dla facetow jestem niewidzialna

znam te historyjke ale nie czarujmy sie co nam po tym ze bedziemy mieli te poczucie wlasnej wartosci jak inni beda nas mieli w dupie???? niestety czlowiek jest istoota spoleczna i do pelni szczescia potrzebuje drugiego czlowieka

ja ogólnie jestem brzydka:( nie ma we mnie nic ładnego, tez zanik cycka, włosy jakieś liche i nie można powiedzieć, zę o siebie nie dbam bo robiłam wszystko by to zmienić ( poza operacjami plastycznymi, bo jednak tyle kasy nie mam i boję się komplikacji ) po prostu trzeba mieć w sobie to coś i już, albo być śłiczną jak z obrazka a jak sięnie ma to na odstrzał:) jedna pociecha, nie przekażę dzieciom moich spaczonych genó, gdyż nigdy nie będę miała dzieci:)

jak mysliszo sobie tak odbieraja cie inni i tyle w temacie twoje bujne wlosy, a raczej ich brak maja gowno do tego uwierz mi...

sorki za literówki, zawsze tak mam jak za szybko piszę:D

guzik prawda znam wiele osob pewnych siebie a mimo to nie akceptowanych spolecznie chocby przez brzydki wyglad . i ludzie i tak ich oceniaja jako brzydkich nie zaleznie od ich poczucia wartosci. tak jest prawda. ja nie pisze ze gdybym miala bujne wlosy to moje zycie by sie zmienilo o 180 stopni. pisze tylko ze niestety faceci zwracaja uwage na wlosy, biust i kobieta ktora ma te atrybuty ma w zyciu o niebo lepiej od tej ktora tego nie ma . bo t be tych atrybutow czesto na glowie staje zeby zwrocic na siebie czyjas uwage a i tak nic to nie daje gdy w poblizu jest ta ktora zatrzepocze wlosami wypnie piers. taka jest rzeczywistosc. to moge powiedziec z moich obserwacji

wytlumacz mi autorko bo sama nie wiem jak facet ma w Tobie zobaczyc kobiete skoro Ty sie nia nie czujesz? jak ma uznac cie za piekan skoro TY sama siebie tak nie postrzegasz? jak ma uznac za mila wesola jak ciagle jestes niezadowolona smutna przygnebiona? jak ma cie pokochac skoro Ty sama siebie nie kochasz?

chocby taki zwykly przyklad z nk. wiem ze to moze bzdura malo istotna ale jednak troche boli. umiescilam zdjecia na nk. zero komentarzy. kumpela z pieknymi wlosami i ldnym biustem tez umiescila kilka fotek i co ? mnostwo komentarzy glownie od facetow

autorko ja jestem zgrabna blondynka ysoka ladna facetow zawsze kolo mnie sporo ale ten ktory mi sie podobal wybral taka szara myche i niestety ale twoja teoria sie nie spr

smutna - taka jest prawda, zę ludzie którzy nie sa w naszej skórze nie wiedzą jak MY się czujemy, co wtedy przeżywamy:O najlepiej skrytykować, zę sięnie słucha argumentów, że się nie wprowadza w życie jakiś tam zmian:O ja już się poddałam, bo czuję się śmieszna z brzydkim ryjem, ale odpicowana na maksa np w nowe ciuchy, buty na szpilce, z pełnym mejkapem:O co z tego skoro czuję te spojrzenia ludzi co sobie myślą o ale pasztet się wystroił:O i wiecie, nie jestem jasnowidzem, nieraz taki tekst słyszałam:)

a jak mam czuc sie piekna skoro nigdy nie uslyszalam niczego milego na swoj temat??????????? czlowiek jet istota spoleczna i potrzebuje jakis pozytywnych sygnalow na swoj temat. jesli nigdy tego w zyciu nie otrzymal to na 100 procent nie bedzie pewny siebie. wystarczy toche psychoogii poczytac

nasza sammocena ksztaltuje sie juz w dziecinstwie i jest uzalezniona od tego co slysymy jakie bodzce , sygnaly na swoj temat odbieramy z otoczenia

czlowiek pewny siebie nie musi miec 100 komentarzy na nk pod zdjeciem nie musi slyszec na swoj temat ze jest ladny itd taka osoba wie ze jest ladna ze akceptuje siebie ze sobie sie podoba a wtedy zaczyna podobac sie innym , ale zeby to ppjac tzreba troszke psychologii poczytac , radze tak jak ja zrob mgr z psychologii moze sie czegos nauczysz:P::D akurat jestem psychologiem z wyksztalcenia:D

wszystko sie rodzi w naszej glowie i tam tez sie leczy jezeli sama siebie uznasz za taka jak chesz byc taka cie beda widziec sprobuj polecam na poczatek afirmacje:D

samoocena ksztaltuje sie od dziecka i dziecko MUSI slyszec cos pozyywnego na swoj teamt zeby mialo wysoka samoocene. z powietrza mu sie ona nie wezmie niestety.

