Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneta....26

Byłam prostytutką, teraz jestem w związku i....

Polecane posty

oczywiście Vampire, ma problem, czy powiedzieć i zapobiec temu, że może się przypadkowo dowiedzieć, a świat w tej kwestii, jest wyjątkowo mały, a poczta pantoflowa nad wyraz skuteczna. Czy pozostać przy opcji, nie mówić i bać się, że któregoś dnia wszystko wylezie na wierzch i będzie kiszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Myslę w tym temacie
placebo to że tego przyzwolenia nie mamy mnie osobiście to boli pójdę z kimś do łóżka dla sportu i własnej przyjemności (choc o to ciężko bo większośc facetów nie ma pojęcia o sztuce kochania) i juz jestem dziwką łatwą panienką nie warto mnie szanować, wykorzystam kogoś wykopie z łózka nad ranem to albo chce samobójstwo popełniac albo od zdzir mnie wyzywa czemu facetom wolno a kobietom nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Myslę w tym temacie
co do tematu to autorka napisała że mieszka teraz gdzie indziej i nie ma szans żeby to wyszło po co więc mówić skoro z tym skończyła? i nie chce do tego wracać? po cos jej to doświadczenie było, może czegoś się nauczyła? zrozumiała, może była na tyle słaba że dała sie wkręcić w ten biznes? tym bardziej jest jej potrzeba miłosci i wsparcia a nie odrzucenia i oceny....tak się bardzo łatwo niszczy ludzi, popełniamy błędy wszyscy, niektórzy nie mają siły żeby ponieść ich konsekwencję, potrzebują wsparciA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie blondyn:):) i od niej zalezy tylko jak to rozegra albo będzie zyła sobie w szczęściu ileś tam czasu i potem bedzie cierpieć na samym pozcątku ale z odwagą powie mu swą historię, wróżyć tu szczęscia nie można prędzej czy póxniej życie się do niej dobierze... ale to dorosła osoba sam podejmie decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Myslę w tym temacie
JA NIE WIERZE W BOGA bmblond wierze w ewolucję i Darwina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tja bóg to niezły żartowniś:P:P np. polaków umieścił miedzy niemcy a rosję:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooooooooooo matko - ale żeście sie rozgaldali - wychodziłam z pracy 2 strony dotarłam do domu - stron 4 :) zaraz poczytam na czym stanęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziec, zdecydowanie. Jesli to TEN, zrozumie i z ciezkim sercem, ale wybaczy i zaakceptuje. Jesli to nie ten, to im szybciej sie straci zludzenia tym lepiej dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mu dziewczyno nie mów
ja bylam na studiach 3 lata prostytutka od 6 lat mam meza dziecko i normalna prace. Moj maz nigdy sie nie dowiedzial i nie dowie raczej ja podobnie jak ty nie rozpamiętuje tego i nie wracam do tamtego okresu. Jestem teraz szczesliwa ale nie powiem mezowi bo wczesniej sie balam a teraz uwazam ze to juz niepotrzebne skoro jestesmy szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kłamstwo ma krótkie nogi - nie zapominajcie o tym ., i zawsze takie scierwo wylezie w najmniej odpowiednik=m momencie - a osobiście uwazam ,że związku nie da się zbudować na kłamstwie... dalej twierdzę , ze powinna powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jesteś pewna , 6 lat minęło, a 7 roku zgłosi się klient, któremu było dobrze z tobą i co wtedy zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mu dziewczyno nie mów
ja nie klamalam on nie pytal o przeszlosc wiec nie mowilam. to bylo ladnych pare lat temu, mieszkam na drugim koncu Polski teraz wiec sa slabe szanse ze sie dowie. Nawet jakbym spotkala jakiegos klienta to wygladam inaczej niz wtedy i zawsze moge powiedziec ze to pomylka ze tylko do kogos jestem podobna tym bardziej ze moj maz nie wie jak w tamtym okresie wygladalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paco Rabannnne
robisz jakies promocje np 2 godz gratis bo walic mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mu dziewczyno nie mów
6 lat minelo odkad jestem mezatka czytaj ze zrozumieniem. Od tamtego czasu minelo 10lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Myslę w tym temacie
