Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filozof2009

czy kobiety po 40 potrafia kochac?

Polecane posty

Gość Zamyslony
i nigdy nie zapomnaj o tym a dobrze na tym wyjdziesz..obiecuje ci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamyslony - spoko. ale jak np. czytam ze kobieta dopiero po 40-tce wie czego chce to co - rozumu nie miała wczesniej? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym ja tylko ostrzegam przed mozliwym scenariuszem wydarzen w konfiguracji pary z dużą różnicą wieku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekowa po 40
kwiatek "czytam ze kobieta dopiero po 40-tce wie czego chce to co - rozumu nie miała wczesniej? " Miała ,tylko wierzyła,że spotkała prawdziwą miłosc:).Dopiero doświadczenia życiowe uczą nas kobiety egoizmu i szacunku do siebie.Po 40stce zaczyna do nas docierać ,ze wcześniej byłyśmy wykorzystywane,często partner nie liczył się z naszymi uczuciami i potrzebami,mamy odchowane dzieci,które już tak nas nie potrzebują i jezeli chcemy i mamy odwagę nadchodzi czas na zmiany na lepsze.Wielu młodym osobom to się nie podoba,ale żeby zrozumiec kogoś innego trzeba przeżyc trochę więcej niż 20 lat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Miała ,tylko wierzyła,że spotkała prawdziwą miłosc" czyli nie miała i tyle :P bo wy baby tak macie - ze jak młode to się ślpeo zakochujecie bo wami tak natura kieruje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
Rozum kobiety po 20 troche różni sie od rozumu kobiety po 40. Tak jak juz napisałam, kobieta posiada bardzo silny instynkt maciezyński - ja przynajmniej taki miałam. Poznałam fajnego chłopaka i chęć posiadania dziecka jak najszybciej przyćmiła mój rozsądek. Wcale źle nie trafiłam, miałam nawet dobrego męża, ale mój gust co do mężczyzn sie zmienił. Kiedyś patrzyłam głównie na twarz. teraz kręca mnie dobrze zbudowani faceci no i przede wszystkim patrzę, na osobowość, jak się razem dogadujemy, czy lubimy ze sobą przebywać. Miałam kilka związków, gdzie facet był przystojny, ustawiony ale drażniła mnie jego obecność na dłużej, nie potrafiliśmy sie dogadać. Teraz trafił mi sie facet, z którym mogę przebywać non-stop i mi sie nie nudzi, nie drażni mnie, wręćz czuje niedosyt. Poza tym może miałam pecha w zyciu, że szczęśliwie się wczesniej nie zakochałam. Albo ktoś kochał bardzo mnie, albo ja byłam zauroczona w kimś u kogo nie miałam szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brygitta - ano tak to jest ze sie sami zmieniamy z wiekiem, zmieniaja sie okolicznosci i nasze potrzeby sie tez zmieniaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
Chodzi mi o to, że teraz nie byłam taka zdesperowana jak w młodości bo zegar biologiczny mi nie tykał. Miałam dzieci, mieszkanie, pracę i nie musiałam brać pierwszego lepszego, który mnie chciał. Poza tym przyznam, że w młodości byłam mało atrakcyjna i nie miałam takiego "brania" jak około 40 :P Wszystko to sprawiło że teraz jestem najszczęśliwszą kobietą i nigdy bym nie chciała mieć spowrotem 20-30 lat. Więc nieprawda jest że po 40 nie potrafi sie kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekowa po 40
kwiatek Gdyby kobiety nie wierzyły wyginęlibyśmy jak mamuty.Dobrze,że po 40stce mądrzejemy i juz nie tak łatwo nas omamić:)/przynajmniej większosć/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Więc nieprawda jest że po 40 nie potrafi sie kochac.\" byl ciekawy artykul w \"Rz\" ze w pozniejszym wieku kobiety nie kochaja tak bo nie darzą taką namiętnością jak za młodu po prostu -kwestia hormonów :P \"Gdyby kobiety nie wierzyły wyginęlibyśmy jak mamuty\" ano kazdy gatunek robi wszystko zeby przetrwac i sie rozmnozyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekowa po 40
Oj kwiatek nie zwalajmy wszystkiego na hormony;).Ja jednak obstawiam za doswiadczeniem i bardziej realnym spojrzeniem na rzeczywistość;),a szczególnie na facetów,bo oni są zupełnie inni niż my;).Ja na szczęscie trafiałam na pozytywne egzemplarze i moze dlatego lubię mężczyzn,bez nich umarłybyśmy z nudów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodniczka po 40-tce
