Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lubie czekolade

schudnac ok 10 kg, kto ze mna? jakies doswiadczenia?

Polecane posty

Gość załamana1307
Hej tez bym sie do was przyłączyła ale nie umiem być na diecie;( zawsze jak zaczynam się odchudzać to wychodzi tak że mi się juz nie chce i tylko tyję....a naprawde chce schudnac......... zawsze wieczorami biegalam i robilam dziennie nawet 100 brzuszkow no i w koncu rezygnowalam bo nie bylo wynikow a teraz wygladam jak kulka z nóżkami;( mam 158 wzrostu a ważę coś około 77 kg. nie wiem może więcej.......nie waże się boję się stawać na wagę;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gumikawka- sama nie mogę uwierzyć, że tylko tyle kcal wczoraj zjadłam, ale jednak... :) ja wcześniej też potrafiłam sporo wszamywać, a najgorsze jest to, że nawet nie zwracałam uwagi na to co jem, ile jem i ile co ma kcal ,a później tłuszczyk się odkładał :/ Dzisiaj rano się zważyłam i chyba pokazało mi 64, ale nie wiem może tylko mi się przewidziało...? Jutro rano dla pewności zważę się jeszcze raz. PS. Wczoraj wieczorem się pokusiłam i wypiłam piwo przed samym snem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!Ale dziś piękny dzień się zapowiada:):)Aż chce się żyć i chudnąć aby jakoś wyglądać na plaży i w ogóle;) Ja właśnie piję wodę(na dobry początek) i zaraz idę na rowerku pojeździć.Troche mi się nie chce ale jak trzeba to trzeba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za rady! Badania podstawowe już zrobiłam i niby jest ok. teraz pora wybrac się do endokrynologa, zobaczymy co on na to powie. Miłego słonecznego dnia!:) Az boję się za tydzień stanąc na wagę :O Wiecie,że tyle co teraz to ja ważyłam w 9tym miesiącu ciąży ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Odchudzam sie od dzis :D mam 155cm wzrostu i waze 59 kg :/ chce zejsc do 50... stosowalam wiele diet ale uwazam ze nie maja sensu bo pozniej rzucalam sie na jedzenie jak nienormlana... mysle ze przede wsyzstkim mz i ruch... zobaczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje Ci kamień księżycowy:( Moja koleżanka też nie mogła schudnąć i wiem że ma coś z tarczycą ale Ty to wykluczyłaś chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:D Dziś jest równo 1 tydzień już od rana wskoczyłam na wagę 65kg :) Myślałam że trochę więcej poleci :( ale nie jest źle oby wytrwać i się nie zniechęcić (bo wczoraj przeszła mi taka myśl - żeby się objeść podczas obiadu tak do syta ale szybko się jej pozbyłam ) Mam nadzieje że teraz będę już gubić tylko tłuszczyk a nie wodę . Jak waga wskaże poniżej 65kg to będzie przekroczenie granicy której dawno nie przekroczyłam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzięki dzięki :D wiecie co, byłam na innym topiku i tam dziewczyny mojego wzrostu 160cm mażą o wadze poniżej 50kg może i mi by się udało....49 kg:D:D ale najpierw trzeba osiągnąć 55:) a później będę myśleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że jesteś zachęcona do dalszego odchudzania??Ja jak osiągnę 55 to następny cel mam 52 ale na tym już poprzestanę -jeśli się uda oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa ja się jakoś dopatrzyłam że 65kg nie wiem z kąt to wzięłam To spoczko :) Dziś śniadanko takie późne : 1 paróweczka i szklanka soku warzywnego Witaj MadziaMi50, przyłącz się a nie pożałujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! ja sie dzisiaj czuje taka lekka:) zmienilam czarne pieczywo na pieczywo wasa. dzisiaj nie wiem co bede jadla na obiad mam nadzieje ze cos wymysle niedietycznego. w piatek minie mi 3 tydzien odchudzania!;) a wazonko juz w poniedzialek. wczoraj nic nie cwiczylam bo mi sie troszku nie chcialo. dzisiaj to nie wiem czy bede cwiczyc czy nie.zobaczymy;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gumikawka- nie nie opuszczę Was ;) 64 to nie jest mój cel. Na początku myślałam o tym aby schudnąć do 55 kg, ale mój mąż stwierdził, że to za mało jak dla mnie więc chcę chociaż 60 kg :) A dzisiaj trochę przegiełam z jedzeniem :/ 6 kromek chrupkiego pieczywa+2 jajka (małe) 371,8 kcal flaki(zupa) 92 kcal bułka pszenna 259,4 kcal (teraz mam wyrzuty sumienia,że wogóle ją zjadłam :( ) kawa 5 kcal herbata zielona 5kcal Razem:733,2 kcal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię czekoladę chyba na obiad coś niekalorycznego :) ? Ja dzisiaj zjadłam na obiadek ugotowaną z jarzynką mrożonkę z warzyw (brokuły, kalafior i marchewka) mniam :) wyłowiłam sobie prawie wszystkie i osobno do picia wywarek