który klien pamieta dziwke z burdelu po 7 latach? chyba tylko taki który się zakochał....patrząc na facetów..i ich zwoje mózgowe a raczej ich brak, myslicie chujem więc po 7 latach wasz chuj niczego nie pamięta nawet że wczoraj szczał pod płotem NIE OSZUKUJMY SIĘ! a że szowinizm przez Ciebie tchnie na odległośc.....kobieta nie jest gorsza od faceta w niczym i ma takie same prawa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mieszkam na drugim koncu Polski teraz wiec sa slabe szanse ze sie dowie. Nawet jakbym spotkala jakiegos klienta to wygladam inaczej niz wtedy i zawsze moge powiedziec ze to pomylka" ...nie ma takliego numeru..nie ma takiego numeru.... Nie, to sie nie zdarzy, nie mma prawa, przeciez jestem szczeslliwa i w ogole to bylo dawno i nieprawda, juz zapomnialam, klienci pewnie tez i w ogole o czym my tu... Bylas. Robilas. Miej odwage przyznac sama przed soba, ze to sie moze wydac, a nie na strusia, wypierac fakty ze swiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pojawiła się wojująca feministka. Nikt nic nie poradzi na kurwiki w oczach. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodylek28
Boze ludziska, co sie z wami dzieje ??? Gdzie jest wasza tolerancja dla drugiego czlowieka??? To ze ktos kiedys byl zmuszony do zarabiania w ten sposob nie oznacza, ze cale zycie musi byc napietnowany... Kiedys poznalam dziewczyne, ktora pracowala w klubie nocnym przez pewien czas a pozniej poznala wspanialego faceta. Wyszla za niego za maz, urodzila dzieci i jest teraz szczesliwa... Zupelnie nie rozumiem waszego myslenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Myslę w tym temacie
przeciez się przyznała i żałuje czego ma jeszcze dokonać? samospalenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noł łej
nie mówimy o tym czy robiła źle czy dobrze dając dupy z apieniądze tylko o tym czy powinna powiedziec. skoro facet stwierdził że by nie chciał wiedzieć to o czym tu dyskutujemy. gdyby chciał wiedzieć po tej rozmowie o "przyjaciółce dziwce" to wtedy powiedzieć , przyznać się powinna. a tak to po co wałkować ten temat skoro i tak autorka odeszła od kompa bo właśnie klient domofonem zadzwonił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Myslę w tym temacie
no łej ale żeś przywalił jak baran w garaż grtuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To ze ktos kiedys byl ZMUSZONY do zarabiania w ten sposob.." Ze co?? Zmuszanie do prostytucji to przestepstwo! Kogo podac do prokuratury?:D Aaaaaaaa, to zycie ja zmusilo..... no, tak, to co innego, z glodu by umarla przeciez, okrytne to zycie jest dla studentki :) Jest szczesliwa i bardzo sie nalezy cieszyc, ze przeszlosc nie ciazy na jej zyciu w tej chwili.... ale nie dlatego, ze nie powiedziala, zataila prawde, tylko dlatego, ze DO TEJ PORY sie nie wydalo. Prawda1: byla dziwka. Prawda2: zawsze istnieje prawdopodobienstwo, ze sie wyda. Lepiej powiedziec od razu a nie oszukiwac faceta. To podobny kaliber swinstwa, jakie sie robi partnerowi jak np. zatajenie pzrez faceta, ze ma dziecko z inna kobieta. Takie rzeczy sie mowi otwarcie, wymaga tego szacunek dla osoby partnera. Jesli sie go ma w dupie tak jak bylych klientow, to traktuje sie go taka sama miara. czyli - decyduje za siebie i za partnera jaki stan wiedzy jest lepszy i sama wiem lepiej czy narazac go (i siebie tez) w przyszlosci na nieprzyjemne wydanie sie niewygodnej informacji o przeszlosci. Gdzie w tym jest zaufanie, szczerosc, oddanie, lojalnosc? No, gdzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś mnie wołał? ;-) ..... sam ci zasugerował ze wolał by nie wiedzieć, więc zamilknij na zawsze i zabierz to do grobu.....a wyrzuty sumienia niech będą czymś na kształt kary... powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet "wyrzuty sumienia niech będą czymś na kształt kary..." Ale dla kogo ma byc ta kara?:) Dla niej. A ZA CO KARANY JEST FACET tykajaca przez cale zycie nierozbrojona bomba informacyjna? A informacja o tym gdzies lata po swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verbalna
"To podobny kaliber swinstwa, jakie sie robi partnerowi jak np. zatajenie pzrez faceta, ze ma dziecko z inna kobieta." Nie, to nie to samo. Dziecko ma wpływ na teraźniejszość (wizyty u dziecka, kontakty z jego matką, alimenty itd...) a także na przyszłość. Bycie prostytutką 5 czy 10 czy 30 lat temu w żaden sposób nie wpływa na teraźniejszość i przyszłość. Tzn. może ale nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verbalna
"czyli - decyduje za siebie i za partnera" ale gdzie ona decyduje za niego i za siebie? :O On wyraźnie powiedział: NIE CHCĘ WIEDZIEĆ. On zadecydował za siebie. Koniec, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×