Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja nie do konca

czy byłyscie zadowolone z rzeczy które wam przynoszono przy odwiedzinach ?

Polecane posty

Gość ja nie do konca

było kilka nieuzytkóww np mam dziewczynke a od znajomych dostałam komplecik ewidentnie dla chłpca (sami mają więc pewnie im został :O) i jescze taki oczoje*** komplet rózwy -okropny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam, a raczej jestem zadowolona ze wszystkich prezentów. To miłe, że ktoś pamięta o twoim maluszku. A, że tobie nie przypada coś do gustu to inna sprawa. Mogłabym za to wymienić szereg nietrafionych prezentów jakie dostaliśmy z mężem na ślubie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dccnnccn
Sprawdź panna, co znaczy słowo "nieużytek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinturintu
oczojebny rozowy komplet nie niebieski nie..w takim razie trzeba bylo uprzedzic ,ze tylko h&m wchodzi w gre:p a powaznie..wiekszosc osob ktora mnie odwiedzila pytala czego potrzebuje .. kolezanki zlozyly sie na nosidelko byly prezenty ktore podobaly mi sie mniej ale cieszylam sie z gestu ,z tego,ze pamietaja o nas ,w koncu ile ludzi tyle gustow :) w wiekszosci prezenty byly przydatne jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
jasne łaskę mi robią ze coś przyniosą nie przesadzacie aby? zawsze chodzilam jak sie komus dziecko urodziło z prezentem i nikomu łaski nie robiłam ciekawe jakby ktos z was dla chlopczyka dostał rózowy z barbi komplecik czy by poał z zachwytu? przeciez gest sie liczy :D tak sie własnie poczułam -ten niebieski komplet był edwidentnie dlla chlopca (mimo ze dziewczynki tez w niebieskim maja ciuszki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za matkiiii
nie masz większych problemów, wypieprz go do śmietnika i nie rób problem jak ci się nie podoba, a może ten ktoś nie miał pieniędzy, żeby kupić nowy typowy dla chłopca. A może ktoś ma inne zdanie na temat twojego macierzyństwa i co, ma siedzieć i opisywać jaka to wredna babsko bo to czy tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzkkk
No i przynieść tu coś takiej suce, co potem będzie wybrzydzać i prychać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaop
Ale masz kobieto problemy!!! Ciesz sie ze dziecko masz zdrowe a nie glupoty ci w glowie i zasmiecasz forum takimi tematami.Szkoda gadac.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ciuszek jest porządny jakościowo, to przecież nic nie szkodzi go założyc, dziecko pewnie i tak "przerobi" sporo rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
'Ale masz kobieto problemy!!! Ciesz sie ze dziecko masz zdrowe a nie glupoty ci w glowie i zasmiecasz forum takimi tematami.Szkoda gadac.................'' w sumie masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka10
ja nie wiem czemu to społeczeństwo jest takie głupie.... ja od NIKOGO nie wymagałam prezentów, wózka od teściów, kasy na chrzest, itp. Nie jestem bogata, ale wiem, że musze poradzic sobie sama z mężem. Niby cześc rzeczy miałam po siostrzenicy, ale jak przyszło co do czego, to wszystko okazało sie różowe, a ja spodziewałam sie syneczka. Praktycznie cała wyprawkę pokupowałam sama - najczesciej w lumpeksie i to na przecenach. Nie dlatego, ze nie miałam kasy - tylko dlatego że mam zasady - dziecko jest dziecko - ma być czysto ubrane - białe body kosztje 1 zł. Ma byc TYLKO czyste i schludne. Wole dziecko zaszczpić niz kupowac mu ciuchy na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam trafione bo znajomi i rodzina pytali czy jest coś czego potrzebuję. I mówiłam wprost co, by mi się przydało. Oczywiście zawsze uważałam, by upominek nie przekraczał 40-50 zł a nawet sporo był tańszy. Tak więc zamiast dziesięciu różowych pajacyków w rozmiarze 56... dostałam podusię dla noworodka \"bezpieczny sen, takie wałeczki do spania, żeby dzidziuś nie przekręcił się w nocy na brzuszek lub plecki, klips z łańcuszkiem do smoczka, ręczniczki, kocyk polarkowy... :) Jednym słowem to o czym sama zapomniałam gromadząc wyprawkę. Takim sposobem jak byłam zadowolona, że dostałam użyteczne rzeczy a goście, że prezent mi się podobał i się przysłużył zamiast zbierać kurz w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
