Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamicorcia

jak bardzo kochacie swoja mame

Polecane posty

Gość mamicorcia

jestem juz dorosla osoba mam swoje zycia, ale nie potrafie byc szczesliwa w pelni nie bedac blisko swojej mamy,kilka lat temu powaznie zachorowala, od tamej pory zaczelam ja bardzo doceniac, jej prace i wysilek, to jaka jest dobra i ile poswiecila i zniosla zebysmy wyrosli na normalnych ludzi. W domu nie zawsze sie przelewalo a mimo to zawsze mielismy na fajne ciuchy zawsze zrobila tak zeby bylo dobrze. Tak bardzo ja kocham i boje sie kazdego dnia ze choroba moze powrocic to spedza mi sen z powiek zreszta nie tylko mi, nie wyobrazam sobie jej nie miec...to jest najcudowniejsza osoba na swiecie bezbledna. bez wahania oddalabym za nia zycie, czasem wspominajac niektore wydarzenia poprostu rycze jak bobas. Wiem ze was to nie obchodzi i moze waszym zdaniem zasmiecam forum, ale chcialam sie tylko pochwalic MAM NAJWSPANIALSZA MAME NA SWIECIE I KOCHAM JA NAD ZYCIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham moja mamunie i tatusia
ja nad zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate...23
Ja bardzo kocham swoją mamę, ale niestety nigdy nie potrafiłyśmy się dogadać :( Teraz sama mam córeczkę i mam nadzieję, że będziemy potrafiły ze sobą rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez nie zartuj
....lzy stanely mi w oczach:( kochaj calym sercem, poki ja masz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham moja mamunie i tatusia
ja tez nie zawsze moglam sie dogadac z rodzicami, bylam trudna nastolatka naszczescie w pore sie otrzasnelam i docenilam. Nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham moja mamunie i tatusia
Kto mi tuż przed snem nucił bajki baj, baj I kto przybiegał z bzem, kiedy maił się maj Kto wybaczał mi każdą złość, każdy błąd Gdy kryłam wielkie łzy, w domu najmniejszy kąt Co wieczór obraz ten, kołysze mnie do snu tato młody jak maj i mama wśród bzów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bardziutko
oddalabym za nia zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bardziutko
widze ze malutko osob chce sie wypowiadac na takie tematy no tak fakt bardziej interesujace jest jak robic loda czy inne fora..eh pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że wcale nie zaśmiecasz forum - to co napisałaś to wspaniałe. Nie chcę się powtarzać, powtarzać tego co napisałaś, ale ja mam takie same odczucia. Ja również mam już męża to jednak rodzice dla mnie są najważniejsi. Codziennie modlę się za ich zdrowie, o to żeby żyli wiecznie, chociaż to niemożliwe. Dla nich zrobiłabym wszystko, oddała swoje życie byle tylko byli. KOCHAM MAMCIĘ I TATULKA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kocham moją mamę
ale musze przyznać, że nie potrafimy się ze sobą dogadać. ja mam trochę inne poglądy, ona inne...powiem szczerze, ze nasze relacje są o wiele lepsze gdy nie widzimy się na co dzień tylko raz na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez _
Bardzo kocham i wiem jedno po 1º jest moja mma po 2º t moja najlepza przyjaciolka i po 3º wielka osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mamusia mamunia
mysle ze to jeden z madrzejszych tematow tego forum wspaniale fajnie jakby to twoja mama zobaczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez kocham
Moja mama tez jest najwspanialsza mama na swiecie, za nia oddala bym zycie mamicorcia, to o czym napisalas normalnie poplakalam sie, ja tez mialam taka sytuacje, najpier umarl moj ukochany tata jedna tragedia ta poprostu zmarl nagle w ciagu kilku godzin nawet sie z nim nie pozegnalam...a pozniej moja mama zachorowala na raka...operacje , chemia i strach ze moge stracic druga osobe na ktorej tak mi zalezy...teraz jest 2 lata po wyleczeniu ale kazde jej badania i sprawdzanie przechodze tak samo jak dowiedzialam sie ze jest chora, straszne nerwy....modle sie zeby juz wszystko bylo ok, bo nie mogla bym jej stracic nie nie w zadnym wypadku....nie wyobrazam sobie zycia bez mojej mamy...bez taty niestety brutalnie i w mgnieniu oka musialam choc zalobe nosze do dzias.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze kocham, mam dobre kontakty z mama moge jej o wszystkim powiedziec, wiadomo czasem sie nie zgadzamy czasem sie na mnie zlosci itd i ja tez czasem jestem wsciekla na nia, ale takie sa juz uroki rodzicow nie zamienilabym ja na zadna inna wogole to ja mam zajefajnych rodzicow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezwijcie lekarza
