Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewelinnaaa...26

byłybyście złe na moim miejscu?

Polecane posty

Gość Ewelinnaaa...26

Gdy poznalam swojego faceta powiedział że nie wyobraża sobie kontaktować się ze swoimi byłymi. Cieszyłam się że mamy taki sam pogląd. Opowiadaliśmy sobie wtedy pokrótce o naszych ex, on powiedział mi o dziewczynie starszej od siebie, z którą wprawdzie był niedługo, ale łączył ich głównie seks, powiedział że była piękna itd... Byłam zła o to że się nią zachwycał, co powiedzialam mu jakiś czas potem (na początku nie mogłam przeciez). Najpierw się okazało że utrzymuje jednak kontakt z inną była, z ktorą kiedyś mieszkał. Czasami dzwonią do siebie, ona ma innego faceta, ale pyta go np. czy już bzyknął nową dziewczynę. Dla mnie to chore, on mówi że to takie żarty i ona jest taka. Poza tym zabolało mnie że ma jednak ma kontakt z ex, chociaz mowil inaczej. W ten weekend pojechał do znajomych do miasta odległego o 200 km. Ja akurat byłam chora, więc pojechał sam. Wczoraj wszyscy ostro pili, on dzwonił do mnie, wysyłał smsy. Dziś rano zadzwonił i powiedział jakby nigdy nic że wczoraj była też Ania. Ta jego przepiękna ex laska z którą łączyło ich tylko bzykanko. Rozzłościlam się, a on powiedział że nie mam o co, bo ona ma teraz nowego faceta, poza tym "on o niej nie myśli". I co się okazało? Że czasami jak on u tych znajomych bywa to ta dziewczyna się tam pojawia. I czasami jakaś inna ex też wpadnie, bo ci znajomi się z nimi przyjaźnią. Był bardzo zdziwiony o co jestem zła. Zapytałam czy w odwrotnej sytuacji by nie był, powiedział że gdyby mój ex miał nową laskę to by nie był zły że bylam z nim na imprezie (kłamca jeden, nagina argumenty, oczywiscie że by był wsciekły). Zastanowilam sie - co by było gdybym pojechala, a tam byłaby ta jego śliczna ex, którą regularnie bzykał, a którą ja znam tylko z opowiesci. Jak mialabym się zachować? Jak mógł mnie nie uprzedzić? Ja naprawdę mu wierzylam że nie ma żadnych kontaktów z byłymi. Byłybyście złe? Bo on zupelnie nie rozumie o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość come closer *
twój facet mówi to, co jest mu wygodne w danej sytuacji, na twoim miejscu nie mogłabym być z kimś, kto tak traktuje kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on Ci nagina psyche
to debil. facet, ktory chwali sie swoja przeszloscia obecnej wybrance jest totalnym chamem i nie warto zawracac sobie nim glowy. ten pustak mysli bowiem, ze jak powie jaka mial ex, Ty bedziesz zazdrosna. trafil na dobry grunt, bo Ty wlasnie taka jestes. nieokojaco duzo ostatnio takich dupkow. zastanawiam sie, czy w ogole sa jacys przyzwoici faceci, ktorzy jesli juz wybieraja kolejna, nie obdarzaja jej bajkami o poprzednich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zła to za mało powiedziane, wkurwiona to też jeszcze za delikatnie. ja nie uznaje kontaktów z byłymi (zawsze o to pytam na początku znajomości), a jeśli czegoś nie uznaje bardziej, to kłamstwa. u mnie by nie było takiej sytuacji bo bym pana spuściła do szamba jak tylko kłamstwo o nie utrzymywaniu kontaktów z byłymi wyszłoby na wierzch. a ty się jeszcze pytasz czy masz prawo być zła? moim zdaniem masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
wkleję to co pisalam na innym wątku o tym, bo tu nie było odpowiedzi: Powiedział że z tą Anią widział się ostatnio gdy zrywali. Gdyby tak było i gdyby faktycznie nie wyobrażał sobie kontaktów z ex, to wczoraj by mi o tym powiedział. Ja, gdybym poszła na imprezę i tam byłby mój były którego nie widzialam od dawna, byłabym w szoku i dla mnie to byłoby nieprzyjemne. A on jakby nigdy nic dopiero DZIŚ mi mówi "a wiesz że była wczoraj Ania?". Tym bardziej że nie była to duża impreza, tylko 6 osób. Więc - albo to dla niego nic niespotykanego że na spotkaniach pojawiają się laski które bzykał, albo widywał się z nią częściej. Ale