Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxPauulaaxx

Co sie dzieje?

Polecane posty

Gość xxPauulaaxx

Mam taki problem..jestem juz troche z moim chlopakiem i bylo bosko ale po jakims czasie zaczelo sie..mowil ze mnie kocha nigdy nie zdradzi i wiecie te wszystkie rzcezy..a teraz..wyje*ane po calosci..zerwalam z nim raz..wrocil..bylo dobrze jakis tydzien i znowu to samo ;/ i chcialam zerwac bo mam juz dosyc tego ze ma mnie w dupie..ale on mowi ze mu zalezy i chce ze mna byc to ja juz nie wiem..nie chce go na zawsze stracic..ale chyba musze zerwac znowu..ale co to da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zró jak moja ex rzuć go i zwiąż się z innym;) powinien sobie wtedy odpuścić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
Ale ja chce z nim byc..tylko chce zeby sie zmienil ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm to moze zaczekaj troche pobądź z nim i zobacz czy uda Ci się go zmienić - pogadaj z nim ... zobaczymy co czas pokaże;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
Czekam..wiem ze ma swoje zycie kolegow itd..ale ja nie chce byc jego dziewczyna tylko na gg i w weekendy -.- juz naprawde przesadza momentami..poczekam troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i porozmawiaj z nim szczerze powiedz mu to co tutaj napisałaś, i to że potrzebujesz więcej czułości i zaangażowania:) ja miałem podobnie próbowałem pogadać o tym z moją wybranką ale kończyło się na tym że przesadzam ze chcę za dużo dla siebie i w końcu zerwała...Jeśli nie zakcetuje Twój chłopak Twoich próśb to daj sobie z nim spokój i nie popełniaj mojego błędu ze ciągle będziesz prosić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
Mowilam juz..rozmawialam i bylo dobrze ale tylko tydzien ;/ on sie mnie pytal co ma robic zeby bylo dobrze czy ja mu mam instrukcje zrobic jak sie ze mna obchodzic..Juz raz powiedzialam za duzo..on mowi ze jestem zazdrosna i wymagajaca..tak tylko to nie jest mile jak sie do Twojego facetka przytula 500 innych..przyjaciolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowboj w spodnicy
"Ale ja chce z nim byc..tylko chce zeby sie zmienil " to brzmi mniej wiecej jak np. "chciałabym zjeść cheesburgera tylko nie lubie żółtego sera" nie zmienisz jego charakteru!!! Co najwyżej on może zmienić jakieś nawyki swoje np. ale to on musi tego chciec Ty sama tego nie dokonasz! takie moje zdanie!A na czym konkretnie polega to olewaie Cię??? Pytasz co da kolejne zerwanie? Jeśli zewrwiesz z nim a po tyg czy dwóch do siebie wrócicie to nie da nic! Musisz być konsekwentna w tym co robisz bo w przecienym razie sama widzisz, że to efektów żadnych nie przynosi bo on wie, że nawet jeśli go zostawisz to i tak za chwilę wrócisz..... PS. Nie wierz zawsze w to co facet mówi, ważniejsze są czyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
"..wyje*ane po calosci.." a moze troche Slownik Jezyka Polskiego poczytać; nie zaszkodzi a pomoc moze...w znalezieniu lepszego egzenplarza faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
Marz racje..nie zmienie go juz bedzie jaki będzie.Olewanie w sensie ze ja np chce czasami z nim porozmawiac a on idzie bez slowa gdzies albo wogole zmienil typ rozmowy ze mna jest taka...nie umiem tego opisac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
Masz racje* sory ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile macie lat i jak długo jesteście razem? piszesz, że na początku było bosko a później się cos zepsuło . Tak po prostu się zaczęłio psuć czy wydarzyło się coś konkretnego?? Z tego co piszesz to nie nie wyglada na to żeby mu jakoś szczególnie zależalo...Macie problemy, a on sobie gdzieś wychodzi zamiast z Tobą o tych problemach porozmawiać. Najgorsze wyjście z możliwych, rozmowa to podstawa związku bo nawet gdy byście byli ze sobą nie wiadomo ile lat to i tak nikt nie jest wróżką i nie potrafi przewidzieć co \"siedzi:\" w tym drugim człowieku......A on zamiast rozmaiwać woli milczeć a o za dobrze o im nie świadczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
Ja mam 17 on ma 19 prawie jestesmy razem pol roku..wlasnie tak poprostu sie zaczelo psuc i ja wiem ze mu nie zalezy ;/ tylko po co mowi ze chce ze mna byc? A nie wyglada na to ;/ Juz go nie rozumiem..chce pogadac ale to wyglada jakby on unikal tej rozmowy jak by sie czegos bal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
Ehh ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
Ma ktos jeszcze jakies opinie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxPauulaaxx
nie musicie sie juz wysilac..;/ bo zerwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×