pytanie do kochanek ktore wpadly

piękną, najfajniejszą i uśmiechniętą córkę. Do dziś wzdrygam się na samą myśl, że mogłam jej nie chcieć. Jedna myśl- nawet nie o usunięciu... Różne perypetie życiowe przeszłam. Z ojcem dziecka nie jestem, zresztą nigdy nie chciałam, był kimś bliskim, ale nie na tyle...;) Córcia-cały tatuś, który i tak nie jest nią zainteresowany. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. A jest to moje 3 dziecko i byłam mężatką. Uważam, że facet powinien wiedzieć- w razie czego. To nie koniec świata- dasz radę.

kochanek sponsorował studentce dzidziusia... nawet coś do niej czuł - ano czuł, miał stałą, zawsze dostępną... Wcale się nie dziwię, że teraz boi się powiadomić o tym sponsora... Tak bywa jeśli wchodzi sie w związek z zajętym człowiekiem...

Kurcze,te kobiety to sa silne.Tyle musza udzwignac w zyciu. Pozdrawiam was wszystkie .

dopiero po wielu latach zaczelam zalowac usuniecie pierwszej ciazy. teraz ciagle mysle jakim byloby czlowiekiem. ta mysl zaczyna mnie przesladowac. moglabym byc juz babcia. moj maz kiedys powiedzial mi ze zaakceptowalby kazde inne dziecko i wychowywalby jak swoje. zaluje ze nikt wtedy nie przemowil mi do rozsadku. nie bylo kafe i forum. tobie tez sie poszczesci. to dziecko kiedys zapewni ci spokoj ducha.

Idąc do łóżka powinno się brać dziecko pod uwagę.