schudnac ok 10 kg, kto ze mna? jakies doswiadczenia?

Zacznę od jutra, bo dzisiaj już nagrzeszyłam :( No i musze poszuka swoich tabel kalorycznych. Planuję 4 - 5 posiłków dziennie/ 3 główne i 2 co nieco:)

Ikonka ile sie chudnie na 1300kcal?i w jakim czasie??ja akurat musze w 25dni zwalic conajmniej 5kg dlatego jestem na 500kcal czasem wiecej

Nie mam rygorystycznie określonego czasu, chce chudną 1 kg. tygodniowo, bo to chyba najrozsądniej, ale czas pokaże, bo u mnie różnie bywa. Po prostu chcę na wiosnę by szczuplejsza, bo po zimie nie mieszczę się w ubrania które nosiłam wcześniej ( latem ważyłam 56-57kg.) Teraz 64 kg. :(

Wam widzę idzie świetnie, tylko pozazdrościć. Albo zabrać się za siebie i brać z was przykład. Dziewczyny napiszcie jakie macie zasady w odchudzaniu. Ja niestety nie mam jeszcze neta w domu bo niedawno z mężem wprowadziliśmy się do nowego domku, ale w pracy poklikam z chęcią. Jakbym schudła 10 kg. tak jak ma w opisie topic to chyba oszalałabym ze szczęścia.

Składniki: - 10kg grubego dupska lub innej partii Twojego ciała - 1 rower - 1 godzina wolnego czasu - szczypta chęci - garść zamozaparcia ( nie mylic z lekiem na biegunke) Wgramolić 10kg mięcha na rower, doprawic szczyptą chęci i mieszać pedałami (w rowerze) przez conajmniej godzine.

Nie jedz slodyczy fasfood i nic po 18 to naprawde dziala i cwicz

Witajcie ! Dziś mój 3 dzień diety :) Jest super :) Podaje mój dzisiejszy mały jadłospis :) : Rano na śniadanko wypiłam mleczko ciepłe i to wszystko w szkole zjadłam 3 wafelki małe , okrągłe ryżowe :) i kupiłam se nestea i wypiłam :) Jupii :) Mało zjadłam .. Teraz w tym momenciku ważę : 57 kg :) Waga mi gwałtownie dosyć spada bo dietę zaczęłam od niedzieli i już 3 kg mniej :) I waga mi się utrzymuje :) Jak się rano ważyłam to było tyle samo :)

Teraz już kończę . Jutro się odezwę i napiszę jak będzie mniej więcej wyglądał mój jadłospis. Pa

moje kochane zdenerwowalam sie dzisiaj bardzo!!!! co mnie jeszcze bardziej zmotywowalo do walki z kilogramami. a mianowicie staje na wage a tam 60.2 kg!!! a mialo byc juz ponizej 60!!! zdenerwowalam sie i zmotywowalo mnie to do dzialania. niby jestem ze 3 dni przed okresem(niby mozna wazyc wtedy wiecej bo sie woda zbiera itp) ale nie dla mnie takie wymowki!! jestem po 45min aerobiku. a musze przyznac ze niezly wycisk daje! jeszcze tylko 50 brzuszkow, 20 brzuszkow na prawa i lewa strone i moge zaliczyc dzien do dni udanych. postanowilam codziennie teraz cwiczyc lub co 2 dni. jeszcze bede na rolkach jezdzic:) p.s. jak mnie ten aerobik zmeczyl:)

A ja mam 163 cm i waże 65 a mam mało lat;p

A ja przez 3 dni zrzuciłam 4 kilo :) Czuję się świetnie :)jeszcze tylko 11 kilo :)

lubie czekolade: nie martw się, napewno jeszcze będziesz mieć poniżej 60:) nawet dobrze, że wolniej chudniesz przynajmniej nie będzie Ci groził efekt jo-jo :) właśnie mnie w domu męczą żebym zjadła rybę płocia (smażoną na patelni) i zastanawiam się ile to ma kcal?

