Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość effffcia

każdy mnie olewa, nie wiem gdzie jest bląd...co ja mam robic?

Polecane posty

Gość effffcia

kazdy facet pospotyka sie jakis czas a potem ginie...... jestem po rozwodzie, chcialabym zalożyc juz rodzine, natomiast kazdy napotkany facet chce zwiazku bez zobowiązn wiem, ze podobam sie facetom, ale oni nie chca sie wiazac, bo w weekendy maja panienki w klubie na zawolanie, mama obid zrobi i uprasuje.... nie mam tez wielu znajomych czuje sie bardzo samotna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssseli
a jak spotykasz tych facetów? gdzie? jak się poznajecie? Gdzieś jest bład, ale za mało napisalas, zeby go znaleźć. normalni faceci sa, ale mozesz szukac nie tam lub wysyłac podświadome sygnały, ktore oni odbieraja jako zaproszenie do niezobowiazującego związku. albo czyms ich wystraszasz... Zbytnia determinacja też płoszy faceta. przyczym moze byc mnostwo. pogadaj szczerze z jakas kolezanka, kuzynką, bratem albo kims- co o tobie sądza, co by im przeszkadzalo, gdyby mieli stworzyc z Toba zwiazek, jakie odniesliby wrazenie po spotkaniu z Toba.. popros o surową ocenę, badz otwarta na krytykę, nie tlumacz sie, nie usprawiedliwiaj, nie przerywaj, tylko słuchaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effffcia
ssssssli dzięki, to cenna rada... spotykam ich głónie przez neta bo realu nie wiem jak i gdzie mogę poznać fajnego mężczyznę jestem spokojną dziewczyną ale niezależną, wiedzącą czego chce co mi pasuje lub nie, pewnie upartą i honorową jeśli facet niedotrzymuje slowa, to ja juz z nim sie nie spotkam nastepny raz, bo po co.. w takiej sytuacji szybko wykruszaja sie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effffcia 34
koleżanek też mam malo, bo kazda ma swoja rodzine, tylko w pracy moge sobie z nimi pogadac, po pracy pędzą do domu do dzieciakow i męża:O w efekcie weekendy spędzam sama i czuje jak to zle zaczyna wplywac na moja psychikę:( nie chce mi sie juz zyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez internet można spotkać ciekawych mężczyzn, ale to wymaga czasu.. z reguły jak się chcą od razu spotkać, to nie zależy im na czymś dłuższym.. niestety, ale trzeba nad tym popracować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssseli
z tego, co piszesz, wyglada na kłopot z tworzeniem bliskich relacji... nie znajdzie sie ani jedna kolezanka, bliska, przyjaciolka ktora dopuszczasz blisko emocjonalnie do siebie? zaryzykuj z jedną. taką ktorej wydaje Ci się, ze mozesz trochę zaufac, zapros na kawe, mowiac, ze chcialabyc porozmawiac o czyms dla Ciebie waznym i pomyslalas, ze ona moze Ci cos doradzic... wejscie na ten glebszy poziom relacji z kimkolwiek, nawet z kolezanka z pracy, pomoze tez w tworzeniu zwiazku. trzeba zaryzykowac odslonienie siebie:) piszesz - jelsi facet nie dotzrymuje slowa - o co w kokretnie chodzi? a czego dotyczy honorowosc? niezaleznosc, honorowosc, prawdomownosc - to cenne cechy, ale Ty akurat wymieniasz tylko te, więc moge sobie wysnuc wniosek, ze sa one jakos dla Ciebie wazne. a ich drugie dno - to tworzenie dystansu, okopywanie sie, trzymanie ludzi na dystans,nadmierny strach przed byciem oszukana, zranianą - ograniczający bardzo bliskie bycie z ludzmi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effffcia 34
ale gdzie w necie mogę spotkać interesujących mężczyzn? mam taką koleżankę w pracy, mówimy sobie duzo, po pracy czasem też gdzies idziemy, ale ona weekendy ma zajete jeśli mężczyzna umowi się a potem 5 min przed spotkaniem odwoluje je, bez podania sensownej przyczyny, to juz sie z nim nie spotykam...bo nie wierze juz w bajki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczi
Przychodzi kobieta do psychologa. Skarzy sie ze nie ma znajomych, nikt jej nie lubi, a ona chcialaby sobie zycie ulozyc zycie tak jak inni, miec znajomych, wychodzic z domu. Po czym zwraca sie do psychologa- pomozesz mi Ty stara łysa pierdoło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssseli
nie wiem, gdzie w necie sie poznaje miezczyzn. nie mam doswiadczenia. ale w realu- na spotkaniach ze znajomymi, na urodzinach u znajomych (to opcja gdy sie ma bliskie kontakty z ludzmi), na kursach rysunku czy zajeciach z salsy, a nie siedzac na portalach randkowych... tam sie raczej odspoleczniasz... wiem, ze są przykłady małzenstw z internetu, ael pomysl sama, jaki to jest marny odsetek sposrod tych wszytkich spotkan... a jak wygladasz? ile masz lat? czym sie interesujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×