Nie możemy siebie pokochać, skoro nikt nas nie zapewnia o naszej wartości. Też mam niską samoocenę. Nieraz nie mam ochoty wyjść z domu bo czuję, że wyglądam okropnie. Często noszę okulary p.sloneczne i nie poprawiam wyglądu bo uważam, że to i tak na nic. Prawie depresja.

afirmmowalam i wszystko szlag trafial w momencie gdy bylam ignorowana w towarzystwie , gdy widzialam ze te kobiety z atrybutami sa zauwazalne przez facetow adorowane a ja jestem zepchnieta na dalszy plan. owszem dobra kolezanka jak cos moze pomoc jakas robote za kogos odwlic to i owszem mozna sie wtedy to niej ladnie usmiechnac ale adorowac dalej te inne

a tobie od malego rodzice mowili ze jestes brzydka???????? wez sie kobieto w garsc bo biadolisz jakbys miala 60lat!! wszyscy winni tylko nie ty! mowie ci co masz zrobic a Ty dalej swoje widac dobrze ci tak sie uzalac nad soba

afirmowalas? jak? co mowilas i jak dlugo

wiesz bezposrednio nie mowili ale dalo sie to odczuc. dziecko duzo czuje niestety . p slyszalam uwagi na temat moich odstajacych uszu , ze zle wyszlam na zdjeciu, ze to ze tamto w szkole tez zepchnieta na margines

jako zawodowy psycholog powinnas wiedziec ze nie wszyscy maja dziecinstwo uslane rozami ze rodzice rania swoje dzieci, ze dziecinstwo to fundament przyszlego zycia itp ze tak naprawde rzadko kiedy kto pozbywa sie tego dziedzictwa ktore otrzymal w dziecinstwie

Kochana uwierz mi ze ja mialam gorzej w dziecinstwie ale nie bede sie teraz licytowac ...ale teraz jestes dorosla osoba tak mylse bo nie wiem w jakim wieku masz swoj rozum to uzywaj go rodzice nie sa doskonali i nie mozesz ich obwiniac zacznij sama kreowac swoje zycie na ktore tylko ty masz wplyw nikt inny ani twoi zanjomi ani rodzice tego nie zmienia cchesz byc ofiara badz nie chcesz to zmien to! jestes strasznie zakompleksiona widziszz siebie jako ofiare losu oceniasz siebie i innych po wygladzie a wyglad to nie wszystko sprobuj byc bardzij mila sympatyczna dla osob kolezanek sprobuj spojrzec na siebie troche inaczej ....dostzrec w sobie coswiecej niz cienkie wlosy:O..skupiasz sie na tym problemie myslisz o tym i tak tez widza cie inni to tak dziala...odwroc to a zobaczysz zmiane co do afirmacji co i jak dlugo mowilas?

autorko, a może ktoś cię podrywał, a ty tego nie zauważyłaś, bo byłaś przekonana, że to niemożliwe? a dajesz chociaż szansę na podryw? patrzysz się chłopakom w oczy? uśmiechasz do nich?zachowujesz się zalotnie? ja przez długi czas też tak myślałam, jak ty, że przez to, że jestem brzydka chłopaki nie zwracają na mnie uwagi, a teraz co? mój wygląd się nie zmienił (nadal jestem brzydka), tylko nastawienie i zachowanie (uśmiech, spojrzenia, lekki flirt) i najważniejsze, podkreślaj swoje atuty (albo to co jest najmniej najgorsze mówiąc twoim językiem) i przestań zrzędzić, bo chłopaki nie lubią tego

jestem mila i kolezenska ale widze niestety ze ludzi to wykorzystuja . tych afirmacji dokladnie nie pamietam bo to bylo juz jakis czas temu ale znalazlam je na takiejstronce poswieocnej afirmacjom

smutna...,jezeli juz zaczynasz roztrzasac jakies psychologiczne slogany to moze zastanow sie nad tym, czy naprewde wierzysz ze kogos sie lubi, kocha ...przez jego wlosy? owszem wyglad to pierwsze wrazenie, ale mysle ze probujesz zrucisz wine za swoje niepowodzenie w kontaktach socjalnych na cos co nie zalerzy od ciebie- cos z czym sie urodzilas -twoje cienkie wlosy. dlatego uparcie ignorujesz wszelkie rady, bo jesli juz nie bedzie to wina wlosow , bedziesz musiala szukac wine w sobie. Sama mam mnostwo wad wygladu, i czasem tlumacze sobie ze nie mam nikogo przez nie .Ale patrzac na ludzi mozna takie swoje teorie szybko obalic, nie jedna szkarada ma powodzenie.I tak w koncu sobie uswiadomilam ze mam zryta osobowosc, ze to moj charakter mi w tym przeszkadza i tyle. Sama mam kolezanke o naprawde cienkich wlosach, gorsze niz na tutaj pokazywanych fotkach, przeswituje jej skora na glowie, no troche jak po chemii wyglada .I caly czas nosi je spiete klamra. Ale to nie przeszkadzalo by faceci ja ubostwiali, Bo jest niesamowita osoba.

nie umiem flirtowas i co tylko dlatego mam to umiec ze nie mam atrybutow a te wszystkie baby co je maja siedza jak takie matrony czesto nadete a i tak faceci za nimi szaleja? gdzie tu prawiedliwosc? tylko dlatego ze nie mam atrybutow i nie umiem flirtowac to jestem traktowana jak powietrze?

no wlasnie i to pokazuje wielka niesprawiedliwosc ta brzydka bez tzw atrybutow musi nadrabiac czyms innym a ta ladna wystarczy ze ma te swoje atrybuty a juz jej daje sie szanse zblizenia do siebie i poznania

zbieraj kase na operacje plastyczna w takim razie

ale przynajmniej masz pewnośc, że nie poleciał tylko na cycki :o satysfakcja!

i jeszcze na dodtatek ta cholerna siwizna. dzis znowu pofarbowalam wlosy i do tej pory czuje jak mnie piecze skora glowy :-( a mam juz taka siwizne ze musze co 2-3 tygodnie farbowac bo klalki mimo ze cienkie to bardzo szybko rosna

smutna, jestes zla na caly swiat tez tak mam. ale ja dla siebie wiem ze sama nie dam rady sie zmienic, usmiechac sie , gadac itp. nie jestem tak i trudno. moze ty chcesz sie zmienic, zapomnic o zgorzknieniu, sprobowac cieszyc sie zyciem i dalej moze samo pojdzie. wiem wiem banaly, mnie sie udaje tylko w sloneczne dni i po okresie :)))