witam dawno nie odwiedzałam kafeterii a jak już odwiedzałam nie brałam udziału w dyskusjach ale ten temat akurat mnie zainteresował może dlatego że jakiś czas temu u ja przekroczyłam ten wiem 40 lat :))) przeczytałam wszystkie wypowiedzi i chciałam i swoje zdanie tutaj wyrazić ja myślę że inaczej postrzegamy kobiety które przekroczyły te magiczną liczbę i żyją np w związku małżeńskim 20 lat przecież wiadomo że ta miłość jest już inna .....może bardziej przeradza się w przyjaźń ( jeśli takowa jest )......przyzwyczajenie inaczej postrzegamy życie mamy inne priorytety ale takie jest życie że martwimy się o dzieci dom .....na pewno inaczej patrzymy na mężczyzn coś innego jest dla nas ważne jak uroda czy to że facet ma dobry samochód i kasę ....( chociaż wyjątki podkreślają regułę )....szukamy chyba bardziej w tym wieku stabilizacji bezpieczeństwa ale czy to znaczy że nie potrafimy już kochać miłością szaloną namiętną ?.....ależ potrafimy a doświadczenie nam tylko w tym pomaga bo co może wiedzieć 20-latka o psychice faceta ja myślę że nie za wiele .....chociaż w każdym wieku mężczyźni kierują się najpierw seksem a później ewentualnie taki związek przeradza się w coś więcej jak zauroczenie ja sama wiem że np młodzi faceci wolą poznawać dojrzałe kobiety ....argumentują to tym że właśnie takie kobiety potrafią być subtelne wiedzą czego chcą no i mają doświadczenie w sprawach łóżkowych ja życzę powodzenia wszystkim którzy pragną przeżyć jeszcze w naszym wieku coś wspaniałego ...poczuć na nowo te motylki w brzuszku nawet jeśli ma być to chwilowe zauroczenie a nie miłość na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Oj kwiatek nie zwalajmy wszystkiego na hormony" oj zwalajmy ;) a ty myslisz ze tak sobie swoim zyciem dowolnie kierujesz? :D niby jakis swiadomy wplyw na decyzje masz ale tak naprawde nie za duzy - reszta robi podswiadomosc, instynkty (no dobra, hormony to pochodna oraz pewne uproszczenie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodniczka po 40-tce
Kwiatek......oczywiście że hormony tutaj też mają znaczenie jak i wiele innych czynników naszego życia każdy wiek ma swoje prawa ......nie wymagajmy od 40-latki żeby zachowywała się jak 20 .....i to samo idzie w kierunki facetów .... ja bym zadała pytanie czy faceci w tym wieku potrafią jeszcze zakochać się aż tak że przeradza się to w wielką miłość ???? podejrzewam że dyskusja by była całkiem podobna a były by głosy za i przeciw wszystko jest indywidualną sprawą człowieka ...czego jeszcze oczekuje od życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekowa po 40stce
kwiatek Mysle,ze kieruję jak najbardziej:D. Popatrz wokół ile jest nieszcześliwych kobiet po 40stce,gdyby było tak jak piszesz opanowalaby nas fala rozwodów :D,więc chyba jednak nie tylko hormony:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodniczka po 40-tce
hehehehe Wiekowa....... zgadzam się z Tobą :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gdyby było tak jak piszesz opanowalaby nas fala rozwodów " rozwodow od lat jest akurat coraz wiecej :P "ja bym zadała pytanie czy faceci w tym wieku potrafią jeszcze zakochać się aż tak że przeradza się to w wielką miłość ????" moim zdaniem NIE bedzie to tak intensywna milosc jak ta za młodu, szczegolnie pierwsza głęboka ;) no dobra ja spadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekowa po 40stce
Wodniczka drażni mnie sprowadzanie wszystkiego do wieku.Młodzi ludzie nie potrafią zrozumieć,ze miłość i seks to nie tylko zabawa dla nastolatków, czas nie stoi w miejscu i niebawem każde z nich spojrzy na sprawę z innej ,na pewno ciekawszej perspektywy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekowa po 40stce
kwiatek rzeczywiscie liczba rozwodów rosnie,tylko raczej wsrod 30latków niż ludzi 40letnich i wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodniczka po 40-tce
Wiekowa nie ma co się denerwować a niech sobie myślą młodzi co chcą za jakieś parę lat też inaczej spojrzą na sex.... miłość itd....być może zrozumieją że sex to nie tylko zaspokojenie i szybkie numerki a subtelność ...namiętność oddanie się drugiej osobie w pełnym rozumieniu swoich potrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda i doswiadczona
