Czy są tu kobiety które jedno z dzieci mają nie ze swoim mężem i

mąż o tym nie wie? Bo ponoć 80% mezczyzn wychowuje przynajmniej jedno nieswoje dziecko nie wiedząc o tym oczywiście? Wg mnie te dane są poważnym argumentem potwierdzajcym wyższość kobiety nad mężczyzną.

tak moj jedno jego a drugie na 80%nie

Ciekawe kto te 80 % wymyślił :) Kiedyś komik podawał takie dane, ale chyba strzelił sobie tak ot - z kapelusza. Wśród moich znajomych widzę takie podobieństwo ich dzieci do nich , że zwyczajnie nie da się nawet pomyśleć, żeby coś tam \"nie pasowało\" :). Mój syn - zdarta skóra z męża. Nic do mnie nie podobny, absolutnie. A te 80 % skąd się wzięło ? Chyba tylko po to, żeby pokazać, jakimi frajerami są nasi polscy panowie :P a bleeeeeee, tak się dać wrabiać :)

"Chyba tylko po to, żeby pokazać, jakimi frajerami są nasi polscy panowie a bleeeeeee, tak się dać wrabiać" Chyba raczej głupie i tanie są te panie.

No chyba nie wierzysz, że jest ich aż 80 % !!! Bo to świadczy też o facetach, że jednym słowem pajace nie kojarzą kiedy , co i jak u ich kobiet...

wydaje mi sie,ze chodzilo o to,ze tylko 80%wychowuje swoje a 20 % nie,pomylilas sie autorko

U mnie obydwoje dzieci z tej samej dwururki. :P No doubt about it!

watpie czy ktoras sie przyzna:p

MÓJ Partner przez rok wychowywał nie swoje dziecko do momentu gdy przyszła konkubina jca dziecka i pokazała zdjecia ich wspólnych dzieci.wyprowadził sie z domu,ale niestety musi płacic alimenty,takie mamy chore prawo