Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyniczka

dziury po wybielaczu!!! jak uratowac bluzke??? pomozcie...

Polecane posty

Gość martyniczka

Poplamilam moja uluiona bluzke i nie bylo wyjscia- tylko wybielacz...no i okazalo sie to glupta totalna z mojej storny bo cieniutki material nie wytrzymal...Bardzo lubie to bluzke i szkoda mi jej wyrzuca z powodu kilku dziurek wielkosci nie wie do czego porownac, powiedzmy, ze tak jakbyscie dlugopisem zrobili dziurke...wyglada to troche jak dziurki po molach, sa naprawde malutkie, ale sa, a material sie rozciaga bo to bawelna i bluzka jest dopasowana, wiec sie rozciagaja i te dziurki i nie sposob ich nie zauwazyc, tym bardziej, ze sa z przodu dokladnie na klatce piersiowej. Myslalam o naszyciu czegos, ale nie che zadnych ozdob, bron boze naszywek, ale musialabym naszyc kilka malych nie wiem koralikow moze w roznym rozmieszczeniu, a to wygladaloby komicznie...Doradzcie mi co moge ztym zrobic? Moze jakies kleje do tkanin? Jest cos takiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyhaftuj cos nitka w kolorze bluzki na dziurce, choćby własne imie czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tylko opcja: naszywki, naprasowanki, hafty, koraliki wchodzą w grę... spaprałam podobnie bluzkę, w sensie zahaczyłam, zaciągnęła się, musiałam cerować i obecnie rozważam naszycie cekinów w kolorze bluzki (bluzka ma orientalne motywy więc jeśli na to naszyję kilka cekinów to nie będzie aż tak obciachowo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×