Mam juz 37 lat...

Kilka nieudanych związków. Nieudanych bo nie przetrwały. Kolezanki sa juz mezate, dzieciate, niektore nawet rozwiedzione Zastanawiam sie czy ja juz sobie odpuscilam facetow. Kiedys jeden sie konczyl, drugi zaczynal. Teraz od ponad roku jestem sama i jakos nie mam okazji nikogo nowego pozawac a wchodzic drugi raz do tej samej rzeki nie mam zamiaru. Czasami tak bardzo brakuje mi kogos... przytulenia, dotyku, rozmowy, poczucia bliskosci, troski... Mimo codziennych zajec tesknie do innego zycia, spacerow z ukochanym. Tylko nie mowcie mi: co robilas przez tyle lat? Zylam, pracowalam, marnowalam zycie z nieodpowiednimi facetami. Wciaz sie ludze, ze jednak nie jestem stworzona do zycia w samotnosci. Gdyby jakis dojzaly, madry, odpowiedzialny mezczyzna chcial poznac uczuciowa, romantyczna, wierna kobiete to prosze niech napisze.

jak teraz nie masz szans na związek :(

ehhhh....problem kobiety dojrzałej....borykam się z podobnymi :(

już - miało być

hehe...nie przesadzaj, jestem zdania, że w każdym wieku można sobie ułożyć życie.

Czasami tez dopada mnie ta mysl, ale przeciez w roznym wieku ludzie sie zakochuja i probuja tworzyc zwiazek:) Nie chcialabym czekac do siedemdziesiatki;)

Dokładnie :) Do siedemdziesiątki to Ty już pewnie wnuki bedziesz miała :)

O ile bede miala z kim zrobic sobie dziecko:P

a gdzie mieszkasz dziecko drogie?:)

Dzieco? A Ty 32? Wrocław.

chciałem cie pocieszyc ... ja Z kielc:)..a zapowiadało sie tak dobrze:(

Znajdziesz jeszcze napewno,grunt to się nie załamywać,mam wiele koleżanek które w wieku 37 lat są po dwóch małżeństwach i zostają same z dziećmi,więc różowo nie jest nie tylko u ciebie,lepiej czasem samej niż w np toksycznym związku. Sama też jestem w drugim związku,i czasem czuję się w nim samotna,czasem jest dobrze,czasem żle :-p To nieprawda,że będziesz skazana na samotność,trafi ci się może facet po przejściach,albo doświadczony życiem,ale mądrzejszy,od nieudaczników z przed lat. Głowa do góry,może szukasz nie tu gdzie trzeba,że trafiasz na dupków,a może jesteś zbyt nieśmiała,albo zbyt wyzwolona,nie wiem. Ale uważnie się rozglądaj,czasem miłość czai się tuż za rogiem :-)

Uda nam sie :)

tak?,,, pakuj sie i przyjezdzaj....tak bardzo chce kochac i byc kochany:(

szukasz miłości,czy bzykanka? Bo już jeden chętny był,ja ewentualnie też Wrocław

Dziekuje A-N-N-A za dobre slowo. Jestem raczej niesmiala i od dawna nie poznaje zadnych ciekawych mezczyzn wiec nawet nie ma w czym wybierac... Czekam na ta moja milosc i juz nie moge sie doczekac. "Ja nie mam czasu do stracenia, mnie sie spieszy" :)

miłosc nas wyzwoli...

mowia , że milosc nas rozdzieli---to do tego 32-latka

ertyujknm na "bzykanko" z obcym facetem nie mam odwagi ani ochoty. Raczej nie to bede stawiac na pierwszym miejscu znajomosci...;)jednak niczego nie wykluczam.

Pewnie,że tak,trzeba wierzyć Wiara czyni cuda,pozdrawiam Cię :-) Zajrzę jeszcze do ciebie,ale narazie zmykam,zauważyłam,że przyciągnęłaś Mendy,którym tylko jedno w głowie,trochę nie mam ochoty na takie towarzystwo:-p Trzymaj się,będzie okej,pamiętaj,a głupimi wpisami się nie przejmuj,wszędzie są czarne owce jak widać,pa

Dominiko na pewno znajdziesz drugą połówkę:) w naszym pięknym Wrocławiu jest tyle fajnych miejsc w których można kogoś poznać:)

e tam jak miłosc moze dzielic ludzi...to niedorzeczne:)

hejmJa tez jestem samotna, zwiazki sie nie ulozyly, ale mam nadzieje ze jeszcze kogos poznam. Czy masz dziecko? Bo ja nie i nie wiem co z tym zrobic, czy zostac samotną matką czy nadal czekac

To by bylo najwieksze szalenstwo mojego zycia, gdybym pojechala do nieznajomego mezczyzny:D Ty jestes mlodszy...........

szkoda,że mieszkasz daleko,bo poznał bym wartościową dziewczynę,mam35 lat i jestem ze śląska,poobserwuje twoje wpisy ,może chociaż przyjażń,zobaczymy

Troche pozno juz na dziecko, na pewno nie chcialabym, zeby nie mialo ojca. Sama przez to przeszlam i na pewno nie chcialabym na to narazac mojego dziecka. Zawsze jeszcze zycie moze sie roznie ulozyc.

nie narzekaj,życie zaczyna się po 30-tce.......

Hej obserwatorze, Dolny czy Gorny, zawsze Slask;)

skoro wolisz starszych...jesli do mnie pisałas.....