Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żeton A

coraz częściej słyszę hasło Bądź mężczyzną, załóż spódnicę

Polecane posty

Gość cioty to wymysliły
by chodzić w spódnicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Kasior, na Fejsbuku w tamtym roku wymyślili, a takie święto by się bardzo przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
A po co cioty miałyby chodzić w spódnicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzany
Nie mogę, bo próbowałem i mam z tego powodu problemy w pracy. Nie udało się mnie wywalić, ale szykany czuję do dzisiaj, mimo, że od tego minęło kilka lat. Z chęcią wezmę udział w walce o równouprawnienie męzczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Wiem, że na razie w pracy w Polsce nie wolno, gratuluję odwagi. Ja w tamtym roku zacząłem do pracy chodzić w szortach, wystarczyło żeby zaliczyć opieprz od szefa. Stąd uważam, że 15 maja trzeba jak najszerzej rozpropagować. Prawa mężczyzn nie są najmocniejszą stroną naszego państwa. Bo prawie nikt o nie nie walczy. Najlepszy efekt byśmy uzyskali przy poparciu mediów, ale media zajmują się innymi sprawami, mają Smoleńsk, POPIS i inne bzdury nie znaczące nic dla przeciętnego człowieka. DLatego właśnie musimy wykorzystać Internet i zrobić w sprawie męskich praw jak największe zamieszanie. Przyłączysz się do tej akcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsfoqwf;oawh
linka wklej poprawnie sieroto :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy sa szczesliwi
a to jest zboczenie Transwestytyzm matka was przebierała w dzieciństwie za dziewczynki Transwestytyzm, podobnie jak inne zaburzenia identyfikacji płciowej, dotyka głównie mężczyzn. Transwestytyzm u kobiet może być często niedostrzegany. Akceptowalna różnorodność damskiej mody pozwala kobietom chodzić na co dzień po męsku np. w spodniach i marynarce. Przez to często kobieta w ogóle nie zdaje sobie sprawy z własnego transwestytyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
"a to jest zboczenie Transwestytyzm" Transwestytym nie jest zboczeniem, tylko zaburzeniem identyfikacji płciowej. "matka was przebierała w dzieciństwie za dziewczynki" Mnie nie przebierała. "Transwestytyzm, podobnie jak inne zaburzenia identyfikacji płciowej, dotyka głównie mężczyzn. Transwestytyzm u kobiet może być często niedostrzegany. " Dwa zdania i juz sprzeczność, Strach pomyśleć, ile sprzeczności by się pojawiło, gdybyś postanowił napisać wiecej zdań. :D "Akceptowalna różnorodność damskiej mody pozwala kobietom chodzić na co dzień po męsku np. w spodniach i marynarce." Spodnie nie są strojem męskim. Historycznie, w Europie pojawiły się w starożyttnej Grecji jako strój damski. Nie jest to też anatomicznie strój męski, bo jaja mamy na wierzchu z konkretnego powodu, nie po to, by wyglądały, a tym bardziej nie po to, by odcinać im dostęp powietrza. mają mieć temperaturę o 3 stopnie nizszą niż reszta ciała i w tym celu potrzebują chlodzenia przewiewem, dlatego są na zewnatrz i wiszą. Za to spódnica nie jest w Europie strojem damskim, pierwsze spodnice dla kobiet pokazano w Paryżu, w roku 1822, to dość niedawno było. "Przez to często kobieta w ogóle nie zdaje sobie sprawy z własnego transwestytyzmu." A jak sobie juz zda, to co sie dzieje? Zostaje feministką i walczy o prawo do noszenia tradycyjnego stroju kobiecego, czyli spodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
A wracając do dyskusji z Przegrzanym i Kasiorem. Do telewizji się z naszymi postulatami nie dostaniemy (wiem, że Pirata w Teleexpressie pokazali, ale jak widać to zdecydowanie za mało), pozostają więc dwie możliwości. Jedna to publiczne pokazywanie sie w męskich spódnicach, czyli kiltach i innych sarongach (bo, przynajmniej mi chodzi o powrót męskich spodnic, są wygodne i nie są damskie), wygodnie jest i nie szkodzi, ale też nie wszędzie wolno w kilcie pójść, poza tym efekty socjologiczne są dość słabe. Drugą możliwością jest wykorzystanie Netu. Nie wiem, czy wiecie, że w Polsce ok. 13 mln ludzi ma do Netu dostęp? Internet to potężne narzędzie gdy walczy się o swoje prawa, trzeba tylko chcieć i umieć to wykorzystać. To jak, zrobi się głośno w sprawie prawa mężczyzn do noszenia kiltów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzany
Ja od lat walczę (niestety na własną rękę) o równouprawnienie męzczyzn. Co do mediów, to był moment, że się zainteresowały, ale szybko im przeszło. Mam nawet zdjęcie na oficjalnej imprezie spódnicowej sprzed paru lat w towarzystwie Mellera i Kożuchowskiej. Niestety, ktoś w pracy wygrzebał to zdjęcie i znowu mam przes...e. Spodnie dla mężczyzn zostały wprowadzone z powodu upowrzechnienia się jazdy konnej do celów militarnych. Łatwiej konia dosiadać w spodniach niż w spódnicy. Damska spódnica może i jest stosunkowo nowym pomysłem, ale przedtem kobiety raczej spodni nie nosiły, tylko suknie. Moim zdaniem powinniśmy ruszyć sobie do pomocy pacyfistów. Chyba wszyscy znają piosenkę Bajmu "Biała armia" a w niej słowa "nosisz spodnie - więc walcz". Tak swoją drogą, to za tę piosenkę w USA Kozidrak byłaby spalona, bo ona jest RASISTOWSKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Ja tak długiego stażu nie mam, dopiero trochę więcej niż 2 lata, ale ile zamieszania w Necie udało mi się w tym czasie zrobić. :) Faktem jest, że nasze działania przydałoby się jakoś skoordynować, wciągnąć do działania więcej ludzi i coś wreszcie zorganizować konkretnego. Stąd uważam, ze 15 maja jest bardzo ważny. W tym roku już za późno na organizowanie jakichkolwiek akcji, ale można rozpropadować szerzej, pojawią się akcje spontaniczne. Co do mediów, one nie mają w tym żadnego celu, Kaczyński nic o spódnicy nie powiedział, zarobić się też na tym wg. powszechnej opinii nie da więc się nie ruszą, chyba, ze w celu wywołania sensacji: porwany przez UFO, potem baba z brodą, a na koniec absolutna sensacja, facet w spódnicy. No i mam jeszcze jedno ciekawe spostrzeżenie. Na kiltach dałoby się w Polsce zrobić niezły biznes. Pod jednym warunkiem, wzięłaby się za nie jakaś duża korporacja. Zapotrzebowanie istnieje, obserwuje reakcje luddzi, tak znajomych, jak i nieznajomych na kilt, najczęstrze są dwa pytania: czy to wygodne i ile kosztuje. Gdyby oferowali w jakiejs większej sieci kilty, niekoniecznie najwyższej jakości, za to po 100 czy 150 zł za sztukę, bardzo wielu by się skusiło. Gdyby dołączyć do tego jeszcze jakąś kampanię reklamową, sprzedałoby się w pierwszym sezonie milion, a może i dwa miliony kiltow, co pomnożone przez 100 zł daje juz całkiem duży rynek zbytu. Ciekawe, dlaczego, podobno tak skuteczni kapitalisci wcale się tym potencjalnym rynkiem nie interesują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzany
Bo oceniają go znacznie niżej. Zobacz, że duże sieci handlowe wycofały się nawet z męskich stringów, mimo, że miały wzięcie. Wielu facetów może i kupiłoby kilty, ale ich żony im na to nie pozwolą. A jeśli nawet kupią to tylko dla wygłupów w wąskim, męskim gronie po duuuużym piwku. A o tym, jak ten kraj jest zacofany może świadczyć, że nie sposób przebić się z marynarką z krótkimi rękawami, mimo, że ta 50 lat temu była w powszechnym użyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też lubię chodzić w spódnicy i w pończochach, ale pod tym względem to półki się bardzo trudno przekonują i nie chcą oddać tego prawa. O wiele prędzej spódnice męskie będą powszechne na zachodzie(bo tam już są w ofercie handlowej i to znanych marek) jak u nas i naprawdę trzeba będzie jeszcze mam dłuuuuugo czekać na zmianę mentalności kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Przegrzany, nie każdy facet jest tak glęboko pod pantoflem, żeby dawać prawo żonie do decydowania o ubraniu, to raz. Dwa, nie każda kobieta jest przeciw. Tak