Witam nowych na forum! Kinga chyba coś nas bajerujesz z tym 4 kg w 3 dni albo nic nie jesz i tracisz samą wodę -w to ewentualnie mogę uwierzyć.Powodzenia w takiej diecie!!! Lubie czekolade-nie denerwuj się będzie lepiej Podziwiam Cię za te ćwiczenia ,ja czasem ćwiczę ale mało.Jutro moje ważenie ale nie spodziewam się dużego spadku. Dziś zjadłam jogurt na śniadanie,obiad warzywa z gotowanym filetem z kurczaka(sporo ) i na kloacje chleb ciemny z ogórkiem kiszonym. Ikonka77 masz racje że lepiej chudnąc powoli(rozsądnie).Fajnie że dołączyłaś ,powymieniamy sie doświadczeniami w sprawach diety. Pozdrawiam Was wszystkie.

Dziewczyny! Nie meczcie sie z atkinsami, kopenhaskimi i innymi takimi dietami! Nie dzialaja! Bo potem czlowiek sie rzuca na zarelko i efekt jojo powstaje, Wiem po sobie. A poza tym, jak czlowiek nie je chlebka, kluseczek, ryzu, kaszy i ziemniaczków to sie staje cholernie nieszczesliwy i naburmuszony i ciagle o tych rzeczach mysli! Weglowodany sa potrzebne!!! Daja nam energie. Co prawda dobrze jest sie nauczyc jesc rzeczy pelnoziarniste, ciemny ryz, etc, ale bialy chlebek czy tez ziemniaczek raz na jakis czas jest ok. Jedyna skuteczna metoda, ktora na mnie podzialala jest hipnoza. Poszlam na jedna sesje i dostalam CD do sluchania w domu. Gosc "zaprogramowal" mnie tak, ze omijam smazone jedzenie, fast foody, gotowe dania ze sklepu, tlusty ser, maslo, chipsy i takie tam, czekolade, ciasta, cukierki i wszelakie slodycze. Poza tym jej malutkie porcje, szybko sie najadam, ale jem powoli, ciesze sie kazdym kesem. trzy posilki dziennie, zadnych snaków. Dodatkowo wiecej cwicze i szybciej chodze. A to wszystko sie dzieje naturalnie bez wysilku. Naprawde polecam. Wzrost - 164cm, spadlam z 70 kg do 62,5 i to jeszcze nie koniec! Pozdrawiam wszystkie kobialki na tym forum. xxx

Daria za rybkę na patelni ładnie podziękuj:)

Właściwie to od wczoraj schudłam 4 kilo :) Nie bajeruje :) Ja chcę schudnąć i jem ... Ale dziwi mnie że mi tak waga maleje z dnia na dzień :( Trochę mnie to martwi :(

Kinga od wczoraj 4 kg??????????????Chyba sobie jaja robisz!!!

Kinga14 gratuluje!!Na innym topiku piszesz już że 5 kg schudłaś od wczoraj.Normalnie co godzine 1 kg-WOW!!!!Do jutra chyba znikniesz z powierzchni ziemi;)BAJERANTKA!!!!

no bo schudłam 5 kilo ... zawsze jeden kilo mniej jak poćwicze ... ale tak mam w ciągu dnia !! Nie nazywaj mnie bajerantką ... sama w to wierzyć nie chce ... ale jak widać można ... ja

nie można chudnąć tak szybko to jest nierealne uważam ze masz popsutą wagę ja tez sie odchudzam ,jem 5 małych posiłków ,co to daje ,że nie jecie to nic nie da ,bo jak zaczniecie jeśc ,,normalnie,, to wszystko wróci schudłam już 9 kilo i jeszcze chce schudnąc 7 kilo do maja 23.o3 82kilo maj 75 :):):) waże sie w piątki napisze wam jak waga