i ja kocham moją mamę niestety już nie mogę jej tego powiedziec :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez kocham
wiem ze dla co niektorych zabrzmi to jak banal, ale kochajcie waszych rodzicow bo tak szybko odchodza i dajcie im troche taryfy ulgowej przeciez oni was kochaja, mowcie ze ich kochacie bo.... jak juz nie bedziecie mieli okazji wtedy za ty zatesknicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamicorcia
przykro mi z powodu osob ktore juz stracily ktoregos z rodzicow, moim zdaniem to jest bardzo brutalne...a przy tym los jest taki niesprawiedliwy w obdarowywaniu chorobami. Najbardziej zal mi gdy umierajaca osoba ma np male dzieci, sama mam mlodsza siostrzyczke i nie wyobrazam sobie jak bardzo musialabym ja pocieszac po stracie mamy. Ktos umiera, ty cierpisz a przy tym jeszcze trzeba wziasc sie w garsc i wychowac mlodsze rodzenstwo, podziwiam takich ludzi. Ja mam tate ktore rowniez bardzo kocham, ale wiecie jak to jest z mama, to jest cos szczegolnego..Trzymam kciuki za osoby rodziny ktore wciaz wzmagaja sie z ta okropna choroba jaka jest nowotwor, moja mama walczy juz 8 lat, trzeba wierzyc jest coraz wiecej pozytywnych przypadkow, najbardziej wkurzaja mnie osoby ktore probja odbierac nadzieje, raz rozmawiajac z pewna pania opowiedzialam jej o chorobie mamy a ta tylko krotko skomentowala..szkoda mi cie ale napewno umrze u mnie babcia umarla w ten sposob musisz sie z tym pogodzic kwestia czasu, wtedy o malo jej nie spoliczkowalam..musial mnie moj facet powstrzymac.. Szkoda ze niektore osoby nie doceniaja swoich rodzicow, nie ma nic gorszego niz potem zalowac ze sie postepywalo tak a nie inaczej... facet odejdzie, przyjaciolka oszuka a mama zawsze bedzie, zawsze kocha najszczersza miloscia, nigdy nie bedzie przeciwko tobie snuc niczego chociaz fakt zdarzaja sie przypadki ale sa sporadyczne, JA to wogole jak przezywam jakies mile chwile to mam wyrzuty sumienia jak moge sie dobrze bawic i smiac wowczas gdy moja mamunia jest tam sobie gdzies w domku i moze zaprzata sobie glowke myslami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamicorcia
i nie to ze jestem jakims smutaskiem i pesymistka mam swoj charakterek ale ten temat jest i bedzie najwazniejsza czescia mojego zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale takie podejscie
że facet odejdzie, przyjaciółka oszuka itp. tez nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorzej jest gdy
rodzice próbują stosować szantaz emocjonalny wobec dziecka i ono czuje sie winne nawet gdy nie ma ku temu podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamicorcia
oj od razu nie zakladam ze odejdzie i oszuka...nie wyrywaj wiec z kontekstu i nie wyskakuj jak filipek z konopii....po prostu tak jest, do kogo mozna miec bezgraniczne zaufanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz dla mnie jest najważniej
mama ale wiem, że kiedyś gdy wyjdę za maż to mąż stanie bedzie dla mnie na peirwszym miejscu - nie to, ze bede mniej kochac mamę czy coś tylko, ze taka jest kolej rzeczy - zakładam własną rodzinę i to ona staje się dla mnie najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamicorcia
fakt, kazdy rodzic wychowuje na swoj sposob, wynika to z lekkiego zacofania lub tradycji w rodzinie przenoszonych przez pokolenia, ale nie stworzylam tego tematu zeby kogos osadzac, jak chcesz to przenies sie na forum pt wstydze sie moich rodzicow przy znajomych, bardzo ambitnie.. tutaj fajnie jakby kazdy napisal jak bardzo kocha i ceni swoja mamunie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamicorcia
pewnie ze nalezy kochac i dbac o swoja wlasna rodzine, ale milosc do mamy a milosc do mezczyzny to dwie rozne kwestie..mozna kochac jednakowa sila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ale ty jestes
infantylna...nie potrafisz napisac po prostu "mama" tylko mamunia???? brzmi to jak mumia. widac, że nie potrafisz odciąc pępwoiny. no tak, zaraz stwierdzisz, ze pewnie jestem niewdzieczną córką czy coś ale nic z tych rzeczy.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezwijcie lekarza
a co złego jest w słowie mamunia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do swojej mamy
często mówię żartobliwie "mamuśka". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do swojej mamy
co do mamuni to o wiele lepiej brzmi mamusia niz mamunia -to brzmi jakoś sarkastycznie.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezwijcie lekarza
sarkastycznie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do swojej mamy
zresztą najpiękniej brzmi zwyczajne słowo "mama".;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×