Czy bycie rasistą to duża wada faceta?

Czy da się to zaakceptować?

zalezy co robi...jak chce napingalac kazdego czarnego lub jest czloniekm kukluks klanu to to duza wada

w moich oczach orgomna wada i nie mogłabym być z rasistą, brzydzę sie nimi.

Nawet nie zamieniłabym z takim facetem jednego zdania!!!nie rozumiem jak mozna szykanować inne rasy,weź się czlowieku zastanów nad soba,wszyscy jesteśmy równoprawnymi ludźmi!!

dla mnie to wystarczający powód aby nie zadawać sie z takim facete,m

To jepiej niz by miałbyć homofobem :O

pewnie ze to duza wada, nienawidze rasistow.. w zyciu bym sie z kims takim nie zwiazała

wada niby niczemu nie przeszkadza w związku, ale dla mnie świadczy o płytkości rozumowania a ja nie potrafiłabym być z płytkim facetem o ograniczonym myśleniu. rasistowskie myslenie jest dla mnie infantylne, niedojrzałe

A jak facet jest rasistą, homofobem, ale nikomu krzywdy nie robi i ogólnie jest miły, tylko nabija się z mniejszości etnicznych i gejów?

Ani przez chwilę nie bylabym z kimś takim. I co, i on wygłasza te swoje rasistowskie poglądy, a ty co, słuchasz i potakujesz???? Bycie z kimś takim to jest milcząca akceptacja rasizmu. Dwa, tylko: - czubek - matoł bez wykształcenia - beton umysłowy - skin vel dresiarz, piewca siły fizycznej - kryptofaszysta - satanista - frustrat z patologicznej rodziny może w dzisiejszych czasach wygłaszać poglądy rasistowskie.

W takim razie to nie rasizm tylko pogarda dla mniejszości. Ale mimo tego świadcząca o płytkim myśleniu i nietolerancji. Wyobraż sobie, że zwiążesz się z takim gościem i będziesz miała syna a on zakocha się w murzynce i co wtedy ? Wydziedziczy go ? Znienawidzi ?

dckdkdk - dokładnie. Po prostu brak słów.

Jest po studiach i jak sam mówi, dobrze mu z nietolerancją i nie widzi potrzeby by tego zmieniać, bo nie ma zamiaru dostosowywać się do modnych trendów w politycznej poprawności

I zastanów się jeszcze, co taki facet przekaże waszym dzieciom:(

No co z tego że jest po studiach. Studia teraz kończy pierwszy lepszy półgłówek.

Rusz tą ograniczoną wyobraźnią, którą jak sądzie posiadasz jednak, i wyobraź sobie, że wasze dziecko bawi się w piaskownicy z małym Wietnamczykiem albo Ukraińcem. Chcesz żeby tatuś uczył go że cudzoziemcy są brudni i śmierdzą?

dccnnccn - no właśnie. Zresztą, niech z nim jest. Dla mnie tacy faceci są upośledzeni.

I wiesz co panna, powiedz temu szowiniście, ze to nie jest "modna poprawność polityczna" ale PRAWA CZŁOWIEKA.

Tylko, że to inteligentny facet na stanowisku, z wiedzą o polityce i ideologiach, który przeczytał wiele książek, a swoje poglądy uważa za elitarne i inne od szarych mas

Dla mnie też. Jej sprawa, ale mnie takie postawy po prostu przerażają. Trącą amerykańskim Południem i samosądem:( Jeśli nie eksterminacją rasową i ludobójstwem. Może twój facet nie chce nikogo wysyłać do gazu, ale takie poglądy do tego właśnie w konsekwencji prowadzą, co widać na przykładzie historii.

Aha.... na stanowisku. I to go usprawiedliwia ? Strach pomyśleć, jakby miał większą władzę ! - patrz - hitler !

Ale gość dobrze zarabia a ona szuka usprawiedliwienia dla jego chorych poglądów :)

A czym objawia sie ten rasizm? Tak naprawde kazdy jest rasista, a jak ktos twierdzi inaczej, to chce na sile byc taki tolerancyjny. Francuzi nienawidza Arabow(oczywiscie glosno tego nie powiedza), Niemcy Turasow, Brytyjczycy Polakow, Murzyni w Stanach Latynosow i na odwrot, i tak mozna wymieniac i wymieniac.

"swoje poglądy uważa za elitarne i inne od szarych mas" Taaak, wiesz blondyni o niebieskich oczach w mundurach SS też byli elitarni... I powiem ci: to dopiero problem. Bo byle półgłówek wygłaszający takie poglądy przy piwie to jedno, a facet na stanowisku, podejmujący decyzje rzutujące na czyjś los to drugie i duuuużo groźniejsze.

Lostka, mów za siebie. Nie każdy w tym kraju jest rasistą na szczęście. ja też mogę psioczyć na czasami na roboli z pobliskiej budowy, ew Cyganów w tramwaju, to jest ludzkie, ale programowa nienawiść i traktowanie ich jako podludzi to coś całkiem innego. CAŁKIEM.

łatwo być antyrasistą w kraju w którym jest tak mało obcych :)

No dokladnie,gość dobrze zarabia i o to chodzi. Można nawet łyknąć jego faszystowskie poglądy.

z nim jest gorzej niż myślałam :-O zaraz Ci powie że kobiety powinny wychodzić z kuchni raz dziennie - kiedy mąż z pracy wraca, żeby mu na czworaka w zębach kapcie przynieść pod drzwi :-O i też skwituje to zdaniem "moje poglądy są elitarne bo inne od poglądów szarych mas" :-O

No własnie, no comments :)

Zależy... Jeśli to tylko strojenie sobie z żartów, to ok, dla mnie to nie problem. Jeśli jest inteligentny i potrafi to uzasadnic, rozmawiac, to liczy mu się na plus SAMODZIELNOSC myslenia, a nie łykanie tego, co nazywają tolerancją . :| Rasizm nie wziął się znikąd, ale tutaj wszystkie pomarańcze są ultra tolerancyjne dla każdego z wyjątkiem tych tolerancyjnych MNIEJ.