co o tym sadzicie czy zrobilem coś niestosownego

wczoraj dziewczyna spotkała się ze mną w pizzerii zamówiliśmy pizze i picie powiedziałem ze każdy płaci za siebie.Jak to usłyszała to obraziła się na mnie była wściekła na mnie powiedziała ze jestem bezczelny i mam tupet coś takiego jej proponować tym bardziej ze to spotkanie wyszło z jej inicjatywy ja chyba nic złego nie zrobiłem mówiać ze każdy za siebie płaci, nasza znajomość jest na stopie koleżenskiej

ale wyskoczyłeś :O prawdziwy facet z ciebie :O

pewnie ze nie

laski teraz sa straszne:O licza tylko na sponsoring:O

niektóre kobiety-dziewczyny szukaja frajerów sponsorów dobrze zrobiles to ze zapronowałes ze kazdy placi za siebie

Jeżeli to tylko Twoja koleżanka i spotkanie nie było w charakterze randki to nie rozumiem jej oburzenia.

niektóre laski pokazuja fochy-achy a ja ciebie zapraszala to powinna powiedziec z góry ze oczekuja sponsoringu bezczelne sa niektore dziewczyny wez ja kopnij w tylek moze sie czegoś nauczy

dobrze zrobiłes popieram ciebie

Nie jestem skapa i lubie wydawac kase, ale jesli facet poinformowalby mnie, zew placimy osobno, to zaplacilabym za calosc i nie spotkalabym sie z nim juz wiecej:O

nie byla randka tylko normalne spotkanie kolezeńskie

ale jakbys wybral sie na randke to zaplacilbys za swoją dziewczyne? Oczywiscie nie masz obwiązku placic za swoje kolezanki:) no bo to normalne:) ale RAZ na JAKIS czas mozesz cos kolezankom postawic:) Jak sie spotykamy w paczce to np moj chlopak czasami stawia cos moim kolezankom, nie mowie ze notorycznie ale zdarza sie ;) Moze po prostu jakims dziwnym tonem powiedziales to ze placicie osobno:) :P

powiedziałem normalnie bez krzyku za kazdy płaci za siebie, uwazam ze postąpłem uczciwie dlaczego miałbym placic z koleżanke tego nie rozumiem

dziewczynie sie stawia gdy ma się w stosunku do niej zamiary seksualne a ona przyjmując godzi sie na więź etotyczną it

"ym bardziej ze to spotkanie wyszło z jej inicjatywy ja chyba ni" jak ona zaprasza to ona płaci więc i tak poszedłeś jej na rękę :D

pieprzone kobiety stawiaj im tylko nie kazdy lezy na pięniądzach słusznie postapiłes ja bym kazał jej za wszystko zapłacic bo ona zaprosila ciebie

"dziewczynie sie stawia gdy ma się w stosunku do niej zamiary seksualne" CHyba Cie pogielo!! tyle razy mi koledzy stawiali i co kazdy mial zamiar seksualny?? a Wy faceci to jestescie skapi i tyle !:P

Ciekawe co na to feministki?

jesli to ona zapraszala to ona powinna placic albo kazdy za siebie skoro sie oburzyla to jakas rozwydrzona panna szukajaca \'jelenia\'

"a Wy faceci to jestescie skapi i tyle ! " a ty jak wiadać jesteś interesowana :D oni skąpi bo za ciebie nie płaca... ty za nich nigdy nie zapłacisz no ale to naturalne :O buhahahahah :D było przed zmianami społecznymi rónouprawnieniem, rewolucją seksualną :D

cóz... na jej miejscu zachowałabym klasę, z uśmiechem zapłaciła za siebie i... nigdy więcej z Tobą się nie spotkala

Za dame sie dziołcha uważa :O, sponsoring jest teraz na topie W końcu to tylko koleznaka , nie widzę nic w tym złego, co innegoi gdyby to była Twoja dziewczyna , to tak nie wypada

zrobilabym tak samo jak wreerw ;)

to powinno wygladac inaczej - Ty wyjmujesz calosc kasy za pizze a ona powinno powiedziec nie, ja zaplace i ty sie zgodzic facetowi nie przystoi mowic tego co powiedziales

Dokladnie. Nie chodzi o to kto kogo zaprosił ani czy to jest koleżanka. Chodzi o to że po chamsku powiedziales "ale każdy płaci za siebie!". Na mnie zrobiłoby to kolosalnie złe wrażenie.

Śmieszne jesteście panny gołodupne. Ja zawszę płacę za siebie. Tyle.

I na ogół to ja mówię: płacę za siebie już przy zamawianiu żeby było jasne.

Ale skoro oni w ogole o tym nie rozmawiali, a on nagle wyskakuje z tekstem że każdy płaci za siebie, to olałabym takiego pana (nawet kolegę) sikiem prostym. Inna sprawa że ona powinna zapłacić za siebie, powinna wyciągnąć portfel. Ale tekst którym on rzucił jest niewybaczalny.

do "wreew i ona młoda 20" ja na takie jak ty to bym nawet juz nie spojrzał na was bo na wasz widok to mnie brało mdłości widać ze szukacie jeleni i sponsorów was trzeba omijać z daleka

A może ona chciała za siebie zapłacić, tylko ty wyskoczyłeś z takim tekstem? :D I kobiecie nerwy puściły. :D

Są 2 mozliwości: 1. Chciała zjeść pizzę, ale szkoda było jej kasy, zadzwoniła do jednego z kolegów jeleni, żeby ja nakarmił. 2. Zaprosiła Cię bo Cię lubi, ale chciała poczuć się damą. Być może dla niej to był wstęp do randki i zrobiła pierwszy krok, a ty się nie zoorientowałeś i traktowałeś ją dalej jak koleżankę. Jak jej powiedziałeś, że każdy płaci za siebie, to tak jakby dostała kosza. Tyle, że gdyby miała klasę, to by zagryzła zęby i zaplaciła za siebie, bez fochów. Pytanie czy zaprosiła Cię bo chciała z tobą miło spędzić czas (nie koniecznie randka i flirt), czy chciała tylko aby ktoś za nią zapłacił, bo miała ochotę na pizzę. Trzeba było to wyczuć. kolezance jeśli się lubicie tez mozna czasem coś postawić. Wypadałoby być dżentelmenem.