Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sierpniowa panna mloda

do tych co nie mieli kamerzysty

Polecane posty

Gość sierpniowa panna mloda

my z narzeczonym sie nie zdecydowalismy na kamerzyste, bedziemy mieli fajnego fotografa...slyszalam od wielu osob ktore nie mialy kamerzysty ze po slubie zalowaly...czy u was tez tak bylo??? kurka coraz czesciej sie zastanawiam czy napewno dobrze robimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullllaaaaaaaaaa
bardzo dobrze...my tez nie mielismy kamerzysty i było super...goscie wyluzowani,my tez....mamy mnostwo pieknych zdjec i to wystarczy....jeden z wujkow meza krecil swoja kamera filmik ale jakos nie mam ochoty go nawet dokladnie obejrzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullllaaaaaaaaaa
kasete...no dobre....zapewniam cie ze wspomnienia z wesela to na pewno nie zadne glupie filmy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Wam powiem tak
Za 30 lat jak usiadziecie sobie sami w domku przy herbacie bedziecie zalowac, ze byla okazja nakrecic Wasz slub. A zdjecia calego klimatu nie oddaja... Zawsze moga zle wyjsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boriana
Ja też nie miałam kamerzysty, kasety i............bardzo sie z tego cieszę :-). Nie cierpię filmów "o kotlecie", a takie są właśnie wg mnie weselne filmy- męczenie kota podczas dziwnych tanców przez kilka godzin. Zdjęcia to jest to!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie podobaja filmy z wesela, ale takie jak na zachodzie max 40 min ze wszystkiego. przysiega, wyjscie z kosciola, pierwszy taniec, rzut bukietem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burububububutuburu
ja tez nie zamierzam miec kamerzysty, kojarze kamerzyste na weselach, komuniach itp znajomych i rodziny i jedno tylko moge powiedziec, ze jest to zazwyczaj zenujace, nikt nie ma ochoty byc filmowanym, unika jak moze wejscia w kadr albo od razu gdy zauwazy ze jest filmowany zaczyna sie kokietowanie albo udawanie, jakim sie to nie jest zajebiscie wyluzowanym itp... a sam film juz po fakcie okazuje sie totalnie nudny lub wywoluje po prostu zazenowanie, natomiast dobrze i ze smakiem wykonane zdjecia sa zawsze mila pamiatka... zostawmy wystepowanie przed kamerami ludziom ktorzy sie na tym znaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boriana
ciekawa jestem kto rzeczywiscie do tego badziewnego filmu wroci. Ja ma kasete ze swojej komunii, studniowki, osiemnastki i.......nie widzialam jej ani razu od momentu nakrecenia. bo to jest po prostu nudne- co ciekawego w filmie na ktorym ludzie jedza i tancza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussa
nam bardzo zalezy na zdjeciach.Wzielam dobrego drogiego fotografa.Ale kamerzyste tez wzielam,tanszego.Nie chce zalowac i patrze w przyszlosc.Bardzo chcialabym obejrzec wesele np moich rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h.2.o
my mamy taniego foto, byleby tylko pamiatka była. Ostatnio, jak ogłosiliśmy, że bierzemy ślub, to braci mojego TŻta wzięło na wspominki i oglądaliśmy ich filmy z wesel. Zawsze to miła pamiątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h.2.o
*taniego kamerzystę miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filmik z wesela to super pamiatka, fajnie sobie kiedys wspolnie obejrzec, powspominac, posmiac sie, czy rozczulic. ja sobie nie wyobrazam, nie miec filmiku ze slubu. fakt faktem, jakbym miala film, ktory trwa 5 h i tylko tance i nic wiecej to tez bym nie chciala gladac. nasz film to wstep - bardzo fajny :) blogoslawienstwo, slub, plener, i torche z wesela, ale tylko te rzeczy ktore warto zobaczyc. tyle. fajna sprawa - ja nie zaluje. zdjecia jednak nie oddaja, az tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super się tak
rozczulać nad na maksa wyreżyserowanyn początkiem tego badziewnego filmiku a potem sie jarać jak jedzą rosół. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my nie będziemy mieli kamerzysty i nie sądzę żebyśmy kiedykolwiek żałowali naszej decyzji. wprawdzie cała rodzina się burzy, ale to jest nasze wesele a nie ich. nie znoszę oglądać kaset z imprez rodzinnych, studniówek, komunii itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaastass
