dla facetow jestem niewidzialna

a ja mam taka koncepcje pracujesz- odkladaj na operacje powiekszenia piersi wlosy- zrob u dobrego fryzjera trwala iiii pielegnuj porzadna i odzywka i chodz na zabiegi parowe raz za czas do fryzjera w celu regeneracji powodzenia

a może zaczęłabyś się przejmować innymi, a nie tylko sobą? może kogoś zainteresuje najzwyczajniej w świecie Twój charakter, to, że robisz coś dla kogoś?

Co do Hilton (brzydka i bez biustu a facetom sie podoba), to chodzilo mi o to, że cienkie wlosy to jest problem wielu milionow kobiet. Myślę, że samotność ci doskwiera, rozumiem to też chciałabym teraz się do kogoś przytulić a mam gęste wlosy (czyli faceci na to nie lecą). I też już przekroczyłam 30 stkę. Znam jedną cieńkowłosą, która ma 20lat mlodszego i wierz mi jest naprawdę beznadziejna a gość ją ubóstwia od wielu lat

tak jasne tylko ze jakos tychsuper cienkowlosych na ulicach nie widac

ciagle slysze dobry fryzjer dobry stylista a moze mnie na to nie stac?????

http://www.fryzurki.pl/galerkad.php?lokalizacja=krotkie/zdjecia/&numer=236&liczba=302 to tylko tak, że dziewczyna z cienkimi włosami, może być "widoczna"

wyglada okropnie zero naturalnosci

bo to drastyczny przykład, aby nie było wątpliwości przekazu ;p

na pewno coś z tym zrobić. Jeśli masz dość dużo kasy to jeszcze lepiej. Ale na to potrzeba trochę czasu. Zapuść troszkę własne włosy i zrób sobie wydłużanie i zagęszczanie włosów. Jeśli nie chcesz to pozostaje Ci dbanie o własne włosy. Smaruj skórę na głowie na noc olejkiem rycynowym oczywiście później myj włosy(to pomaga nawet wdł dermatologów) , lub kup sobie odżywkę z vichy do wypadających włosów. Używaj naturalnych szamponów z farmony (kupisz w każdej aptece). Choć czasem do solarium od razu będziesz lepiej wyglądać. Maluj się codziennie (byle nie za mocno) podkreślaj rzęsy itd. Co do biustu możesz go powiększyć operacyjnie lub chodzić w wypychanych push-upach do tego obcisła bluzka i nie ma siły żeby nie było efektu

ojej! człowiek chce pomóc i pocieszyc a ty taka zgryźliwa jakaś. ja mam inny problem sama wychowuję dziecko, którego ojciec zostawił mnie w ciąży bo dziecko to zbyt duży koszt. A moje dziecko teraz wypytuje o tatusia i płacze, że może byśmy się przeprosili z tatusiem, bo jak inne dzieci z przedszkola też chce miec tatusia. Przecież nie powiem, że nawet nas nie chce znać i pewnie teraz gdzieś w Alpach śmiga na nartach 6 raz w tym sezonie. Przy tym cieńkie włosy bledna...

dziwne, topik bez autora

A i zauważyłam pewną rzecz.. Jeśli nawet brzydka dziewczyna uważa się za ładną i jest pewna siebie to od razu ma większe powodzenie niż nawet ta ładna ,ale nieśmiała co chodzi skulona bez uśmiechu

Tak, te kobiety emanuja sex apilem, czyli maja to coś

Witam ! Mysle ze kolezanka autorka nalezy do osob wiecznie niezadowolonych. Niestety taka prawda, jak wlosy sie zagesci i biust powiekszy, to bedzie inny problem. Kolezanko - zycze Ci dobrze i radze Tobie udac sie do psychologa, ktory Ci pomze zrozumiec pewne rzeczy. Mysle ze wlosy i biust to pretekst, bo naprawde jestes bardzo samotna, masz przez to duzo zlosci do swiata i do ludzi, jestes niesympatyczna i nie lubisz sibie i ludzi. Wiele osob chcialo Ci pomoc, Ty reagujesz agresja. Moze przejdz sie do hospicjum dla dzieci i zobacz jakie tam maja zycie i wlosy. Zapewniam Cie, ze maja w sobie wiecej milosci do swiata niz Ty. Przestan myslec o tym co swiat Ci moze dac, a pomysl co Ty mozesz dac swiatu. Jak ci sie cos nie podoba, to to zmien. Zycze powodzenia ! Pozdrawiam wszystkich, szczegolnie Ewerione -silna babka z Ciebie, 3maj sie kochana !

