Co zrobić żeby mi uwierzyła?

Będąc w związku spedziłem noc z inną dziewczyną,spaliśmy w jednym łóżku. Nie powiedziałem o tym od razu tylko dowiadywała się po kawałku i nie chce mi uwierzyć, że do niczego nie doszło . Zostawiłem ja wtedy 10km od domu w obcierajacych butach a na dodatek padało.Szła pieszo w nocy.Olałem ja.Nie odbierałem telefonu.Po tamtej nocy napisałem do tamtej sms "Dzień dobry myszka".Moja dziewczyna go znalazła w moim telefonie.Skasowałem numer do tamtej a po czasie znowu zapisałem pod imieniem kolegi.Co zrobić żeby mi uwierzyła że nic nie zaszło tamtej nocy.

Zapomniałem dodać,że w tamtym okresie duzo sie kłóciliśmy

dobry pomysł

nie ma czego wyjaśniać wyłączony telefon , nie odbierałeś bo pewnie byłeś zajęty a sms dzien dobry myszka , mówi jej jednoznacznie do robiłeś zeszłej nocy skoro takie zdrobnienie na dzien dobry do kolezanek piszesz to sie nie dziw ze sie wkurza ciekawe czy ty bys jej uwierzył że nic nie robiła gdyby spała w łóżku z jakims chłopakiem a potem napisała do niego po nocy witam słoneczko nie da się tego wyjaśnić ,bo winny się zawsze tłumaczy , nawet jeśli nic nie było

nie pisze tak do kolezanek wtedy tylko tak zrobiłem

Widze że nikt już się nie chce wypowiedziec :(

ale po co piszesz do tamtej smsa dzien dobry myszka? nie rozumiem chcez miec 2 dziewczyny?

Tak mi się wydaje, ze kilka dni temu dziewczyna pisała podobny wątek, tylko chodziło o to czy ona ma uwierzyć chłopakowi ze do niczego nie doszło itp.... Historia bardzo podobna więc poszperaj po forum bo może to o Tobie było :) :)

zaznaczam iż podszyłem się pod autora topiku

dzieki za podszyw

Nie dziwie sie ze ci nie wierzy.Po co idziesz wogole do innej jak chcesz byc z ta?