Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lactolady

pytanie do kochanek ktore wpadly

Polecane posty

Gość interwencja
ja bym porozmawiala z kims na ten temat, z kims zaufanym najgorzej jest byc sama z problemem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszkaaa4456
a zreszta co mnie to do huja obchodzi rob co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honotrata
lactolady, oczywiście,że mu powiedz, nie zmusisz go do niczego oprócz odpowiedzialności, byłaś z nim 5 lat?, więc coś znaczysz dla niego chyba, z tego co piszesz wnioskuje,że w jego małż. nie jest najgorzej więc z Toba nie będzie, ale do alimentów masz prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikalo
lactolady, powinnas mu o dziecku powiedziec bo to on jest jego ojcem, czy ci sie to podoba czy nie. On ma prawo wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lactolady
kokoszka mam dokladnie tyle samo lat 23. wiem ze rodzice mi pomoga, wlasnie koncze studia. moze kiedys tez mu powiem o dziecku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady in the red
zrobisz wielki blad jak to przed nim ukryjesz...od poczatku powinien miec ta swiadomosc, czy tego chce czy nie..nie pros go o nic po prostu poinformuj...bedzie mial duzo czasu zeby sie zastanowic, a ma juz jakies dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lactolady
on nie ma zony, zyje ze swoja kobieta bez slubu. wiem ze dla niego nie jestem zwykla kochanka i ze w jego zwiazku nie jest idealnie , ale wiem tez ze on niechce dziecka takze......... teraz tak mysle ze najlepiej by bylo po prostu uciec stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga gaga zgaga
zal mi Ciebie, jestes jeszcze taka mloda. a za bledy mlodosci sie placi, mlode atrakcyjne dziewczynki wskakuja zonatym facetom bezmyslnie do lozka bo tak jest cool a za kilka lat twoje myslenie calkowicie sie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lactolady
swoich dzieci nie ma, ale kobieta z ktora jest zwiazany ma corke, ktora traktuje jak swoje dziecko. lady moze masz racje, moze powinnam go tylko poinformowac, ale na pewno nie zrobie tego w cztery oczy jesli juz sie zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszkaaa4456
tez konczylam studia...trzymaj sie dasz sobie rade ale musisz mu powiedziec, co on z tym zrobi to juz inna sprawa Moj syn w papierach nie ma wpisanego ojca, to ulatwia wiele spraw w zyciu jesli nie masz kontaktu z biologicznym ojcem-nigdy nie wystapilam o uznanie ojcostwa i alimenty bo bylam zbyt dumna no i radzilam sobie swietnie bez jego pieniedzy Teraz to on sam chce uznac dziecko ale to juz decyzja mojego syna...ja sie nie wtracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukutukuu
no ale co? po 5 latach nagle znikniesz, urwiesz kontakt, bez wyjasnienia? On nie ebdzie Cie szukal?? skoro tak jak napisalas, znaczysz dla niego cos wiecej niz kochanka... Chyba nie da sie "zniknac" i nic mu nie mowic. A Twoi rodzice o nim wiedzieli? Co im powiesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady in the red
ile on ma lat jesli mozna wiedziec?nie uciekaj nigdy zreszta to od ciebie zalezy ale powiedz mu to niech ma czas to obmyslec masz dobra sytuacja ze nie ma zony ni dzieci. N apoczatku bedzie w szoku ale z czasem moze i zmieni zdanie, a jak zobaczy swoja podobizne to jest szansa ze sie ulozy wszystko na twoja korzysc tylko nie atakuj go o zadne alimenty narazie. powoli zrob to z rozsadkiem i inteligentnie nie rzadaj niczego, zasugeruj ze usuniesz sie z jego zycia to tym bardzij bedzie zabiegal o Ciebie i dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honotrata
on nie ma zony, żyje ze swoja kobieta bez ślubu. ja widzę u Ciebie szanse, bo tamto dziecko nie jest jego a to będzie Wasze, powiedz mu i zobaczysz co on powie, skoro nie ma ślubu, bo mnie musi się rozwodzić... Teraz to ma znaczenie jak bardzo zależy mu na Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady in the red
i szczera rozmowa w cztery oczy to podstawa zachowaj sie jak odpowiedzialna kobieta tylko nie wiem czy masz doczynienia z jakims szcylem czy z normalnym facetem, skoro twierdzisz ze tamta ma dziecko i je dobrze traktuje to dopiero dobrze bedzie swoje traktowal, przelam sie i porozmawiaj tylko bez plaszczenia sie nad nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lactolady
niechce wymuszac nic na nim. po pierwsze sama musze oswoic sie z ta sytuacja i na spokojnie przemyslec pewne sprawy. moi rodzice wiedza o nim i chyba zdaja sobie sprawe ze nie jest wolnym czlowiekiem. on jest ode mnie starszy o 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drhtfgjhhgj
lactolady i dokąd uciekniesz? myślisz że uciekniesz od problemów?? bezwzględnie powinnaś powiedzieć to swojemu kochankowi! już wiesz że on nie chce mieć dziecka to powiedz że je już ma! tabletki antykoncepcyjne nie gwarantują 100% zabezpieczenia, organizm może je obojętnie potraktować jeśli jednoznacznie bierzesz psychotropy itp skoro sie boisz reakcji kochanka to faktycznie zmarnujesz swoje życie.. a w ogóle co to z niego za facet, który traktuje kobiety jak zabawki? jak worek na sperme? skoro jest dorosły to niech przejmie odpowiedzialność za swoje czyny:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady in the red
