Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Stonka Kokonka

Z czyścioszka zrobił się syfiarzem.... Czy Wy też tak macie?

Polecane posty

Moj mąż zawsze był czyścioszkiem a od jakiegoś czasu zapomniał co to porządek i syfiarz zrobił się z niego straszny..... Wrrrrr aż mnie krew zalewa ... Czy ktoś z was też żyje z osobą która tak sie zmieniła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OO to naprawde zazdroszcze, ze wszyscy mieszkacie z czyscioszkami :) to może chociaż napiszcie co zrobic zeby mąż przypomniał sobie co to porządek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
loda mu zrób..ale masz problem kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosiaktotti djpeja 666
jak juz nie sprzata po sobie to pewnie ma inna kobiete juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Probowalam, ale mamy male mieszkanko i sama nie wytrzymuje w tym syfie... i pomimo, ze sobie obiecam, ze nic po nim nie rusze, to po 2 dniach juz mam dosyc i sama sprzątam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
innej kobiety nie ma, mam go pod kontrolą cały czas bo ja nie pracuje, a on pracuje z moją siostrą więc wiem do ktorej jest w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu musisz
być niezłą syfiarą, bo tylko przy brudaskach facet zmienia się z czyściocha w syfiarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do eeeeee- a co ma do tego zrobienie loda? samo sie wtedy posprząta?? to on powieniem mi wynagradzac ten swoj syf dobrą minetką a nie ja jeszcze mam go lodem nagradzac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj od zawsze balaganil ;) nie brudzil ale rozrzucal papierki po czekoladkach po domu do tego jak jas i malgosia oznacza sobie droge z sypialni do lazienki, tu skarpeta, tu druga, tam koszula, tu tam gacie] ale sie przyzwyczailam i juz nawet nie krzycze ;( ale jak sie go troche pomeczy to ladnie po sobie sprzata hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy Fair- a skąd od razu takie historie? czyzbys znal/a to z wlasnego doswiadczenia? a jezeli kazdy syfiarz ma romans to wszystkie laski chyba są zdradzane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
stonka kokonka..bo smieszy mnie ta sytuacja...skoro piszesz ze był czyscioszkiem i sie zmienil to może poprostu w waszym zwiazku cos nie gra ....normalny facet nie zmienia sie tak bez powodu .....piszesz ze nie pracujesz moge wiedziec czemu.....moze twój mąz tym wlasnie jest zmeczony i uważa..że skoro on tyra na rodzine to ty mozesz zadbac o porzadek w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu akurat nie masz racji... nie pracuje ale mam wlasną firmę i to ja utrzymuje rodzinę. Jego praca to bardziej urozmaicenie jego wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zresztą widze, że na tej Kafeterii nic sie nie zmieniło... Człowiek pisze, bo chce sie wyzalić, poczytać jakiś rad... a tu tylko wszyscy- żeby naskoczyć, dowalić....szkoda słów... przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
stonka kokonka to troszke zmienia....mysle że powinnas znim wiecej rozmawiać..... może na początku sprzątajcie na bierząco razem.... no nie wiem co ci poradzić....z jakiegos powodu przestało mu zalezec... i nie dba o dom...może ma kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
stonka kokonka.....wg. mnie możliwe chodz nie chce niczego sugerować. Z jakiegos powodu przestało mu zależec. Powiedz mi macie dużo znajomych odwiedzaja was czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stonka pozozmawiaj z nim i mu wytlumacz, ze jest to z jego strony brak szacunku. Ty sprzatasz a on brudzi. Albo go zignoruj i wprawadz straj - miesiac po nim nie sprzatasz i nie pierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy duzo przyjaciol, ale raczej spotykamy sie na mieście... u nas żadko kto bywa... Ewentualnie jakies imprezy co robimy w domu- urodziny, imieniny, ale wtedy jest błysk bo sama sprzatam :) mąż wynosi smieci i odkurza. Na codzien o tym jednak zapomina... nie każe mu sprzątac calego mieszkania, wiadomo są pewne rzeczy, ktore robi kobieta- pranie, prasowanie, sprzatanie kuchni... ale do jasnej cholery można po sobie chociaż kubek umyc a nie co chila wyciągąc nowy i robić z calej zastawy eksponaty jak w muzeum, albo talerz po sobie zmyć a nie robic w zlewie piramide.... Nie raz spadła i sie sporo rzeczy potłukło ale i to nie zrobilo na nim wrazenia i dalej robi piramidke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
stonka kokonka pytalem o gości bo może taka metoda na wstyd...ze ktos przyjdzie..najlepiej z rodziny (od jego strony) i może to mu da do myslenia..... a co do robienia w domu pewnych zeczy....ja nawet bedąc w małżeństwie prałem sprzatałem...nie ma regół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie umowilam z mezem, ze kiedy nie pracuje to ja robie wszystko w domu, bo troche to nie fair,ze on caly dzien w pracy a potem jeszcze ma cos w domu robic kiedy ja caly dzien ogladam tv i jem ciastka ;) ale jak tylko poszlam do pracy to sie to pozmienialo trzeba sobie jakies zasady wyznaczyc, tak jest chyba najlepiej plus to co swietnie pasuje jednej parze drugiej nie bedzie wiec nie da sie uogolniac najwazniejszy jest dialog :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×