na tym zdjeciu kasia ma bardzo cienkie wlosy jezeli wg ciebie to sa normalne wlosy to chyba nie widzisz dobrze bo przez te swoje kompleksy masz juz omamy pisala ci tu jedna dziewczyna ze podstawa to dobry fryzjer dobry a nie drogi moja droga.... poza tym ludzie maja wieksze problemy idz do hospicjum wyjedz do afryki to zobaczysz prawdziwy problem przy ktorym twoje oklapniete wlosy beda gowno kogos obchodzily!!!

wiesz takie gadanie ze inni maja gorzej jakos srednio pomaga. wiem o tym ale to mnie wcale nie pociesza. jezeli jakas brzydka kobiet a jest mega pewna siebie to jest niestety przez otoczenie uwazana za smieszna i tyle. zeby byc pewnym siebie trzeba miec ku temu chocby jakies minimalne powody jakas podstawe

z pazurem a nie przyszlo ci do glowy ze moge miec gorsze wlosy od stankiewicz?????????? skoro nie to widocznie malo w zyciu widzialas

zreszta mozna miec cienkie a podatne na ukladanie wtedy mozna wyczarowac ladne fryzury. mi niestety wielu frzjerow powiedzialo ze mam bardzo niepodatne na ukladanie wlosy i miekkie jak u niemowlaka

do dag32 Dzięki, potrzebowałam tego, tez pozdrawiam

pytanie do autorki a co ci sie w sobie podoba?

usta

no to sporo:D wg mnie masz kompleksy na swoim pkt niska samoocene itd

ale pisałaś, ze nie masz problemów z makijażem czyli masz ładną twarz tak?

nie pisalam ze mam ladna twarz tylko ze umiem sobie zrobic makijaz

ale jak mozna miec wysoka samoocene jak sie wyglada jak zmokla kura albo topielica wsod kobiet o pieknych wlosach?

Ludzie z niskim poczuciem wartości opierają ocenę własnej wartości na tym, co obecnie robią. Potrzebują zewnętrznych dowodów, pozytywnych ocen, aby zwalczyć swoje negatywne emocje i negatywną ocenę własnej osoby samoocena nie zalezy od wygladu!!!!!!!!!!!

ja uwazam ze wyglad ma jakis tam wplyw na nasza samoocene. akurat w mojej pracy jest duzo kobiet wszystkie maja piekne wlosy trzepocza nimi na prawo i lewo a faceci sie slinia na ich widok. to jak tu sie nie dolowac????????

doskonale rozumiem autorkę wynajduję sobie kompleksy, chcę być idealna, chociaż realnie wiem, że nigdy taka nie będę każde uchybienie w moim wyglądzie jest powodem złego humoru, płaczu, nie chce mi sie wychodzić do ludzi w sumie kompleksy wyrobili u mni einni wyśmiewając się ze mnie, teraz mam takie nieskie poczucie własnej wartości, ze nic tego nie zmieni, nie potrafie nawet komplementu przyjąć, bo mam wrażenie , że jest nieszczery i powiedziany z grzeczności :O

wartosc czlowieka nie zalezy od jego wygladu czytalam gdzies taka historie: wykladowca na wykladzie na jednej z uczelni wyciagnal banknot 100$ i pokazal studentom zapytal kto chce ten banknot niech podniesie reke do gory wszyscy sie zglosili banknot byl ladny nowy prosty pozniej wykladowca ten sam banknot rzucil na podloge zdeptal zgniotl w rekach potarmosil itd znow zapytal studentow czy jest ktos chetny na ten banknot? znow cala sala podfniosla rece to sama tyczy sie czlowieka i jego wartosci.....:) bez wzgl na wyglad wartosc czlowieka jest taka sama sorry za tak chaotycznie napisane :)

ja tez niestety bylam czesto wysmiewana, czesto mylono mnie z chlopakiem (brak biustu, krotkie wlosy)