czy kobiety po 40 sa bardziej doswiadczone w seksie od dzisiejszych? niekoniecznie, wy czesto mialyscie jednego albo dwoch facetow i czego moglybyscie sie nauczyc? my mlode dziewczyny zaczynamy dzisiaj wczesniej i mamy o wiele wiecej partnerow niz wy w ogole bedziecie mialy w caly swoim zyciu. Roznica jest taka, ze wy moze chcecie probowac wszystkiego nowego w lozku a my mlode nie musimy sie tak gimnastykowac jak wy zeby zatrzymac faceta. Kobiety starsze wybieraja partnerow czesto nie z milosci i dlatego seks jest czesto dla was czysta technika zaspokojenia swoich najdzikszych zachcianek...jak jakis sport. To ze mlodzi do was ciagna to czysta ciekawosc a czasami to nieudacznicy, ktorzy nie potrafia sprostac naszym wymaganiom...to tacy loosers jak my ich nazywamy. Powiem wam tylko jedno, ze jak ci wasi mlodziency ida z wami pod reke to malo oczy im nie wyjda z orbit gdy widza mnie w obcislych dzinsach i z duzym dekoltem ukazujacym moje piekne i okragle piersi. Niestety u was tego nie maja a rozum? ktory mezczyzna interesuje sie madroscia kobiety? ich interesuja wlasnie takie glupie kotki, seksowne i wyzywajce...od takich madrusinskich to faceci raczej uciekaja. A moze oni potrzebuja nowej mamy bo stara juz wyrzucila ich z domu a my mlode dzisiaj nie zamierzamy robic brudnej zamiast ich mamusiek. Czasy sie zmienily i my mlode tez wiemy czego chcemy i wymagagmy wiecej od facetow niz wy to robilyscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
i dlatego nie ważcie się mówić, że my po 40tce jesteśmy przechodzone, szerokie itp. Bo jest dokładnie odwrotnie, to młodsze puszczalskie takie są. A jak już cytujecie słowa w obcym języku, to nie pokazujcie, ze ten język jest wam jednak tak bardzo obcy. :D LOSERS nie loosers. Dziekuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do młodej doświadczonej
I dlatego wy młode doświadczone z wysokimi wymaganiami zostajecie często samotne właśnie z tego powodu, że szybko zdobywacie doświadczenie seksualne, przebieracie w facetach i tak naprawdę szukacie tego który zapewni wam dobry i wygodny żywot w zamian za kręcenie tyłkiem. W pewnym chińskim przysłowiu było coś takiego - jak nie chcesz na stare lata zostać sam to zwiąż się z partnerką z którą Ci się dobrze rozmawia, na stare lata jak znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda i doswiadczona
ale to wy wlasnie jestescie samotne i pozostawione i jedyne co wam zostalo to lapanie napalonych gowniarzy..ktorzy ida na latwizne. Ja mam tylu facetow ze nie moge sie od nich odgonic a wy starsze panie co macie? no wlasnie! nic poza zmarnowanymi latami i gorycza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
mam męża, chętnie ci go oddam. :D I odwalam co tydzień sporo jak ich słusznie nazwałas "napalonych gówniarzy". Na szczęście pomimo mojego sędziwego wieku, nie obniżylam poprzeczki i mogę jeszcze wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddda
mam 37 lat , to prawie 40... jeśli chodzi o kochanie to jest rewelacyjnie z kazdym rokiem lepiej...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda i doswiadczona
no wlasnie jestescie przechodzone i szerokie bo to fakt no moze z kilkoma wyjatkami. Dzieki za darling za lekcje angielskiego you are maybe clever but it does not change that you are to old to be happy. Co do was to widze tylko kompleksy zwiazane z wiekiem i proba wykazania przewagi nad nami mlodymi . To jednak na prozno bo pod kazdym wzgledem odpadacie z ringu. To my teraz rzadzimy a wy juz na bocznice jak stare lokomotywy, ktore duzo chalasuja ale malo potrafia zdzialac. Zostancie w kuchni i dajcie nam mlodym spokojnie uzywac sobie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda i doswiadczona
wasz czas juz odszedl i musicie sie z tym pogodzic. Zyjcie sobie z tymi nieudacznikami ktorych my poprostu nie potrzebujemy. My potrzebujemy prawdziwych facetow, ladnych, wesolych i pelnych zycia bo my chcemy zyc a nie bajerowac o wspolnych zainteresowanich i podniecac sie miesniami, osobowoscia i jak sie razem dogadujecie....to nie wszystko, ale moze wam wystarczy bo przeciez z waszym wygladem i wiekiem nie mozna zbyt duzo juz wymagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda i doswiadczona
za kilka lat menopauza a po niej to juz calkiem rozsypiecie sie i po zawodach. Zostana wam tylko wspomnienia w samotnosci i cieply kocyk, ktorego wam nikt nie poda bo wasi wspaniali umiesnieni adoratorzy juz dawno od was odejda dla mlodszej...same to wiecie...to tylko kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
dużo hałasują, tak na marginesie. Widzę, że język ojczysty także jest ci obcy. :D I nie będe juz tu pisać, bo nie ma sensu zniżac sie do twojego poziomu. A słowo "przechodzona" użyłam w odniesieniu do sporej ilosci młodych podobnych tobie dziewcząt. Przechodzonych dziewcząt. Bo są i fajne i porządne, i na szczęście z takimi mam do czynienia w normalnym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×