jestem wściekla!! To ja sobie siedzę w domu, a on imprezuje ze swoją byłą?! W jakim świetle mnie to stawia nawet przed jego znajomymi? Że Ewelina została, a on pije z ex? Ja w odwrtnej sytuacji zadzwonilabym i powiedzialabym "cholera, tutaj jest mój ex", a on to przemilczał, bawili się do 5 nad ranem pijąc morze alkoholu, a on mówi mi to dziś? I jeszcze jest wielce oburzony o co mi chodzi. gadalismy przez smsy, nawet nie ma odwagi zadzwonić Napisał "jak ty sobie to wyobrazasz? że jak wiedzialem że ona tam będzie, to mialem zrezygnować z wizyty u nich?". Kurde, jasne że zrezygnować!!! Ja bym tak zrobiła! Poza tym moi przyjaciele nigdy nie zaprosiliby na domową imprezę mojego byłego. Poza tym te jego telefoniki do tej drugiej ex i opowiadanie o swoim związku i seksie z nową dziewczyną... Napisalam mu że w takim razie nasza znajomość nie ma sensu, skoro skłamał że nie ma z żadną ex kontaktu, skoro picie z piękną Anią którą bzykał to dla niego norma i nawet nie raczył mi tego powiedzieć i skoro mamy tak rózne poglądy na temat normalnego związku. On wciąż uwaza że mi odbiło i że mam jazdy. Poza tym - bo uwazam że to istotne - to ONA Z NIM ZERWAŁA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
napisalam mu że uważam nasz związek za skończony. Zadzwonił potem, ale nie odebrałam. Potem już milczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiamonika
takze nie uznaje kontaktow z bylymi,chyba ze takie na czesc,co slychac.bo po co cos wiecej skoro byl powod zerwania. a tym bardziej ze ta jego byla zerwala-czyli pewnie jakos to przezyl. nie dziwie sie twojej reakcji,bo uwazam ze jak sie jest w zwiazku to sie robi wszystko tak zeby nie krzywdzic w zaden sposob partnera,a juz te jego opowiesci jaka eks byla piekna-sorry ale to juz zawiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobotnie popoludnie na kafe
wiesz sorry ja bym nawet nie to, ze byla zla, ale nigdy w zyciu nie zadalabym sie z jakims palantem, ktory wczesniej mial zwiazki dla samego sexu. jak to swiadczy o tym facecie????? przeciez to jakis totalny palant, dno, a nie facet. z kim ty sie zadalas???? poszukaj sobie lepiej WARTOSCIOWEGO faceta. ty sie go nie brzydzisz w ogole? dobra, to twoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tych wszystkich__
Ja Cie oswiece-piszesz, ze on nie rozumie o co Ci chiodz-otoz on doskonale rozumie tylko glupa robi specjalnie-dupek taki z niego, wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuupppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
milczy od wtedy. Czy to nie dziwne? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do diabla z ewelinami
masz koszmarne imie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfffddf
olej gościa, to śmieć, normalny facet nie dopusci do sytuacji by spotkać się z ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę dziwne jest to
ze opowiada o bylych. zasadniczo zakochani nie mowią o poprzednich partnerach, bo i po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
wtedy gdy opowiadal nie byl zakochany, dopiero sie poznalisny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopiero się poznaliscie
i on opowiada ci z kim sypial? dziwny facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
e, nie że dopiero się poznalismy - wtedy gdy się poznaliśmy to mi opowiadał o ex, o tej Ani, a dokladnie użył określenia "gdybyś ją zaobaczyłą, to bylabyś zazdrosna" :O co bardzo mnie zabolało :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 198cm
do tego od diabłów - Ja uważam, że piękne.... Straszne to są imiona w rodzaju Diana czy Żaneta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to on ciebie kocha