widac ze nie glupia z Ciebie dziewczyna, rozegraj to z rozsadkiem a bedzie dobrze, jesli to starszy facet to powinien byc juz troche odpowiedzialny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honotrata
będąc w Twoim wieku spotykałam się z facetem o 15 lat starszym,(23 i 38), okłamałam go ,że jestem w ciąży, żeby sie przekonać na ile mu na mnie zależy i była jedna wielka awantura, po prostu nic nie znaczyłam, potem zadzwoniłam powiedziałam,że to był test, którego nie zdał i sie pożegnaliśmy ale u Ciebie może być inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady in the red
napewno sie boisz ale porozmawiaj z nim, ie pytaj co dalej po prostu powiedz i wyjdz dasz mu wtedy czas na zastanowienie sie i tym samym wychdzac unikniesz uslyszenia przykrych komentarzy bo napewno bedzie w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drhtfgjhhgj
te stare obleśne dziady myślą tylko i wyłącznie o własnej starej dupie;) jakbym takiego kutafona spotkałabym na swojej drodze to bym zafundowała mu ostra jazdę bez trzymanki... tacy "starsi" niedojrzali faceci to uczuciowe kurwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lactolady
myslalam zeby do rodzicow sie przeprowadzic, po prostu uciec z tego miasta, i chyba tak zrobie. powiem mu, mam juz gdzies to jak zareaguje i co bedzie dalej, dam sobie jakos rade bez niego. heh siostra pewnie sie ucieszy ze zostanie ciocia ;) taka optymistyczna nutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drhtfgjhhgj
sorry trochę mnie poniosło... ale ile razy znosiłam te zaloty żonatych frajerów:O jestem ładna i młoda i takie fiuty adorują mnie dzień w dzień a ja nie mogę znaleźć faceta w swoim wieku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drhtfgjhhgj
lactolady no to powodzenia życzymy i pamiętaj to że wpadłaś mimo zabezpieczenia to także jego sprawka, dużo siły, wiary i optymizmu życzymy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lactolady
dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim to
urodź to dziecko - dlaczego miałabyć usuwać? bo będzie problemem dla tatusia? no coś Ty , urodzisz i zobaczysz że tej decyzji nie pożałujesz - tym bardziej że piszesz że rodzice ci pomogą. no i oczywiście żadnego ukrywania przed nim - ma prawo wiedzieć, co z tym zrobi to juz inna sprawa, ale zdecydowanie występuj o alimenty - dziecku sie to należy, dlaczego niby tylko ty miałabyś ponosić konsekwencje ?? nie bądź głupia dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez.....
zaszlam w ciaze z facetem o 10 lat starszym. zauroczyl mnie swoja dojrzaloscia uroda inteligencja i w ogole... wszystkim o czym marza mlode dziewczyny. zaszlam w ciaze po 2 latach znajomosci. bardzo sie wstydzilam otoczenia i usunelam. wtedy bylo to legalne. lekarz nawet nie zajaknal sie podejmujac sie tego. powiedzialam kochankowi po wszystkiemu. poplakal sie/mial juz 7-letnie dziecko, zone/. nie wiedzialam tylko czy ze szczescia czy z zalu. wyszlam za maz mam dwoje doroslych dzieci. leczylam sie na bezplodnosc wtorna spowodowana zrostami po usunieciu. a miedzy czasie nadal spotykalam sie z tym kochankiem, znowu zaszlam z nim w ciaze ktora poronilam. to byla chyba kara za tamta pierwsza. popadlam w depresje. on nadal interesowal sie mna. i tak jest do dzisiaj. mam meza dzieci i jego obok. razem palimy znicze pod pomnikiem dzieci nienarodzonych. ot takie zwykle koleje losu. nie usuwaj ciazy. jemu moze sie odmienic spojrzenie na posiadanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tych wszystkich__
co bzury pisza, ze dziecko marnuje zycie-idzcie sie leczyc-dziecko to zycie nam daje wlasnie i posiadanie dzieci to najwspanialsza rzecz jaka mozemy miec. Czesto mi sie wydaje, ze los czy moze sila wyzsza zsyla kobietom ciaze w najbardziej odpowiednich momentach, choc moze im sie wowczas wydawac, ze to moment najgorszy. Z biegem lat dostrzegaja ze wszystko bylo jak najbardziej na czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdadzam się - dziecko to nie
kara. do też - jemu się może odmienić ale wcale nie musi tylko to nie powód żeby dziewczyna od tego uzależniała czy usunąć dziecko czy nie! Wiadomo, że jemu tak byłoby najwygodniej, ale czy jej też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgonia12
mni e akurat dotyczy to bezpisrednio.mam 35 lat i byłam kochanka ,spotykalismy się ,on miał zonę i dzieci ,ja tez miałam meza i dzieci,po ok roku naszych spotkań zaszłam w ciąże,obecnie mieszkamy razem ,mamy córeczke ,która bardzo kochamy,on jest po rozwodzie ,ja takze(nasze poprzednie zwiazki były nieudane),jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alamala
Wszystko jest po cos.I nawet jesli myslisz ,ze to dziecko jest w nieodpowiednim czasie i z nieodpowiednia osoba to kiedys moze sie okazac ze najlepsza rzecz jaka Ci sie w zyciu trafila.na pewno wyrosnie na wspanialego czlowieka.Dasz sobie swietnie rade.Ja tez sobie dalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×