Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pajacowa bodowa

czynniki powodujące urodzenie płaczka i nerwuska

Polecane posty

Gość pajacowa bodowa

jakie czynniki wskazuja na to ,że dziecko które się urodzi będzie niespokojne, wrazliwe i nerwowe oraz zbyt pobudzone. ?Wyczytałam ,że jest kilka charakterków dzieci np wrazliwce to takie które potrzebują duzo czułości i uwagi, sa płaczliwe i nie wolno ich rozpraszac.Są tez np aniołki. To badzo grzeczne i spokojne dzieci, zjedzą , uspią się i nie histeryzuja ,że mama jeszcze do nich nie podeszła. Są tez takie tzw, stare dusze, które w zasadze ryca nawet wtedy kiedy jedzą i ktos je rozproszy, nie lubia długo czekac na mame i wpadają w ryk itp. akie narzekające marudzące dzieci w których sa jakby stare dusze,. itp. Wiem,że dziecko urodzi sie ogólnie z jakimś tam charakterkiem. No ale czy np czynniki są które powodują specyficzne zachowanie malca bez względu na jego juz wrodzony charakter? Chodzi mi o to czy np zachowanie matki, jej stres, nerwy, krzyki, kłótnie z męzem, płacz powodują ze dziecko urodzi się i będzie niespokojne? jak bardzo nerwy matki , stres, zaszkodza dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przeciwko
wez juz lepiej tych glupot nie czytaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala ciaze sie
stresowalam. raz az skurczów dostalam z nerwów. dziecko urodzilo sie w terminie i jest aniolem. potrafi caly dzin sie slicznie bawic. jak ktos nas odwiedza to nie wierzy ze maluszek taki grzeczny i caly czas roześmiany. wiec to nie nerwy matki w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etammmmmmmmmmm
ja też się zastanawiam jak krzyki i nerwy wpłyną na moje dziecko często się z mężem nie dogadujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdvsdfv
Znam dziewczynę która jest strasznie pobudliwa, nerwowa, konfliktowa, w czasie obu ciąż paliła i czasem piła alkohol, miała duzo stresów i za sobą wszczynanych awantur domowych. A dzieciaki to aniołki, wręcz nie wierzyłam że takie istnieją. Obserwują otoczenie, bawią się twórczo i cicho, nie płaczą, nie sprawiają żadnych problemów, są zdrowe. Dla odmiany ja chyba urodzę jakiegoś schizola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajacowa bodowa
od czego więc to zalezy? geny jakies czy co? boje się ,że będę stawała na rzęsach bo dziecko ciagle będie ryczało. Obooje zmęzem nie pijemy nie palimy, jestesmy inteligentni, no moze ja nie do końca, jestesmy odpowiedzialni, wykształceni, ale nieco nerwowi, nadpobudliwi, a szczególnie ja jestem wrazliwa i często kłotliwa, ale i uparci jestesmy. czy dziecko ma szanse byc inne niz my rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przeciwko
zalezy od tego, jak sobie wychowasz. juz niemowle jest bardzo cwane, przyzwyczaja sie do tego, co dobre... zreszta jak dziecko ma ci zasygnalizowac, ze mu zle, ze jest glodne, chore... jedynie placzem i marudzeniem. nie licz na to, ze urodzisz dziecko, ktore zawsze bedzie ciche i rozesmiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
moja bratowa bardzo sie stresowala gdy byla w drugiej ciazy,zmarl jej ojciec.Dziecko jest baardzo nerwowe,dla odmiamy pierwsze jest spokojne,wiec jednak to sie liczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam i szukam
U mnie pierwsze bylo nerwowe,placzliwe a drugie grzeczne.ciaze znosilam podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba coś w tym jest :P Ja całą ciąże ryczałam i stresowałam się -bo była zagrożona. W dodatku non stop prowokowałam do kłótni :P Źle spałam. Syn po urodzeniu aż do roku był nerwusem,rozdarciuchem i spał tyle co nic. Całe szczęście wyrośł z tego :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carolina*
jakie wy tepe cipy jestescie to sie aż wierzyć nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×