kto pierwszy powiniennnn.. randka??

poznaja sie w internecie, znajomosc trwa ok miesiaca, rozmowy, pozniej smsy, chlopak proponuje spotkanie. Spotykacie sie, jest baardzo fajnie.. Kto pierwszy powinien sie odezwac po 'randce' :>

Facet :)

Pierdolenie o szopenie. Obojętnie kto. jak jedno się nie odzywa, to czeka na to, że się druga osoba odezwie. Jak się nie odzywa, to odezwij się ty. W czym problem ?!

bo ja tez jestem zdania, ze facet powinien.. ale on sie nie odzywa i zastanawiam sie czy nie czeka na mnie i czy nie mysli ze mi sie nie spodobal;)

;/ a moze jakis mezczyzna sie wypowie?

Guzik prawda, że musi to być facet. Pisałam miesiąc z facetem, spotkalismy się, bardzo mi sie spodobał, wydawało mi się,że randka była udana. Po czym minął cały dzien (jak dla mnie to długo, bo z reguły faceci odzywali sie w przeciągu godziny po 1 randce) a ten nic. Napisałam na nastepny dzien i od razu oddzwonił. Spotykamy się kolejne 3 tygodnie i zapowiada się na coś fajnego. Pózniej tlumaczyl sie ze zbaranial jak mnie zobaczyl i ze wedlug niego ucieklam z randki, wiec stwierdzil że nie mialby szans u mnie. Tak więc warto czasem zaryzykować i odezwac sie samej.

mufka - w koncu jakas konkretna sensowna wypowiedz:) wlasnie tez jestem rpzyzywczajona ze pierwsza wiadomosc dostaje po 5 minutach po rozstaniu sie.. a tu nagle cisza.. a co napisalas? nie chce zeby pomyslal ze mi sie nie sopdobal (bo spodobal sie;) ) ale nie chce tez sie narzucac..

może on tez sie nie chce narzucac mimo ze mu sie spodobalas;) i przez jakies głupie dylematy nie dacie szans temu zwiazkowi:o

Napisalam coś w tym stylu że szkoda że się nie odezwal po spotkaniu, i widocznie mu nie przypasowalam. Pozniej mi mowil, że cos tam planowal napisac po 3 dniach. Ale cieszę się że się odezwałam, bo nic nie straciłam a dużo zyskałam. I Tobie też to radzę:) A kiedy się spotkaliście?

wiem wlasnie tego sie boje :] wiem, ze to glupie gierki... z jednej strony chce napisac a z drugiej zastanawiam sie dlaczego on tego nie zrobil :/ ale to glupie:/

2 dni temu:(

No to trochę długo. Ja stwierdziłam po 1 dniu że nie będę czekała bo cholery dostanę. Mówię Ci napisz coś niezobowiązującego, bo jak dla mnie to bez sensu takie "przepychanki" kto pierwszy się odezwie a kto nie itd.Będziesz wiedziała na czym stoisz i tyle.

chyba masz racje. Napisze cos, jesli nie zareaguje to sobie odpuszcze i nie bedzie mnie sumienie gryzlo przynajmniej:) a jak podlapie zaczepke to super:)

Daj znac co odpisał:)

ok, ale to dopiero wieczorem :P

Teraz pisz, na co tu czekac:)

heheh nie podoba mi sie ta godzina obiadowa:P