Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneta....26

Byłam prostytutką, teraz jestem w związku i....

Polecane posty

Gość Aneta....26

Byłam prostytutką przez 2 lata, na studiach. Potem mialam kilka krótkich związków. Planowałam że powiem kiedyś o mojej przeszłości wyjątkowemu facetowi. No i spotkalam takiego pół roku temu. Ostatnio delikatnie go podpytalam co myśli o prostytutkach, rzucilam jakąś historię o znajomej która się tym zajmowala i ma dylemat czy powiedzieć facetowi. Powiedział: "ja nie chciałbym wiedzieć. Wolałbym żeby kobieta mi nigdy o tym nie powiedziała, bo nie poradziłbym sobie z tym". Dodam że na pewno nigdy nie byłoby możliwości że się o tym dowie. To było bardzo daleko od domu, żaden znajomy o tym nie wie. Nie jestem też zmanierowana jak typowa prostytutka, jestem normalną dziewczyną i on mnie za taką ma. Pytanie: pwoiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziec - nawet kosztem tego że się zwiazek rozpadnie i że sobie on nie poradzić, chcesz być wobec niego fair bo jest dla Ciebie wyjątkowy to niestety powiedz mu... ahhhhhhhhh aż co Cię wogóle podkusiło aby się bawic w prostytutkę;/ przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co masz mówić? Przecież sam stwierdził że nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka71
Zacznij życie od nowa i nie mów. Facetowi cieżko będzie przełknać ten fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmyśla,tylko kretynka może mieć takie wątpliwości.Żadna \"szanująca\" się ,według mnie,była prostytutka takich rzeczy by nie mówiła! Chyba,że się mylę,ale ja jej nie wierzę.Nudzi się dziewucha i coś bazgrze w necie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki wyjątkowy facet jest to lepiehj mu nie mówić tak? niech sobie żyje w błogiej nieświadomości... MOJE ZDANIE JEST TAKIE POWIEDZIEĆ trudno za błędy przeszłości trzeba płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale on nie chce przecież... To po co go krzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela1777
nie mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lily po co go krzywdzić hmm bo chyba każdy zasługuje na prawdę- a Ty co wolałabyś życ w boskiej nie wiedzy czy jednak znac prawdę a o ile znam życie (choc troszeczkę) to każdy bród prędzej zcy później wypłynie i wiesz mi lepiej jak prędzej niz później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a duzo miałas klijentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwróć sytuację.. też chciałabyś być okłamywana? a gdyby się sprawa rypła i usłyszałabyś "nie chciałem ci mówic prawdy , chciałem cie chronic itp? pusto to brzmi prawda? brzydze sie kłamstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście wolałabym prawdę ale chłopak autorki nie, więc uważam że nie ma potrzeby mu mówić. On nie chce prawdy. Ludzie są różni. Niektórzy wolą żyć w błogiej niewiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtererrre
wspolzuje temu facetowi... moze poszukaj sobie kgoos kto ejst ciebie warty, tzn tez jakiegos dziwkarza... a nie zawrcasz glowe porzadnemu facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
decyzje podejmie autorka sama... jedyne co mogę życzyc to aby miłośc Twego partnera była wielka i przetrzyma ten cios jakim jest "Skarbie byłam prostytutką"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co najeżdżac na dziewczynę i gdybyac co by bylo gdyby bylo - chciałas poznac nasze opinie - to poznałas - my jestesmy tu na kaffe - ty jestes tam z nim i zrobissz jak uważasz powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złoty nie mam pojęcia ornitolożki chyba gdzieś an jakiś zjazd wyjechały:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pu pu
Po mojemu to niemówienie to nie to samo co okłamywanie. Masz po prostu wyrzuty sumienia, i chcesz to z siebie wyrzucic. Ale nie ma sensu mu mówic, bo to by mu sprawiło przykrośc. Musisz po prostu życ z tą przeszłością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a duzo miałas klijentów
osobiscie uwazam ze powinna powiedziec bo to nie chpodzi o byłych facetów tylko o prostytucje to jest powazniejsze i ja osobiscie bym wolał wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×