kochana ty nie mozesz nas pytac o swoje emocje! albo jestes zla albo nie i to ty wiesz sama najlepiej ja mam 35 lat i zalozylam juz rodzine, ale za soba mam sto takich sytuacji, przezytach ososbiscie albo uslyszanych od przyjaciolek ktore wyplakiwaly mi sie w rekaw. daj sobie spokoj, facet sie dowartosciowuje twoja zazdroscia!!! dzis od niechcenia cie wspomnial ze ania tam byla, a za tydzien od niechcenia doda ze ja bzyknal, tylko jakos nie bylo nastroju zeby cie to wczesniej powiedziec. a potem doda ze nic sie nie stalo bo to przeciez ciebie kocha pamietaj ze gdyby ona dla niego NIC nie znaczyla a jednoczesnie gdyby szanowal twoje uczucia to nie wspomnialby o jej obecnosci tam bo ta obecnosc tam nic by dla niego nie znaczyla ale z jakiegos powodu trabi o tym i pewnie mu sie wydaje ze jest taki uczciwy w stosunku do ciebie. Powtorze cie to raz jeszcze: gdyby ona byla tylko przeszloscia a ty tym co zaprzata jego mysli i uczucia to potraktowalby ja jak powietrze a tymczasem robi z niej glowny punkt rozmowy the day after!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zle wam to kotku wrozy, bardzo zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to on ciebie kocha
przy to on ciebie kocha bylo sto pytajnikow, bo z tego co piszesz to mam watpliwosci!!! teraz doczytalam do konca i odpadlam przy wtaku w ktorym piszesz ze na poczatku spotykaliscie sie (to byly randki??) i gosc zamiast cie opowiadac ze masz piekne oczy ze lubi z toba spedzac czas, ze fajnie mu sie z toba rozmawia...itd itd - opowiadal ci o tym z kim sypial?!?!!!!!!!!!!!!!!!!?!??????????????' nie chce cie obrazic, ale ktos powinien cie stuknac w glowe zebys sie obudzila krolewno ten facet to palanat najnizszego lotu!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm a ja stane w obronie faceta.. moim zdaniem troche przegielas.. dlaczego czasem nie moze sie zobaczyc z byla? Skoro z nia byl to musieli byc tez przyjaciolmi jednoczesnie. Pretensje mozesz miec jedynie o klamstwa ale skoro taki powod jest wart zakonczenia zwiazku to mocny on nie byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
no właśnie nie byli przyjaciółmi, jedynie ją bzykał przez 2 miesiące, po czym ona zakończyłą ten układ Kłamstwo jest słabym powodem do zakończenia związku? :D Hahaha. Kłamstwo że nie ma na 100% kontaktu z żadną ex, a potem się okazuje że jednej ex lasi opowiada czy i jak ze mną sypiał, a z inną spotyka się na chlanie podczas gdy ja leżę chora w domu i nawet mi o tym nie mówi - to nie są podstawy do zakonczenia związku? A jeśli są to znaczy że go nie kochałam? Hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pewnie obciagaly mu z polykiem jak to robia przyjaciolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
ee... a co mnie obchodzi czy tylko z nią rozmawiał czy nie? Okłamał mnie. Spotkał się z nią za moimi plecami. Puścilam go tam bo ufałam że spotka się wyłącznie z kolegami. Wierzyłam że nie ma kontaktu z ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnaaa...26
poza tym nie życzę sobie by jakiejś lasi z którą mieszkał opowiadał jaka jestem w łózku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyatalas sie o opinie to Ci przedstawilam swoja.. Na Twoim miejscu poczekalabym na jego przyjazd porozmawiala z nim pozwolila mu sie wytlumaczyc i jak mimo tego bedziesz trwac przy swoim to zerwac jak przystalo a nie przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragiczna babka
ewelina i co dalej z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeporwadz powazna rozmowe, a nawet sie pokloc. Moj chlopak tak samo opowiadal o swoich bylych. Szybko sie wszystko rozpadlo. Nie moglam tego zniesc. Kiedy chcialam przeporwadzic z nim ostatnia rozomwe powiedzialam ze mnie to wkurzalo, a on, ze trzeba bylo to powiedziec. Dran.! A najbardziej mnie wkur..., ze powiedzial kiedys "musze jutro wyslac zyczenia dla mojej bylej jutro ma imieniny" i wiesz co ? Jak z nim zerwalam to mi nie wyslal nic nigdy. Na zadna okazje. Mowimy do siebie czesc. Wyciagnij z tego jakies wnioski ;\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×