Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alexandrowska

Powiedzieć mojemu przyjacielowi, że się w nim zakochałam?

Polecane posty

Gość Alexandrowska

Jak w temacie, warto, niewarto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnet
jak nie masz znaków, że on czuje czegoś do ciebie to nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
A co mogę uznać za znak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
No wiem, że ryzyko jest duże i mam zbyt wiele do stracenia, ale nie mogę żyć ciągle nadzieją, bo dostane świra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
W ogóle to było tak, że ja mialam faceta sobie na luzie 4 lata z hakiem no i go wywiało na wyspy, związek na odległość nam się rozpadł. No i tu się pojawił przyjaciel ze swoją rolą pocieszacza. Wcześniej był, żył obok gdzieśtam... No a teraz jest go mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
No ja wiem jak blisko? On byl moim sąsiadem kiedyś, a teraz studiujemy w jednym mieście i w akademiku wszyscy postronni i nieświadomi uznają nas za parę. Ale parą nie jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
ty, człowieku od pozdrowień środkowym palcem... Ej, no ale to nie jest tak, że ja tu sobie siedze z motylami w brzuchu a on mnie zlewa. Jakby nie dawał nadziei to bym jej nie miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
Hmm.. Jakby Ci to rzec, żebyś nie zrozumiał/a tego na opak. Bo ogólnie to on jest atrakcyjny chłopak i kiedyś byliśmy na weselu razem no i rozumiesz.. taka atmosfera par, prowadzanie za ręce, ballady o miłości i wódka. Mix szalony. Zaczął mnie calować po szyi no i się temu dałam ponieść. Przespalam się z nim. Wtedy jeszcze byłam w związku (początek końca) i powiedziałam mu żeby potraktował to jako nic. Że nie interesuje mnie fizycznie itd. No a teraz jest u mnie dzień w dzień, łazimy wszędzie razem i spędzamy ze sobą full czasu... Jest też przecież jakiś dotyk w tym wszystkim. Nie wiem jak on, ale ja odczuwam napięcie kiedy leżymy obok siebie albo tańczymy na imprezie razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
musisz sprowokować jakąś sytuację :) żeby się zdradził co do Ciebie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
jaką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no nie wiem... możesz udawać, że Ci się podoba jakiś koleś - jak Ci będzie go zbrzydzał to znaczy że na coś liczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
Kapnie się, że coś knuje i ściemniam w 3 minuty:P On mnie zbyt dobrze zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
No bo to była 100% przyjaźń od lat.. Póki nie trafiliśmy do tego łóżka. A glupio by było gdybym go zwyczajnie uwiodła? No jest tylko facetem mimo wszystko i jak to odpowiednio zaaranżuje to się nie oprze, przynajmniej nie powinien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandrowska
Ani mi w głowie zaprzestawać:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×