mamuska 10 społeczenstwo jest głupie bo co..? bo mam sie np cieszy ze zbedną pirdółke dostane która moge wyrzucic? która komus sie walała po kątach ?(jestem pewna ze ten komplet in został na 100 % on sie nawet nie nadaje po domu -jest taki bardziej wyjściowy-niebieski na nim samochodziki i cos napisane- boy ...) to ty sie ciesz ja nie musze tez sie wszystkiego dorabiam sama i na nic nie licze wiec az taka oryginalna ni jestes to nie jest moj wymysł ze do noworodka sie chodzi z prezentem tak jesto koniec sama jak chodzilam o to wiele razy to albo sie pytałam albo kupowalam rzeczpraktyczna np ręcznik kapielowy niemowlęcy cos co sie na pewno przyda okej jak sie dostanie jedna zbedna rzecz to okej ale jakby tak wszyscy mysleli w ten sposob to ja dziekuje nie mam szaf zeby to trzymac twoja argumentacja jest głupia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
'wole dziecko zaszczepić'-tez coś :O tak jakby inne mamy o szczepionkach nie wiedziały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietrafionych moze i nie dostalam... ale prosilam zeby nie kupowac pluszakow, baaaardzo grzecznie, poniewaz jestem uczulona na kurz. No i mam trzy:o:o:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostysposób
ja nie masz szafy na zbędne trzymanie, to co nie ma koszy na śmieci, albo pojemników na zużytą odzież, na każdym osiedlu takie są. Jak ci się nie podobają kupowane rzeczy to zabroń przychodzenia w odwiedziny do dziecka, albo zaznacz nic nie kupować bo kupujecie badziewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
a wiesz ze czasami mówiłam nic nie kupujcie a i tak kupowali szok nie? a dwa takie czcze gadanie to az szkoda komentowac pewnie to ci co sami daja byle łacha co im w szafie zbędny ezy czy na urodziny czy na ślub najwyzej obdarowany wyrzuci przeciez to nie mój problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia27
"ja nie do końca" trochę źle zinterpretowałaś to co napisała koleżanka...i nie musisz się zaraz oburzać. Niektórzy po prostu zamiast wydawać full kasy na ubranka z których dziecko wyrasta wprost ekspresowo, wolą kupić je taniej w lumpeksach lub na wyprzedażach, a konkretne pieniądze przeznaczyć na szczepienia (nie czarujmy się tanie to one nie są)...Moi rodzice zastanawiali sie w tamtym roku co kupić mojej córeczce pod choinkę-akurat niczego nie potrzebowała, w ubranka właśnie zdążyłam ją zaopatrzyć, a kolejna wymyślna zabawka byłaby zbędna, więc doszli do wniosku że zafundują jej szczepienie (bo akurat zbliżał sie termin na kolejną dawkę na pneumokoki), złożyli sie i prezent był konkretny.Ja byłam zadowolona i mała też bo dostała zabawke a nie jak poprzednim razem "kupe" zabawek i biedna nie wiedziala czym sie bawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
bo widzisz ja mam tę satysfkacje gdy ja kupie to sie naprawde podoba ( i dziecko w tym co chwilę widzę wtedy mnie to cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
ale ja mnóstwo kupolam ciuchów na przeceach chyba 99 % :) śliczne i tanie i czasami faktycznie za grosze więc to tym bardziej dziwi ze inni tez tak nie moga gdy ida do noworodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia27
Rozumiem cie, ja też tak lubie....ale każdy jest inny...trzeba to uszanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka10
nie zrozumiałas mnie - ja tez lubie kupowac ładne rzeczy i zawsze ide z czyms dla dziecka - ale nie mozna innych oceniac przez pryzmat siebie. Co do szczepień to własnie miałam na mysli drogie pneumokoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia27
Wiem wiem....to troche denerwujace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
ale i oaki pryzmat chodzi gdy ktoś idzie do dziwczynki a daje ciuch dla chlopca?(i odwrotnie) wytlumacz mi o jaki cholerny pryzmat chodzi ? :O :D bede wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera rozmowaaa
pamiętaj każdy człowiek to inny charakter, inny gust itp. Nie ma ludzi jednakowych. Także jak robisz to ty to nie znaczy, że wszyscy będą też tak postępować. Ja np nigdy bym się nie zdecydowała na dziecko z facetem żonatym., milabym wyrzuty sumienia, że skrzywdziłabym jego dzieci z małżeństwa, a moja sąsiadka z uśmiechem odpowiada, co mnie jego bachory obchodzą, sama mając z nim dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie do konca
całkoem nietrafiony przykład tak wyzej osoba pisała-prosiła zeby nie dawac pluszaków a co? dostała :O i o tym mówie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, najlepiej oddaj niechciane rzeczy. Ja oprócz prezentów \"nowych\" dostałam sporo używanych rzeczy. Mam jednego synka a ubrań uzbierało się jak na pięcioraczki. Położna środowiskowa, która przychodziła do mnie mówiła, że chętnie przyjmuje ubranka i inne rzeczy i oddaje biedniejszym rodzinom. W końcu ma z nimi kontakt i wie komu naprawdę się przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×