Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bluszcz1802

Dlaczego kobiety zdradzają...?

Polecane posty

Gość bluszcz1802

Powiedzcie proszę, dlaczego kobiety, słodkie, niewinne, delikatne...zdradzają swoich mężów, narzeczonych, chłopaków...? I czy jeśli do tego dochodzi to oznacza, że nie kochają swoich wybranków? czy nie są zdolne do miłości w ogóle jako takiej!? po co zdradzamy i czy to oznacza, że nie potrafimy prawdziwie kochać....? :( A może miłości NIE MA....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicz bozy na chlopa
zdradzilam bo mnie wkurwil narzeczony. to byla kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicz bozy na chlopa
zreszta kobiety zdradzaja dlatego ze je facet zdradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzamy pomimo ze kochamy
nowosc jest pociagajaca, ludzie chyba niestety nie sa monogamiczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknieta porzadnie w dekiel
ja nigdy nie zdradzilam i zdrady bym nie przezyla jestem wierna jak pies...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicz bozy na chlopa
jarel vel " meska suka" tez by zdradzil lecz na razie zadna go nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicz bozy na chlopa
moja stopka to: ninawidze chlopow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
ale jeśli to nie jest w odwecie czy to jest normalne? czy to oznacza zawsze że nie kochamy tej osoby będącej nasza połówką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
czy są kobiet które zdradziły tak po prostu ale mogą uczciwie stwierdzić że kochają swoich, mężów chłopaków...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknieta porzadnie w dekiel
bicz bozy na chlopa to sie bierz za dziewczyny albo badz sama do konca swoich dni tez zle? no coz, wybor masz w kazdym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
chcę wiedzieć czy zdrada zawsze oznacza brak miłości..........? :( czy jest to tylko sprawa naszej psychiki, jakichś wewnętrznych problemów ze sobą...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicz bozy na chlopa
mam dochodzacych chłopów, których nienawidzę po krótkim czasie bo to pojeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbkwjsla
Sa rozne powody, ale moim dzdaniem , najczesciej dzieje sie to kiedy... Mezczyzna,w pewien sposob, nie zaspokaja swojej kobiety, kiedy ja olewa nie widzi, nie rozmawia , nie dotyka, lub robi to od swieta, kiedy, zwiazek zaczya np. sie sypac ... Kiedy kobieta czuje sie niedowartosciowana uczuciowo i fizycznie . Wiekszosc mezczyzn jest slepa ;] ... A kobieta nienasycona, chociaz po czesci, szuka tego uzupelnienia gdzie inndziej, i nie dlatego, ze nie kocha, czy nie potrafi, ale tdletego, ze strasznie jej z tym zle , czuje sie niedoceniona i nie spelniona jako kobieta... I nie musi tez zdradzac odrazu, mzoe chce poczuc sie doceniona w koncu , wec mzoe umawiac sie z tamtym i siamtym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicz bozy na chlopa
bo to po je by

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
no dobrze a jeśli to nie wynika ze złego traktowanie, olewania, niespełnienia, jeśli ma się udany szczęśliwy związek a mimo to ucieka sie regularnie zdradę na rożne sposoby...? co wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicz bozy na chlopa
To faceci zrobili ze mnie feministkę. Niech sobie zawdzięczają, że jestem teraz ich biczem możym na ich zawszawione , wyłysiałe łby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbkwjsla
to w tedy mozna nazwwac porzesyceniem ;] czyli sprawa odwrotna, moze czegos jest zbyt duzo,az do znudzenia ... moze czas cos zmienic, zamiast uamwiac sie na boku ... Milosci nie mozna zbyt sciskac bo sie udusi, ani tez za bardzo jej puscici bo ucieknie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clit lover
na lysej palce wesz sie trzyma......ty pozal sie biczu bozy...... zdradzaja bo taka ich natura......suki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
jesteśmy w stanie usprawiedliwić zdradę mężczyzn hormonami wieczny pragnieniem bycia Zdobywcą czy kobiety sa traktowane w tej kwestii inaczej...? ja czuje że mam w sobie zbyt wiele pierwiastka męskiego dlatego zdradzam... I nie rozumiem tego... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknieta porzadnie w dekiel
nie przez nature sie zdradza moj drogi, kazdy ma glowe ktora mysli kazdy ma serce ktorym czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbkwjsla
No ale faceci to juz RÓŻNICA ... Albo ich to kreci, alebo ich nie zaspakajamy, albo po prostu znudzili sie i szukaja nowego obiektu, najczesciej tylko do sexu ;] :D to dopiero fiuty niemyte ;] I o wiele czesciej zdradzaja niz my ;] Albo glupio sie tlumacza alkoholem :D hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
zdradzam dla samej zdrady... mam wrażenie że sama lubię się znęcać nad sobą, byc na tej cienkiej krawędzi "bo On może sie dowiedzieć.." a jednak brnąć w to dalej, w zasadzie nie przywiązując sie do swoich kochanków... to taki masochizm psychiczny , czuję żę robię to po to, żeby zobaczyć jak wiele mogę stracić .... to jest chore ale nie umiem sobie z tym poradzić, ta było we wszystkich moich związkach tych krótkich jak i tych długoletnich...:) CZy może mieć na to wpływ wychowanie bez ojca..? czy to tylko szukanie usprawiedliwienia....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbkwjsla
No ale faceci to juz RÓŻNICA ... Albo ich to kreci, alebo ich nie zaspakajamy, albo po prostu znudzili sie i szukaja nowego obiektu, najczesciej tylko do sexu ;] :D to dopiero fiuty niemyte ;] I o wiele czesciej zdradzaja niz my ;] Albo glupio sie tlumacza alkoholem :D hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clit lover
wystarczy sie rozejsc z partnerem i rznij sie na morgi,nikt ci slowa zlego nie powie....mozna tak????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
ale to jest paradoks bo ja chce związku, bezpieczeństwa, ale mimowolnie zawsze robię wszystko żeby to zepsuć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkhkhkhkhkhkhkhkhkhkhkh
Autorko - diagnoza jest prosta, choć dojście do niej zajmuje lata. Nie miałaś ojca, więc teraz szukasz miłości takiej, jaką byś od niego otrzymała - BEZWARUNKOWEJ. Chcesz, by mężczyzna kochał Cię mimo wszystko, wybaczał, kiedy jesteś "niegrzeczna"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
i to nie chodzi o zwykłe rżnięcie jak ktoś to ujął, seks nie jest dla mnie aż taka przyjemnością żeby zdradzać tylko dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clit lover
proponuje psychiatre.....ale nie polskiego,on ci juz nie pomoze! austria albo szwajcaria......polecam dr.kupelwajzer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszcz1802
myślę że to jest pierwsza prawda jaka o sobie usłyszałam...ale pytanie brzmi: czy mogę to w sobie zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×