pychotka, tylko jedno mnie martwi że poczułam pełność w brzuszku a miałam skurczyć żołądek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria23 to się cieszę że nas nie opuścisz :D, zanim do was dołączyłam to jadłam znacznie więcej np. (dużo obiadu i za niecałą godzinę dokładka z takiej samej ilości, do kawy po obiadku duże ciacho lub coś słodkiego, a kolacje to już się nie mówi, nie dość że węglowodany to przed samym snem i bardzo dużo, jakiś jogurt to dla mnie był deser zaraz po sytym i kalorycznym posiłku a o przekąskach już nie mówię) i jak przesadziłam to zaczęłam biegać do toalety - no wiecie..... teraz od kiedy jem mniej to mi lepiej, wole chodzić głodna niż taka przejedzona :) PS. też za mną chodzi piwko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria23 nie przejmuj się tak bardzo, gdzieś wyczytałam że kobieta powinna jeść ok 2000 kcal (no zależy jeszcze czy np pracuje , czy np ma siedzącą prace itd.) więc jak się zastosuje dietę 1000kcal to i tak się redukuje o połowę to chyba nieźle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To mnie pocieszyłaś :) ale po tym obiedzie czuję się taka jakaś opchana, nie lubie tego uczucia... A Tobie widzę, że świetnie idzie z tym odchudzaniem, a tak się martwiłaś, że Ci się nie uda... :) PS. To wypij sobie piwo, co będziesz sobie żałować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A tak wogóle, to ja nie pracuje, jak narazie moją pracą jest wychowanie mojego 1,5 rocznego Synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakaś tam 3 >>> dzięki, pierwsze badanie krwi wykluczyło tarczyce ,ale to był tylko jeden hormon(TSH) a T3 i T4 baran w przychodni juz nie zlecił, więc tak do końca to nie wiem jak z tą tarczycą. To potwierdzi dopiero po dokładnych badaniach endokrynolog.Niestety w mojej rodzinie kobiety mają spore kłopoty z tarczycą (mama i ciocia sa po operacji terczycy :( ) Możesz mi napisac co z tą Twoja koleżanką?Czy w końcu udało jej się schudnąc? daria ja mam córeczkę w wieku 3 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamień księżycowy,co do koleżanki to nie schudła.Ale ona chyba nie chce za bardzo być na diecie i tak to sobie wytłumaczyła i dalej się obżera;)Podobno jej lekarka jej powiedziała że przy tym typie tarczycy są tendencje do tycia i dlatego nie może schudnąć.Przy jakiejś taczycy się chudnie a przy innej(nadczynność lub niedoczynność czy coś takiego)tyje.I tyle wiem,ale podobno w tamto lato schudła 5 kg ale moment znów przytyła. Jak będę się z nią widzieć to dopytam i Ci napiszę,ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kamień księżycowy- to duża pannica już z tej Twojej córy:) ja bym chciała aby mój synek już był większy bo te noce nieprzespane są naprawdę wykańczające :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj no to się na ćwiczycie przy tych maluchach ;) Moja koleżanka ma brzdąca 1,5 rocznego to wiem :) Dziewczynki ile kalorii może mieć taki wywar z warzyw z jarzynką? Daria może Ty wiesz jesteś dość obcykana w tych kcal. :) Jak jadłam kolacje o 19 to np teraz mogę sobie jeszcze taki wypić? Na kolacje zjadłam: przylepkę i małą kromkę chlebka z dynią z plastrem jakieś polędwicy czy coś w tym stylu (wydaje się na chudą) :) i 0,5l tego wywaru z warzywek. Ćwiczyłam: 15 min biegu na powietrzu i 15 min rowerek stacjonarny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakaś tam>>> byłoby super gdybyś mogła pogadac z koleżanką. daria, to Cię nie pocieszę, bo my do tej pory nie zawsze mamy przespane noce, Jest lepiej, czasem przespimy cała noc :) Ale niestety nie codziennie. Zmykam pocwiczyc przed spankiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu dziś taka cisza??Ja dopiero jem śniadanie:) mleko z musli.Chyba wszystkie poszłyście biegać bo piękna pogoda dziś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś się ważyłam i powiedzmy że jestem zadowolona :)Ale w obecnej sytuacji nic nie jest w stanie mnie zrazić,bo jestem pewna że osiągnę cel:):):)Tyle wytrzymałam i już przyzwyczaiłam się do mniejszego jedzenia.Czasem nawet zapominam o jedzeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gumikawka- wcale nie jestem w tych kcal obcykana :P tylko poprostu patrze w tabele i wtedy mniej wiecej wiem, ale co do tego soku warzywnego z jarzynką, to nie wiem, ale napewno nie mają dużo kcal... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3276710

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jakaś tam 3- GRATULUJĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×