JAK MOGL MI TO POWIEDZIEC?? CO JA MAM ROBIC ??

Nie chce go znac ;( wlasnie placze,wypilam piwko i mi sie lierki myla,eh wybaczcie :( Moj chlopak powiedzial mi dzis,ze wstydzi sie mnie przed rodzina ;( ze wygladam jak paniusia (wiecie,ja z miasta,on ze wsi i jego rodzina,zupelnie inaczej patrza na zycie).A ja w ogole nie wygladam jak paniusia !Nie zachowuje sie tak ;( ale rodzice mojego chlopaak tak uwazaja.mimo ze mnie nie znaja(3 lata z nim jestem a oni mnie nie znaja,jedynie co z filmow dvd,ale luz)... jest mi przykro i zle ;( ze mooj chlopak powiedzial mi cos takiego 1 wie jaka jestem :( a wstydzi sie mnie??oni sa podobno zacofani.dla nich dziwcyzna z blyszczykiwm na ustach to juz panienka puszczalska :( ale jest mi przykro ... ze moj chlopak tak mi powiedzial ..wstydzi sie mnie?ze ja paniusia?ehhh ;((jest mi zle..po tych slowach nie chce go znac !!dodalam nowe fotki na nk ! z silki,bo kolezanka zobila mi znienacka..kazdy chwali a on ?,,co to za zdjecie?jak ty wygladasz?jak paniusia,jak dziwka;' eh ;( zle mi ...nie chce go znac.a teraz to ju w ogole nie mam ochorty poznac jego rodzine ;(

Powiedz mu, że jest wieśniakiem i wygląda jak męska dziwka :)

beznadziejny ten Twój chłopak... Wielki Pan ze wsi he

I nie płacz autorko! Tzn. płacz:) wypłacz się dzisiaj, a potem się zastanów, czy warto z kimś takim, kto Cię nie szanuje.

eeeee... czym ty sie przejmujesz? zdaniem jakiegos wiesniaka? olej kobieto,

On mi powiedzial ,ze wstydzi sie przed rodzina,ze nie znaja mnie a gadaja :( I teraz wiem ,dlaczego on nie chce,zebym do niego jechala...Moze boi sie,ze jego mama cos mi powie?Wiecie,jego mama i siostra nawet blyszczyku nie uzywaja.Ja akcentuje oczy (tzn.podkreslam kredka i tuszem.Nosze okulary,wiec chce zeby oczy byly widoczne).Moj chlopak powiedzial mi ,ze jego mama mowi ,,Co to za dziewczyna ,ktora sie tak maluje?jakas nieporzadna musi byc'' a co ma do tego makijaz eh :(?I zrobilo mi sie przykro ,ze moj chlopak cos takiego mi powiedzial..Ze sie mnie wstydzi ,bo rodzina gada.Ze jak paniiusia wygladam i ze on sie z nimi po czesci zgadza :( Nie odzywam sie do niego :( Przykro mi :(

Przepraszam ,ze sie wtracam:-) Moge skomentowac?

Powiem Ci jedno-MARNUJESZ SIE i to przy jakims buraku:-O Dbasz o siebie i to jest tylko i wylacznie plusem:-)

3 lata i Ty nigdy u niego nie byłaś? 3 lata i nie poznałaś jego rodziny? To po co on z Tobą jest skoro nie widzi Cię w roli przyszłej zony - bo przecież zdanie rodziny najważniejsze? Po co z Tobą jest jak się Ciebie wstydzi?? i dlaczego nagle Ci to zaczęło przeszkadzać? nigdy się nie zastanawiałaś dlaczego cię nie zabrał do domu? też tak kiedyś myślałam, że mój mnie nie chce poznać, bo się np wstydzi ale sprawa wyglądała całkiem inaczej - po 5 miesiącach poznałam jego mamę - on się po prostu bał, że się rozstaniemy. Pół roku zrozumiem ale 3 lata??

No wlasnie on mi mowi ,ze jego rodzice sa glupi i boi sie,ze moze zniechece sie :( I powiedzial ,,To ze mna jestes ,a nie z nimi,wiec nie musicie sie znac'' ;/ Eh :( Niby mam teraz jechac ,jutro.Ale jestem na niego zla ,wiec nie wiem ,jak to bedzie :( Przykro mi sie zrobilo :( Ze tak mnie zjechal ...Ale jak ogladamy film i jest panna z tona makijazu,sztucznymi cyckami,to sie jara nia ,ze huhuh ;/

Autorko juz od dawna widze Twoje tematy na kafeterii, myśle ze juz dawno mogłabys dac sobie z tym kolesiem spokój, od prau mcy tylko płacz.