Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolciakoralik

co to właściwie było???a ciągle ze sobą walcze

Polecane posty

Gość karolciakoralik

Rozstaliśmy sie po 2,5 roku.na początku oczywiście sielanka,ale po 2 latach zaczęłam zauważać,że jakby skończyły nam się tematy,przecież nie jesteśmy z kimś zeby móc z drugą osobą oglądać telewizję.Na miłe słowo nie mogłam już liczyć, w między czasie zdradził mnie podobno raz,ale teraz juz sama nie wiem.żadnej czułości no chyba,że chciał ze mną iśc do łózka,nawet głupiego telefonu jak Ci kochanie moja dzien.A w dzien kobiet cytuje smsa:"Wszystkiego naj,niech Twój seksapil trwa jak najdłużej".żenada...Następnego dnia powiedziałam mu mimo, ze wczesniej sygnalizowałam, ze dzieje sie cos złego " wszytko co dobre się skończyło między nami,nie szanujesz mnie i sądze ,ze nie pasujemy do siebie bo teraz dopiero wychodzą różnice".Nawrzeszczał na mnie i rzucił słuchawke.Byłam tak zdołowana bo zależało mi na nim i kocham go ,ale juz nie miałam sił sie kłócic,więc przełozyłam wizyte u lekarza na która byłam umówiona bo chciałam sobie w domu posiedzec sama,w koncu razem spędzilismy ponad 2 lata wiec przezyłam to.Kilka godzin pózniej on zadzwonił domofonem i zaczął mnie wymyslac ,co ja robie w domu ,że powinnam być u lekarza,ze robie go w huja itp.w sumie nie dopuscił mnie nawet do głosu tak sie wydzierał.Powiedziałam mu już zeby sobie poszedł tak i potwierdziłam ze robie cię w huja bo miała już dośc jak na 1 dzien. Nie moge zrozumiec jak to wszytko mogło sie tak potoczyc ,twierdził ze mnie bardzo kocha !On jest z domu dziecka i zawsze twierdził ,że nie moge wymagac od niego okazywania miłosci bo on tego nie umie.A mi sie wydawało, ze miłosc jest naturalna.walcze ze sobą i nie wiem co myslec co on do mnie czuł a moze ja powinnam być cierpliwsza.Sama juz nie wiem,kocham go ale sadze ze lepiej o nim zapomniec .A co wy na to wszystko sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna zrozumiec ze jest z doum dziecka ale to nie znaczy ze powinnas akceptowac jego "nie wymagaj ode mnie bo ja nie umiem i nie tkne palcem aby Ci cos pokazac". niech sie stara ,co z nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×