Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KAMISIA25

Jak odzyskać faceta?

Polecane posty

Witaj Robert_Gdynia... Miło mi, że napisałeś... hmmm... Widzę po tym wątku iż nie jedna osoba ma taki problem jak ja... Przykro mi z tego powodu... Bo znam wasz ból... I nawet najgorszemu wrogowi bym nie życzyła czegoś takiego... ps. jeżeli chcesz porozmawiać na ten temat w 4 oczy... to napisz do mnie na podanego e-mela Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strererete
Niestety nic już się nie da zrobic;/////////////////////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem... niestety ale sie juz chyba z tym pogodziłam... najpierw go olewalam ale czulam sie dziwnie ja nie potrafi olać człowieka a teraz z nim gadam po koleżańsku jeździmy na wycieczki rowerowe itd. uśmiechamy sie do siebie w sql on sie dziwnie patrzy jak sie przytulam z koleżankami tak jak by zalowal ze tule ja a nie jego i jeszcze na początku czerwca mamy jechać na wspólną wycieczke a co za tym idzie znajomi mi już mówią że prawdopodobnie się zejdziemy ze widac to po naszym zachowaniu że te wycieczki też coś zdziałają ale to nigdy nie nastąpi;/ trudno w końcu tego kwiatu to pół swiatu i trzeba sie z tym pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leuirnfg
Jakbyco to wszytskiego sie wypieraj, mów ze to nie ty ,ze to nie twoja reka noga i takie tam bzdety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presolna
kamisia co u Ciebie jak sobie radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey presolna... U mnie wszystko po woli się układa... Radze sobie... Ale chyba nie tak jak bym tego chciala... No a u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presolna
ja, wręcz mojemu zaskoczeniu radze sobie bardzo dobrze... Facet zostawił mnie tydzień temu, od 4 dni sie nie odzywał (ja również), bylam podłamana psychicznie i zdruzgotana przez... pierwszy dzień? ryczałam jak bobr.. ale powiedziałam ze to ode mnie zależy jak ja sie bede czuc i to moje mysli i moje cialo co z nim robię teraz po rozstaniu (chodzi o ciagle rozmyslania, brak apetytu). Wszystko kwestia siły perswazji..mam duzo egzaminów na glowie i prac zaliczeniowych. Nie siedze sama w domu, wychodze do kolezanek pod pretekstem nauki, choc lepiej nauka mi wychodzila w samotnosci ale teraz ciezko skupic mysli na studiach..... Trzeba umieć na nowo cieszyć się zyciem, samej lub z przyjaciolmi...i starać się nie rozmyslac na duzo bo to nic nie daje, choc nadzieje mam nadal na to ze bedziemy razem...;-) Właśnie zmieniam kolor włosów, z blondu na jasny brąz :) Wczoraj kupiłam fajne balerinki, które co prawda tak mi poobcierały dzis stopy ale jakoś żyje...:) Pozdrawiam :) presolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no widzisz... nigdy nie jest tak źle by nie mogłoby być lepiej.. zawsze są jakieś plusy;] heh a u mnie miną niedługo 2 miesiące jak jestem sama rozpaczałam chyba ze 2 tygodnie... ale potem stwierdzilam ze tego kwiatu to pół światu przestałam sie do exa odzywać zlewałam go w sql ale po jakims czasie napisalam mu ze lepiej mi bez niego i dobrze ze nie jstesmy razem ze jak byśmy dlaej byli to ja bym zerwała to zamilkł dla mnie na 2 tygodnie nie odzywał sie chyba go to bodło... heh ale teraz sie kolegujemy moje kolezanki zapowiedziały mi ze beda sie awic w swatki by mnie z nim na nowo zesfatać:P hah a on je wyśmieje ale dobra ja wiem ze on nadal jest zazdrosny widac to po jego zachowaniu jak sie z przyjacielem przytulam albo nawet z kolezanką troche mnie to irytuje ale nie pokazuje tego po sobie... ja sobie jeszcze z nim o tym pogadam ale najpierw musze jeszcze troche go poobserwować... i nie bede tam mu owijac w bawełne tylko odrazu mu strzele co sie tak na mnie dziwnie patrzysz.. jak byś był nadal zazdrosny i nadal bys o mnie coś czuł, ty po moich telefonach sobie nic nie wyolbrzymiaj botraktuje cie jak kumpla... widac zazdrosc w twoich oczach jak przytulam sie z innym... wiec albo powiedz ze cos czujesz albo nie patrz sie tak na mnie.. ale zeby wystrzelic mu taka bąbe musze miec jakies podstawy wiec musze troche poczekać... heh ale dobrze sie trzymam... jestem zakazanym owocem dla facetów i to ich kręci... jeszcze bardziej za mną lataja... a ja in daje kosze i łamie serca... ale w koncu zakazany owoc smakuje najlepiej no nie? Pozdrawiam:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwiazalam sie z Hiszpanem, to bylo ponad 3, 5 roku temu. Bylo to po skonczeniu studiow, poznalismy sie w Zakopanem, podczas miedzynarodowego kongresu esperanto. Zakochalismy sie, i ja po ponad 6 miesiacach zdecydowalam sie przeprowadzic. Moje zycie do czasu, jak znalazlam stala prace, toczylo sie. Nie mialam swoich znajomych, rodzina w Polsce, nie bylo za duzo forsy na rozwijanie swoich zainteresowan, na zwiedzanie, na weekendowe wypady. Wpadlam w rutyne pracy i powrotow do domu i czekania na niego. Byl to poczatek znajomosci, wiec uczucie bylo jeszcze swieze, wszystkie doznania byly takie nowe... Z czasem rutyna zycia codziennego ochlodzila nasze relacje, jednak nasza przyjaz w miare czasu sie umacniala. Szacunek rowniez, choc dochodzilo do glupich spiec z powodu roznicy kultur. Poza tym oboje mielismy silne charaktery, wiec czasami bylo naprawde trudno sie dogadac. Jednak on postanowił to zakończyć….. byłam rozbita…. Szukając pomocy trafiłam na maila perun72@interia.pl , jedna z kobiet pisała że dzięki rytuałowi miłosnemu u niego odzyskała swą miłość. Postanowiłam także spróbować. I udało się, chociaż już traciłam nadzieję : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewcze,przestan z tym sql :o Co ty polka czy angielka? A po drugie skoncz z wielokropkami bo to nie powiesc sensacyjna. A po 3 facet z toba gra,ty jestes mlodziutka i nie rozumiesz jeszcze tego. Kopnij go w d**e bo on nie dosc ze traci toba zainteresowanie,to niedlugo straci szacunek. Nie becz za nim bo on ma satysfakcje a i tak nie zmieni myslenia. Mam nadzieje ze przemyslisz sobie te slowa i pokazesz mu ze bez niego tez jestes wartosciowia dziewczyna i lepiej zeby zaczal sie starac bo cie straci a nie ty latasz a za nim glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez. :D zazdrosny bo przytulasz sie z kolezanka?:D a co on mysle ze lesba z ciebie?:o piszesz jak 14-15 latka i pewnie tyoe masz.spojz prawdzie w ooczy:nie zalezy mu na tobie. Gdyby tak bylo to latalby jak pies za toba a on ma cie w d***e. Olej go bo bedziesz ryczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×