żenada to może była (będzie) na twoim weselu:/ zresztą jak ci się nie podoba to nie oglądasz i tyle.Zresztą dużo tez zależy od sposobu nakręcenia filmu.Ja swojemu kamerzyście zabroniłam nagrywania gości jak jedzą,z doświadczenia wiem ze to krępujące i wcale ciekawie sie tego nie ogląda..tylko najciekawsze i najważniejsze dla mnie momenty -a jedzenia rosołu do nich sie nie zalicza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaastass
to było do autora postu 22.45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będzie
żenady, bo nie będzie kamery :-). Za to u ciebie bedzie żenada, bo wg nie kazdy weselny film jest żenujacy. sluzy chyba tylko do obgadywania po weselu. Ale jak lubisz takie klimaty to twoja sprawa ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będzie
*wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaastass
no jeżeli wesele jest niewypałem to lepiej żeby nie było tej kamery,szybciej sie zapomni;) a tak na poważnie to widzę plusy i minusy kamery.Minusem niewątpliwie jest uczucie skrępowania wywołane przez fakt że ktoś cię nagrywa (przynajmniej na początku - mam nadzieję).I chyba dlatego coraz więcej ludzi z tego rezygnuje.Plus to cała reszta-czyli pamiątka na całe życie.Ostatnio siostra na imprezie rodzinnej w 10 rocznice swego ślubu włączyła kasetę.Była kupa śmiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jaastass
gratuluję gustu. Skoro podobaja ci sie weselne filmiki ;-). A najbardziej pewnie "akompaniament" weselnej "muzyki" w tle. Nie dziwie sie, ze sie śmialiście z kasety twojej siostry ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie będziemy mieć kamerzysty. Po prostu nie lubi,y (ja chyba bardziej ;-) ) tego typu pamiątek weselnych ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaastass
mała mi- doskonale określiłaś to o co mi chodzi. i też siedzę na obczyźnie.. ale tyle ludzi ile opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaastass
lub odwrotnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie chcialam
nie miałam i nie żałuję. Bardzo nie podobają mi się filmy weselne, uwazam, ze sa nudne. Irytują mnie bardzo te "ukwiecone" początki ze zdjęciami młodej pary z dziecinstwa i tak dalej. Nie chcialam zeby ktos nagrywal takie intymne chwile, jak blogoslawienstwo podczas ktorego rodzice bardzo sie wzruszyli. Nie widze potrzeby zeby ktos ogladal ich lzy. Jak ktoras z was nie chce kamery nie zmuszajcie sie, nie bedziecie zalowac. Sa zdjecia, a przede wszystkim wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
nie będzie - Za to u ciebie bedzie żenada, bo wg nie kazdy weselny film jest żenujacy. fajnie że znamy Twoje zdanie. zwórć o\uwagę że autorka prosi o wypowiedzi osoby które zrezygnowały z kamerzysty, a potem tego żałowały. skoro nie wzięłaś kamerzysty i jesteś z tego zadowolona to nie mieścisz się w targecie. Twoje zdanie poznaliśmy, czuj się zwolniona od dalszych wypowiedzi. do autorki - znajdz jakiegoś taniego kamerzystę i niech nakręci chociaż ślub, jesli nie wesele. zdjęcia nie oddadzą Ci Twojego głosu w momencie wypowiadania przysięgi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupio się
zrobiło czarnej koali że będzie miała beznadziejny weselny filmik i się za cenzurę zabrała ;-). Na szczęście nie masz żadnego wpływu na to czy będę się wypowiadać czy nie ;-). Ja osobiście zrezygnowałam z kamery i nie żałuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny argument
mi mała. Kamerzysta tez cie moze oszukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
nie zrobiło mi się, bo nie uważam filmów weselnych za tandetne. wręcz przeciwnie, nie wyobrażam sobie żeby nie nagrano naszej przysięgi, naszego pierwszego tańca, całej zabawy :) i dokładnie to co piszesz napisałam ja - ze TY nie mialas kamery i nie zalujesz. zaznaczylam tylko za autorka pyta o zdanie osoby ktore NIE MIALY i ŻAŁUJĄ. przyznasz sama że nie należysz do tej grupy?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jak sama
widzisz nie ma takich ktore nie mialy i zaluja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hannahh
są,ja nie miałam i żałuję troszkę bo weselicho było superowe i chciałabym je jeszcze raz zobaczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×