Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guma balonowa

kobiety które po raz drugi zostaną mamami

Polecane posty

Gość guma balonowa

mam dziecko,przedszkolaka,teraz spodziewam sie drugiego.Jestem w ciaży,nie pracuję.Będę miała dzieci z kilkuletnią różnicą wieku.Trochę się tego boję czy jest tutaj ktoś taki jak ja?czy macie podobne obawy ?A te kobiety,które juz uurodziły jak sobie radzicie?ciężko było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytpyt
ja mam dziesiec lat roznicy,rodze za m-c ,jasne ,ze sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
najbardziej boję sie spraw organizacyjnych.Będę musiała raczej radzić sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytpyt
ja na pewno bede musiala sobie radzic sama,maz pracuje po 12-14 godz mama niezyje,tesciowa daleko ,wiec bede sama:( wszystko bedzie dla mnie na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
u mnie tak samo.Mąż pracuje dość dużo.Na rodziców nawet nie chcę liczyć.Jestem dorosła ,jak odejmuję decyzje to muszę sobie radzić a nie do mamy latać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
a nie chciałaś poprzestać juz na jednym dziecku? po 10 latach to podziwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miedzy moimi dziecmi jest 10 lat roznicy ,starszy brat czasami zajmuje sie mlodszym ,popilnuje gdy musze wyskoczyc do sklepu.Radzimy sobie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytpyt
pewnie ,ze chcialam juz poprzestac na jednym,staralismy sie cztery lata i nic ,jak juz przestalam sie starac to nagle po kolejnych dwoch...niespodzianka:) odzwyczailismy sie od mysli o dziecku,zmienilismy swoje plany mieszkaniowe,prace..a tu cos takiego . nigdy nie chcialam takiej roznicy bo miedzy mna a rodzenstwem tez taka jest i nie jest to dobrze ale jak juz jest to co zrobić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
oj jessy jak zwykle miła:) miód na rany idź lepiej zajmij sie blizną na brzuchu żeby czasmi cie małżonej nie zostawił dla płaskiego brzuszka bez cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytpyt
Jessy idz moze zjedz drozdzowke,zebys sie nie zlamala albo zacznij palic znowu bo sflustrowana jestes nigdzie nie pisalam ,ze nie mam pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EeKaGe
jestem w 2 ciaży, prowadzimy firmę, moje pierwsze dziecko jest w 1 klasie czyli pełne 8 lat róznicy będzie.... też mam wiele obaw jak to będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
mnie się wydaje,że chyba 10 lat różnicy to lepsza sytuacja .Dziecko już całkiem samodzielne,szkoła,koledzy. wiem ,że będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytpyt
haha...tak myślisz? no wlaśnie nie bardzo...czeka mnie porod przygotowanie go do pierwszej komuni,przyjecie kilkulatek posiedzi z Toba ,pobawi sie na podworku kiedy pojdziesz na spacer ,potowarzyszy a moj.. woli z kolegami jezdzic na rowerze,chcialby z nimi isc latem na basen a nie siedziec w piaskownicy z mama potrzebuje duzo pomocy w nauce.. wiem ,ze to takie przyklady ktore idzie mnozyc na korzysc czy niekorzysc ale ja wolalabym taka roznice jak Ty masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
no nie wiem dlaczego tak pomysłałam:D chyba dlatego,że matra napisała,że brat popilnuje jak idzie do sklepu:D mnie to sie wydaje,ze 10 latek jak dorosły:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EeKaGe
my mamy problem " natury " lokalowej.... mamy obecnie 2 pokoje, jeden jest syna, drugi nasz i w tym drugim tez trochę jest biuro, bo firmę częściowo prowadzimy z domu.... nie wyobrażam sobie jak to będzie.... łóżeczko wstawić do pokoju syna, czy mu to nie będzie przeszkadzało?....bo w tym pokoju komputerowym, to raczej odpada, ani specjalnie nie ma miejsca....my śpimy na składanej kanapie, łóżeczka przecież nie da się złożyc.... raczej nie mamy czasu ani możliwości na zorganizowanie przeprowadzki przed porodem, więc się trochę obawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
u mnie lokalowo na razie problemu nie będzie.Jeszcze myslę kilka lat.A potem tez mamy rozwiazanie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy moimi dziecim jest 7 lat roznicy. Jest troche ciezko ale juz z miesiaca na miesiac lepiej. Najbardziej mecza mnie wyrzuty sumienia ze nie jestem w stanie poswiecic starszemu synkowi wiecej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytpyt
własnie tego sie obawiam,ze nie bede w stanie poswiecic starszemu synowi tyle uwagi ile trzeba,ze male bedzie"wazniejsze"czesciej przytulane a starsze ganione...bo starsze i niby madrzejsze. bede sie starala tak nie robic bo moi rodzice tak wlasnie robili.we wszystkim musialam ustepowac i ciagle sie zajmowac mlodszym kiedy oni pracowali. nie wiem jak to bedzie mam nadzieje ,ze sie ulozy:) a co do lokalu to nie jestem za wstawieniem lozeczka do pokoju starszego rodzenstwa dlatego,ze ja to przerobilam na wlasnej skorze,nie dosc,ze takie zmiany z pepka swiata spadlam na drugi plan...to nie mialam juz zadnej prywatnosci,czulam ,ze maly zabral mi "WSZYSTKO"troszke obawialabym sie tego polaczenia ale skoro nie ma wyboru moje dzieciatko na razie bedzie mieszkalo w naszej wypialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytpyt
Gumo balonowa,tak Ci sie wydaje,ze 10 latek to duze dziecko a tak naprawde to tylko dziecko:) nie wiesz co w danej sytuacji zrobi..pomysl co stanie sie jak dziecko zostawisz z dzieckiem a to mniejsze nagle sie zadlawi,zacznie wymiotowac,zakrztusi sie cokolwiek..nie mialabym na to odwagi jak wyjsc do sklepu i zostawic ich samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
tak z perspektywy 3 latka mi sie przez moment wydawało:o:D ale to zawsze chyba tak jest,że każdy wiek ma swoje problemy.Jedne obowiazki znikają a inne się pojawiają.Zawsze jest jakiś obowiazek z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytpyt
jasne:) ale co tam sobie problemy wyszukujemy ważne ,ze będą nasze pociechy mialy rodzenstwo:)a ja juz sie nie moge doczekac az przytule mojego maluszka:) wogole to mi juz cieeeezko bo bardzo przytylam taka mala powtorka z pierwszego razu ,juz sie nie moge konca doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
ja dopiero początek.Jeszcze całe lato przede mną:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
takie wredne i zazdrosne.ąż żal tych dzieci że takie matki maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palacz przypalacz
byly tance i prezenty, a zostaly . . . alimenty ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guma balonowa
jessy-------a czego ja niby tobie zazdroszczę???:D:D:D tos mnie rozśmieszyła!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EeKaGe
No włąśnie nasz synek się na razie cieszy, on zawsze chciał mieć rodzeństwo, ale jak będzie później nie wiem.... tyle, że my nie mamy sypialni.... i tu pojawia się problem, łóżeczko w pokoju do którego klienci przychodzą i w którym stoi 4 włączone komputery- też to jakoś czarno widzę..... a z drugie strony jest to dla mnie bardzo wygodne, że mogę pracować w domu, szczególnie po porodzie - doceniłam już ten fakt przy pierwszym dziecku.... tylko cholercia jeszcze jeden pokój by się na gwałt przydał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×