Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katty223

Łupież Różowy Gilberta - POMOCY!!!!

Polecane posty

Gość Katty223

Witajcie! Jeżeli byliście chorzy lub mieliście nawroty łupieżu różowego Gilberta to proszę opiszcie to bo ja jestem załamana na maxa już nie wiem co mam robić ...ostatnio Gilberta pierwszy raz złapałam 9 miesięcy temu, podobno gdy się raz zachoruje to juz uodparnia, a tu kicha z tydzien temu pojawiła mi się swędząca krostka pod pachą (9 miesięcy temu też wystąpiło po pachą) a teraz już jest to plama, łuszcząca się o łososiowym kolorze i myśle ze Gilbrt do mnie powrocil...plakac mi sie chce kiedy patrze na moje zdrowe cialo bez krostek i wiem ze niedlugo gilbert wysypie mnie na calym ciele i znow sie bede meczyla...ostatnim razem kiedy mialam gilberta praktycznie nocami nie spalam bo tak mnie swedzialo...najgorszemu wrogowi nie zycze tego schorzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katty223
Gilbertowcy łączmy się!!!! To tak żadka choroba, razem nam bedzie łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katty223
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich \"opsypanych\"! Po tygodniu 2 tygodniach chodzenia po lekarzach, dzis uslyszalam, ze to Gilbert. U mnie zaczelo sie od goraczki, bolacego gardla i kataru przez dwa tygodnie, oraz meczacego kaszlu.Do tego mam niezwykle urokliwy, zachrypniety glos...rece opadaja. Wysyp mam nieziemski szczegolnie na piersiach i brzuchu. Zasuszam pudrem dla dzieci, zaczelam od dzisiaj, wiec jeszcze nie wiem czy dziala. Tak sobie mysle, ze skoro na niektorych dzial \"nizoral\", to moze zamiast mydla uzyje \"head and shoulders\". Niektorzy z was pisza, ze pomaga przebywanie na sloncu, moj lekarz skolei powiedzial mi, ze nie mam sie opalac, wiec juz sama nie wiem. Jeszcze mnie nie swedzi, ale chyba powoli zaczyna, bo koszulka zaczyna mnie draznic. W internecie wyczytalam, ze do wyjatkowa rzadka dolegiwosc, wiec jestem zdziwona, ze nas tak wiele na tym portalu. Pozdrawiam wszystkich cierpiacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drodzy Gilbertowicze:)w listopadzie dopadlo mnie te cholerstwo..zanim udalam sie do lekarza sama juz stwierdzilam co do za choroba..meczylam sie z tym dobre 6 tygodni.lekarz zabronil wysilku fizycznego oraz opalania..ani jednego ani drugiego nie moglam zaprzestac gdyz trenuje a na dodatek wyjezdzalam do Egiptu..balam sie strasznie ale nie potrzebnie..i dlatego kazdemu radze skorzystanie ze slonca..do Egiptu wyjechalam z Gilbertem a wrocilam Bez...wszystko zeszlo juz pierwszego dnia pobytu na slońcu...trzymajcie sie i to naprawde zadna tragedia...fakt czasem poswedzi i irytuje no ale tak juz jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×