szczerze, to nie wiem, skazd Wam się w ogóle te problemy wzięły, bo jak zacząłem w kilcie chodzić to niewiele brakowało, a kilku kumpli pozbyloby się dziewczyn, przestały ich zauważać i zaczęły się kleić do mnie, mimo, ze byłem zajęty, a moja dziewczyna była na miejscu. :) Widocznie to od środowiska zależy, bo ja w swoim, metalowym nie mam żadnych problemów z powodu kiltu, wręcz przeciwnie, zyskałem status niezwyciężonego wojownika. :) Co do sieci, niezależnie, po co faceci by te kilty kupili, ważne, ze by kupili i rynek w Polsce rzeczywiście wart jest setki milionów, a że sieci tego nie dostrzegają, tak działają korporacje, menedżer, nawet jak wymyśli cos ciekawego, nie odważy się tego na zebraniu przedstawić. ALe napisałem im, niech wiedzą, co tracą. Faktem jest, że podaż kiltów i innych męskich spódnic w Polsce jest minimalna, prawie jej nie ma, swoje kilty musiałem sprowadzać z USA, bo tak najtaniej wychodzi. Przydałaby się w Poslce firma, która by się tym zajęła, cos jak Utilikilt w USA na przykład, czyli ktoś, kto by produkował męskie spódnice dla mężczyzn, do użytku zamiast spodni, z odpowiednią promocją "kilt dla twardziela". Nawet od czasu do czasu myślę o tym, żeby samemu taka założyć, ale na to potrzeba trochę kapitału, musiałbym wynająć pomieszczenia, kupic maszyny, wynająć pracowników (w tym krawca, bo mi jakoś kiltmaking nienajlepiej idzie), nie mam na razie na to kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Grzeslaw, pończochy to jednak jest przesada. Biorąc pod uwagę, że spódnica dla meżczyzn to na razie strój służący do unikania przykrych i niekorzystnych dla zdrowia skutkow przegrzewania sie podczas wiosny/lata, pończochy i inne takie wynalazki są zupełnie zbędne. No i jak już pisałem Przegrzanemu, to nie kobiety są problemem, a my sami, czyli mężczyźni. To facet-szef nie pozwala mi na przykład do pracy przychodzićw szortach, i w tym zakresie musimy przeprowadzic wśród mężczyzn edukację, skoro szkoła sie za to nie wzięła, ktoś musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Nowa data Dnia Męskich Spódnic, tym razem ostateczna (i ustalona przeze mnie, bo poprzednie dwie zostały spartaczone przez Amerykanów) - 18 maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzany
Niestety w środę intensywnie pracuję i muszę być w długich spodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i założe któż to wie? Przynajmnej w tej chwili jestem w spódnicy i w pończochach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Grzesław, jest jeszcze jeden problem, to jest dzień męskich spódnic, do świętowania musisz założyć męską. A Przegrzany, wiem, że w Polsce wyzysk panuje ale chyba całą dobę nie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Męskiej spódnicy jeszcze nie mam, wątpię czy znajdę w okolicznych sklepach, a w necie jeszcze nic nie kupowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Trudno by było świętować Dzień Męskich Spódnic chodząc w spódnicy damskiej. :D Kiedyś musi być ten pierwszy raz, Sport Kilt, Stillwater ani Midas Clothing nie gryzą. :) Poza tym, nie znam się na noszeniu damskich spódnic ale kilty są bardzo praktyczne, prawdopodobnie dużo bardziej niz damskie kiecki, w końcu to całe milenia doskonalenia tego stroju tak, by dostosować do potrzeb wojownika. Spódnice damskie po pierwsze nie mają tak długiej historii, a po drugie mają zupełnie inne zastosowania, praktycznosć ani wygoda nie jest w tym przypadku istotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzany
Czy wystarczy by np. jeansowa spódnica zapinała się na prawą stronę by była uznana za męską? Ja mam nienormowany czas pracy, czyli pracuję od 8.00 do skutku (czyli aż wszystko zrobię). Ale za to mogę na przykład pracować w wannie albo na kiblu. Według szefa mojego szefa różnica między etatem a pracą w nienormowanym czasie polega na tym, że w pierwszym wypadku firmę reprezentuję od 8 do 20 a potem mogę robić co zechcę, w drugim pracownikiem jestem 24 godziny na dobę 365 dni w roku, czyli wypoczywać też muszę w sposób akceptowalny przez Firmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Ja wolę pracować 8 godzin, po pracy przestaję być własnością firmy (zresztą w czasie pracy też nie dają mi odczuć, bym był, tylko w szortach, a tym bardziej kilcie mi nie wolno. A z drugiej strony, przeciw pociętej katanie na stanowisku całkiem kierowniczym nic nie mają, taka to dziwna kraj ta Polska). Co do spódnic zapinanych na różne strony. Obecnie one zdecydowanie męskie nie są, chyba, ze spotkałeś takowe na męskim dziale w sklepie? :D Nic nie stoi na przeszkodzie, zebyście się wzięli za promowanie tego typu stroju jako męski, może z czasem męskim się stanie. Musicie się tylko wziąć sie do roboty (Wy, czyli ewentualni zwolennicy maskulinizacji takich ubrań) z dużą intnsywnością. Mamy spoleczeństwo medialne obecnie, i powiedzenie, że milczący nie mają racji obowiązuje silniej niż kiedykolwiek wcześniej. Za pomocą samej ziałalności internetowej można bardzo dużo zdzialać, trzeba tylkop chcieć (no i mieć trochę czasu). Ja się zająłem kiltami, bo mi o wygodę i praktyczność chodzi. Kilt jest wygodny, śmiem twierdzić, co prawda tylko na podstawie teorii, że wygodniejszy od tych spódniczek z działu damskiego, poza tym, jest najłatwiejszy do wywalczenia żeby się wreszcie z tej tyranii spodni wyzwolić. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, zebyś się zajął promocją jeansowych spódniczek jako stroju męskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znani kreatorzy
to kogo masz na myśli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Autorowi/autorce pewnie chodziło o Marca Jacobsa. Rzeczywiście, namawia. Tyle tylko, ze jest gejem, co zdecydowanie działa na niekorzysć tego namawiania, poza tym, jakoś nie bardzo sobie wyobrażam, żeby mężczyźni masowo zaczeli nagle naśladować pomysły projektantów. Dlatego też proponuję olanie tych kreatorów i zajęcie się czymś konkretnym, czyli przywracaniem tradycyjnego męskiego stroju - kiltów, sarongów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzany
No i nastała pogoda zdecydowanie zachęcająca do założenia spódnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka pogoda to jest od kilku dni, a ja wieczorem, jak wiem, że nigdzie nie będę wychodził, to zakładam sobie spódnicę i wtedy czuje chłód po nogach i pełną swobodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Grzesław, rzecz nie w tym, by zakładać spódniczki gdy nikt nie widzi, chodzi o to, by przestala nas obowiazywać tyrania spodni, czyli żebyśmy mieli alternatywę w postaci kiltu, na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariawol
Noszę spódnicę już drugi rok (mała miejscowość).Co prawda tylko w ciepłe dni,a więc tylko latem.Jest to tzw. "damska spódnica",ale z ciemnego materiału koloru zgniłej zieleni coś jakby cienkiego brezentu.Ma dwie wszyte boczne kieszenie,jak w spodniach ,dwie pojemne kieszenie z tyłu i jedną kieszeń z boku na niższym poziomie -pasuje mi do noszenia komórki.Tym dokładnym opisem mojej spódnicy chciałem pokazać,że nie tylko kilt nadaje się do noszenia przez mężczyzn.Uważam,że ja w Polsce nie będę przebierał się w Szkota.Poza tym do kiltu trzeba chyba zakładać te jakieś getry i buty. A ja chcę założyć po prostu lekkie sandały bez skarpet. Jeszcze chciałbym dodać,że jest wiele innych rzeczy,które określam mianem "tzw. damskie". Kto może mi udowodnić,że to czy tamto jest tylko dla kobiet a dla mężczyzn zabronione.Oczywiście nie popadając w przesadę.Chociaż chciałoby się stwierdzić,że jedyną kobiecą częścią garderoby,w tym przypadku bielizną - jest tylko biustonosz. Dodam jeszcze,że mogę sobie pozwolić na chodzenie w spódnicy ponieważ jestem na emeryturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×