no i co ja mam zrobić

ciekawa jestem waszej obiektywnej opinii. Spotykam się z facetem, ale ze względu na to, że mieszkamy kawałek od siebie i nie mamy czasu widywać się w tygodniu, spotykamy się tylko w wekendy. Ostatnio jednak co sobota facet wychodzi z kolega - znaczy dla mnie nei ma czasu. W piatek tak, ale to tylkio jeden dzien w tygodniu, czasami w niedzielę. Wkurza mnie to. Was by też wkurzało??

no, nikt nie ma opinii na ten temat?:(

wkurzalo,ale musisz sie wziac za sposob...tez mu czasem powiedz,ze nie masz czasu...zreszta najlepiej jakbys rzeczywiscie nie miala...zacznij cos robic konstruktywnego...jak to oleje,to ....wiadomo

nie jest Toba zainteresowany, ma Cie dosc i za male jaja zeby Ci powiedziec. Ten kolega to albo nowa dziewczyna, albo faktycznie kolega, ale nie mysl o nim powaznie. daj se spokoj i na nic nie licz. nawet afery nie warto robic, rozmow etc. sytuacja jest czysta jak lza.

skoro nie jest zainteresowany to po co dzwoni, umawia się na inne dni itp? Tak, wiem, że powinnam zastosować ten sposób, ale jaki to ma sens. Mamy dla siebie mało czasu, skoro on nie widzi potrzeby częstszego bycia razem i niedosytu, to może brzdycbrzdyc ma rację

no i nie siedzę w domu czekając aż zadzwoni :) też wychodzę. Bo sam fackt, że on myśli że wychodzę mi nie starcza:)

Widocznie kolega jest ważniejszy dla niego od Ciebie. Myślę, że jak zechce się spotkać np. w piątek to dobrze by było jakbyś mu powiedziała np. że spotkasz się z koleżanką. Zobaczysz wtedy czy chce się z Tobą spotkać i odwoła wyjście z kumplem.

tak właśnie zrobię. Jeśli nie odwoła, to sobie daruję tę znajomość

a teraz to w tygodniu chce do mnie przyjechac...i co mam zrobic??