Przydarzyło mi sie cos smutnego i nie mam komu o tym powiedzieć

Więc napiszę Wam.Przez m-c pracowałam za znajomą w barze,pracował tam fajny chłopak,bardzo ładny,miły itp.Gadaliśmy sobie troche,czasem mi pomagał.Potem 3 tyg nie chodziłam,a dzisiaj znów poszłam,byłam bardzo podekscytowana bo myślałam,że go spotkam,a jego nie było :( CHyba już tam nie pracuje i juz nigdy go nie zobaczę :(

Co,ma mnie to pocieszyć? :O

W sobotni wieczór zakładam odświętną sukienkę, psikam się perfumami z allegro i wychodze do piwnicy. Wracam rano i mowię mamie że byłam na dyskotece

Słabo.I nie rozumiem co jest złego w perfumach z allegro :P

zajebisty podszyw. hahahahahaha! posikałam się ze śmiechu!!

Nie pierwszy i nie ostatni raz, ja kiedys w pociagu poznalam swietnego chlopaka, ale coz, podroz sie skonczyla i nie mamy kontaktu :) Przeciez czesto zdarzaja sie takie sytuacje. Chociaz u Ciebie sytuacja nie jest az tak tragiczna, przeciez moze popytac ludzi ktorzy go znaja :)

\" W sobotni wieczór zakładam odświętną sukienkę, psikam się perfumami z allegro i wychodze do piwnicy. Wracam rano i mowię mamie że byłam na dyskotece\" hahahahha:D:D:D

ten podszyw to już nie wiem który raz czytam i za każdym razem śmieszy :D jest wersja damska i męska

Problem w tym,że nie mamy wspolnych znajomych.To dziwne,ale mimo że mieszkamyw małej miejscowości to nigdy wcześniej go nie widziałam,a potem spotykałam go tylko w pracy,nigdy na mieście czy w sklepie.Zresztą jeśli już tam nie pracuje to pewnie wyjechał gdzieś :(

a nie, sorry - raz go widziałam jak grzebał w śmietniku pod tesco. Myślicie że może być bezrobotny?

A ta znajoma z ktora pracowalas? Na pewno ktos go kojarzy :)

Nie sądzę,to 40-letnia babka,nie zwraca uwagi na młodych chłopaków,zresztą ich tam się pełno kręci

Zreszta już nie chodzi tak bardzo o to,że już go pewnie nie zobaczę,ale bardzo się dziś rozczarowałam,byłam pewna,że go zobaczę i baardzo sie z tego cieszyłam.Marzyłam sobie o nim przez ten czas jak go nie widziałam.....A tu taka niemiła niespodzianka :(

Hehe :D