eee Kinga chyba cos bajerujesz:P ja sama tez podziwiam sie za te cwiczenia ale to jeszcze nie koniec!!!! teraz czuje sie troche napuchnieta bo okres tuz tuz! boje sie ze w trakcie nie bedzie mi sie chcialo cwiczyc, bedzie mnie wszystko bolalo i znade sobie wymowke zeby nie cwiczyc. ale mam motywacje musze sprostac wyzwaniom!!!! dzieki dziewczyny za mile slowa;* pamietajcie! nie jedzcie smazonych rzeczy!!!! mowie Wam to ja! czekoladkaaaaa! hihi:)

i dobranoc! ;* minal nam dzisiaj kolejny dietowy dzien:)

moj juz 10!!! hihi;) ide bo mi odwala na noc! jeszcze raz paaaaaaaaaaaaaa;*

Hej!!!No i delikatna załamka ledwo 0,5 kg w tydzień:( No ale biorę się ostrzej za siebie,nie ma że boli :) Pozdrawiam Was.Pa.

Postanowiłam że dzień dzisiejszy traktuję jako pierwszy dzień diety z wagą początkową 60 kg i biorę się do roboty!!! Lubie czekolade-myślę o tej diecie którą opisywałaś niedawno,te kefiry cały dzień itp.Nie wiem czy wytrzymam-ale jeszcze pomyślę. Póki co zmieniam system jedzenia,najwięcej na śniadanie,obiad dużo mniejszy niż dotychczas a na kolacje same warzywa lub jajko. Teraz jeszcze muszę się tego trzymać:):):) Dziś rano 2 kromki pieczywa ciemnego z ogórkiem kiszonym,obiad serek wiejski a na kolacje pomidor i ogórek.I głód zaspokajam wodą;)

lubie czekolade - mój organizm też jest taki ,że przed i w trakcie @ zatrzymuje wodę i wówczas nawet moja waga wzrasta o 2 kg. ostatnio też tak miałam dlatego zaczynam się odchudza dopiero dzisiaj bo właśnie jestem po @, wcześniej po prostu nie chciałam się nie zniechęcać, a więc głowa do góry i nie przejmuj się i tak już masz osiągnięty niezły sukces :) jakaś tam 3 - startowałaś z tej samej wagi co ja mam obecnie, też już chciałabym ważyć 60 kg. , no ale cóż nie ma co się użala tylko działać 24 kwietnia też napiszę że ważę 60 kg. ;) (wzięłam pod uwagę święta)

Witajcie Kochane kobietki:* Widzę, że coraz więcej nas tu jest :) super!!! czym więcej tym lepiej :) Muszę się pochwalić... dzisiaj mija mi 3 miesiąc odchudzania i dzisiaj jest też 8 dzień jak już nie pale :D:D Mam nadzieję,że rzucę te świństwo raz na zawsze. Myślałam, że jak rzucę palenie to z odchudzania będą nici, a tu...:D Jestem z siebie dumna ;) Jest tylko jedna rzecz, która mnie zdenerwowała, bo 18.03 się ważyłam i waga mi wskazała 65 a teraz cały czas mam 66, nie wiem czy przybył mi kg czy ta waga oszukuje :> od 12.03. nie zrzuciłam jeszcze ani jednego kg :( a zależy mi na tym abym do 18.04 mieć jeszcze 3 kg mniej, jak myślicie uda mi się do tego czasu jeszcze tyle schudnąć? :>

Znalazłam tabele kaloryczne i teraz już będę wiedziała ile co ma kcal. Wiem dobrze ,że zanim się przestawię zupełnie na liczenie to potrwa z 2-3 dni, ale wiem że sobie poradzę.

daria23 - kobieto masz za sobą 10 kg. balastu i Ty marudzisz!!?? Dasz radę, ja w Ciebie wierzę. Ładnie chudniesz i do tego jeszcze rzuciłaś palenie, no, no to już WIELKI SUKCES. Trzymaj tak dalej i nie załamuj się ani w żadnym razie się nie poddawaj.

ikonka77 możesz mi podać linka na tą stronkę z kcal? Z góry dzięki :)