Czy mogę w to wierzyc?

Mój facet nie wrócił na noc.Okazuje sie że spędził ja z inna dziewczyna.Spali na jednym łóżku.Oboje twierdza że nic między nimi nie było.Czy moge w to wierzyć???Jakoś nie potrafię bo prawde sama z niego wyciągnęłam i to w ratach...Co o tym myślicie?

Ludzie pomóżcie bo nie wiem co myśleć...

że lepiej uważaj aby u tej koleżanki nie spał za często :P

albo jesteś glupia... :D jesteś głupia

hmmm...dziwne

tam sie znalazl ?? zabadzil czy co ?? ;p

ja bym uwierzyła

Nie należe do osób które wierzą w kazda bajke...Może źle zapytałam Czy jest mozliwe ze facet spi z inna na jednym łóżku i nic miedzy nimi nie ma?Bo mi sie to wydaje niemozliwe:(

dobra ściema :) a skąd on się u niej wziął, do tego na tym samym łóżku? :)

kant :)) :))

jasne, ze jest mozliwe [albo ja jestem mega naiwna], ale to wszystko zalezy od okolicznosci

Możesz w to wierzyć! Kto Ci zabroni?! :D

Może powinnam to pytanie skierowac do panów obecnym na forum:/

że zmarnowałby taką okazję, przecież to takie niemęskie, żaden nie chce wyjść na cieniasa i nieudacznika....

Biedny nie miał gdzie spać a Ty masz jeszcze wątpliwości? :D

A znalazł sie tam przez znajoma...To troche skomplikowana sprawa

znalazł się tam przez znajomą... no ciekawe :) Ależ oczywiście, skoro sama przyznajesz że wierzysz w każdą bajkę to co się pytasz :)

widzę że ta historia ma baaaaardzo rozbudowaną fabułę...może warto by było spytać tę znajomą ? a tak w ogóle to niby jak koleś w ciągu tygodnia nie trafia na noc do chaty ? za daleko miał z tamtej dzielnicy ? zgubił portfel i nie miał na taxi ? słaniał się na nogach z przemęczenia ? napadła go mafia z agencji towarzyskiej, siłą upiła, podała narkotyki i dwukrotnie wykorzystała ? no bez jaj, uwierzyć to bym mogła gdyby koleś nie dotarł z sobotniej popijawy z kumplami ale i tak bym miała wątpliwości gdzie i z kim spał

Ta znajoma miałaby spore korzyści gdybysmy nie byli razem...Ogólnie to mieszkamy w Niemczech a ona mu prowadzi papiery.Tamta dziewczyna opiekowala sie tamtej nocy jej dzieckiem.Nie było miedzy nami za dobrze w tamtym okresie i czesto sie klocilismy.

jeśli ona brzydka jest jak Baba Jaga, to możliwe, że nic nie było, ale kutas oczów nie ma i aby pipka była mokra i gorąca

Napewno ją przeleciał.

Tamta powiedziała zeby przyjechał a pozniej wjechala mu na ambicje mowiac ze zaraz ja zadzwonie a on poleci na moje zawolanie.

no co ty jasne że nie przelecial, położyl między siebie i tę kobietę nagi miecz i klepal zdrowaśki do rana zeby opędzić złe myśli.

jestem nieufna bo mam juz przykre doswiadczenia z jednego powaznego zwiazku...Zapytałam bo nie wiem czy jest mozliwe zeby spac w jednym lozku i nic...Ja uwazam ze mnie walnal po rogach ale nie chce wyjsc na ta zla ktora widzi tylko to najgorsze

a niby jakie miał wytłumaczenie na to czemu nie wrócił do Ciebie ? bo wymówkę czemu był z tamtą już przedstawił

kobieto facet w ciula leci a Ty jeszcze nad tym rozmyślasz ? żaden porządny facet nie spędza "przypadkiem" nocy u koleżanki, przyjaciółki czy znajomej.... lepiej odpowiedz sobie na pytanie czy tamta ma faceta a już będziesz znała odpowiedz

No, chyba że ona miała okres... Sorry winetu:) Dże dziewczynki nie wierzą w bajki, nawet gdy głównym bohaterem jest książę.

Musisz coś zrobić z tą znajomą.A kim ona kurwa jest,żeby mu wjeżdzac na ambicje. A on nie musiał udawadniać. Cooo.żeby tej znajomej udowodnić,że nie poleci jak zazdzwonisz to zostal na noc i położył sie do łóżka z jakąs inną??? Zrób robotę i z nim i ze znajomą. Kołtuna jej natargaj, bo z takimi nie da się inaczej. A jego się zapytaj czy woli ciebie czy znajomą skoro tak się jej słucha

jak on do niej mogl pojecghac zeszmacil cie ja bym dala mu nauczke

tamta dziewczyna ma chlopaka i ponoc sa szczesliwi ale to tez niemka a niemce sie nie ufa