 0000
Wiem ze musze z tym walczyc. Czasem jest cięzko ale pani psychiatra powiedziała ze musze brac leki i napewno bedzie lepiej. Juz mi troche lżej uff.... wariat ze mnie niezły:) Mi jak ostatnio okres tak sie zatrzymał to gin tylko mnie zbadała na fotelu i przepisała luteine. Brałam luteine i nawet wyregulowała mi cykl na długo. Tylko zastanawia mnie dlaczego ta babka nie kazała robic zadnych badan?? ani hormonalnych, ani usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jak poprosiłam o skierowanie na badania hormonalne to mi powiedział, że on na nic takiego nie daje, ale to chyba zależy jaki ma humor, bo jak byłam ostatnio to stwierdził, że mi da skierowanie na 3 podstawowe hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 0000
Ci niektórzy lekarze to są niepowarzni! Bardzo dziekuje ci za wsparcie. Postaram sie jakos trzymac, choc jest to bardzo trudne w moim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko..tez mam depreche ale podleczona..bralam seronil i okres spozniała mi sie nawet 3 miesiace..wiec wyluzuj:-) Pij herbatke z bratka i melise na przemian to uspokoi brzuch i ból piersi troszki zmniejszy.Ja teraz mam mirene wkladke hormonalna wiec nie mam problemow z okresem..ale wiem jak to jest..Wez ciepla kapiel i uspokuj sie..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 0000
Ja biore symfaxin, jest to lek zawierajacy wenlafaxynę. Mozliwe ze okres mi sie opoznia przez ten lek, ale nerwy i depresja tez robia swoje niestety. Przypomina mi sie ze na początku tego cyklu miałam grype a jakis tydzień pozniej ostre zatrucie pokarmowe. To napewno miało wpływ na cykl Dziekuje wam kobietki ze mnie uspakajacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
przestań SIE zamartwiać bo to tylko pogarsza następna byle sobie ciąży urojonej nie wmówiłaś bo ja sie męczyłam 8 miesięcy na 1 miesiąc przeszło i co pettingu paluchy nie gdzie potrzeba i tak czekam z okresu na okres ale od kąt łykam deprim jest super i mam nadzieje że to mi pomoże bo ja sie leczyłam u psychologa ale przestałam nagle nie myślę że mogę być w ciąży bo przez stres okres mi się przesunął o 3 dni ale przyszedł i teraz czekam na 2 o tej sytuacji. Mi przyspieszył o 1 dzień tabletka aspiryny i gorąca kąpiel dobre nastawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona000
Dzieki za porady dziewczyny. Staram sie nie zamartwiac i wiem ze nie mam o co ale czasem to jest silniejsze odemnie. Od wczoraj zaczełam brac silniejszą dawke leku przeciwdepresyjnego, zobaczymy co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka24
Hej, współczuję Ci, że borykasz się z takimi problemami. Ja mam lagodną nerwicę natręctw i do pewnego czasu negatywnie wpływała na moje życie, również w sferze seksualnej. Na szczęście mąż nie pozwolił, żebym zaczęła sobie coś wkręcać i pokonałam presję negatywnego myślenia o wszystkim. Pomogło mi myślenie - co ma być i tak będzie, nie mam na to wpływu. Wiem, że przy depresji jest o wiele trudniej, dużo też zależy od charakteru i tego, w jakim okresie życia się znajdujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka24
No i jeszcze co do tych schiz. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - sama się o tym przekonałam. Jak miałam 18-19 lat robiłam dokładnie jak ty: stosowałam wszelkie środki ostrożności, ale i tak denerwowałam się z okresu na okres. Nie ma to jak wkręcać sobie schizy! Teraz chcę mieć dziecko, nie zabezpieczam się i wiem, że w ciążę tak łatwo się nie zachodzi (na pewno nie od palca!). Przy takiej ostrożności jedynie niepokalane poczęcie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozważ
rozważ branie pigułek antykoncepcyjnych, wg krwawienia bedziesz mogła nastawiać zegarek, takie będą regularne no i ochrona przed ciążą i spokuj ducha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
sądzę jak mcmer stres naprawdę pogorszy ten stan Ja miałam nawet 56 dniowy cykl, przez stres,depresje i te leki które stosujesz moze dojść do przesunięcia owulacji i dlatego cykle się wydłużają. Ja kiedyś miałam 34-36 dniowe cykle a mój poprzedni był 56 dniowy,obecny miał 36,ale okres się nie pojawił,bo staraliśmy się dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
jeśli nie skończył w środku to dziecko możemy wykluczyć :) główka do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona000
Tabletek anty brac nie moge. Zreszta u mnie nawet niebyło stosunku, ani kontaku członka czy spermy z moimi narządami. Nawet nie ma opcji zeby mój chlopak dotkna swojego członka a potem mnie. W zyciu bym na to niepozwoliła i zawsze bardzo uwazamy. Wiec nie mam sie czym martwic, ale niestety czasem nachodza mnie rózne mysli, wątpliwosci. Staram sie z tym walczyc i nie dawac sie depresji i stresowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
chociaż jest to czasami trudne i silniejsze od nas,rozumiem cię :( jesteśmy tylko ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona000
dzieki za wsparcie, bardzo mnie uspokoiłyscie. Mam nadzieje ze wkoncu wyjde z tego. Dopiero niedawno zaczełam sie leczyc wiec pewnie przedemna długa droga, ale wierze ze bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona000
Dostałam okres :) Wkoncu sie pojawił, moj cykl trwał az 54 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
widzisz-mówiłam :P a Ty się martwiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie zmartwiona
Dziekuje wam dziewczynki za wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×