niski facet = mało męski ?

mam pytanie: czy niscy mezczyzni sa mniej mescy?

tak

Nie i koniec!!

głupie pytanie :O oczywiście, że tak? znajdź chociaż jedno naukowe opracowanie które stwierdza, że niski wzrost mężczyzny jest wyznacznikiem atrakcyjności :D

Józef Stalin cenił sobie Wiaczesława Mołotowa nie tylko za jego bezwzględne posłuszeństwo. Radziecki minister spraw zagranicznych miał jeszcze inną zaletę - był niższy niż mierzący 162 cm generalissimus...

to nie dziala tak wprost:o jednak niscy sa czesto zakompleksieni i to przez to głównie traci ich męskość.. ale to nie jest jakas reguła:o

Jednak zdaniem szwedzkich naukowców z Uniwersytetu Uppsali, to właśnie niscy mężczyźni częściej popełniają samobójstwa. Z ich ustaleń wynika, że każde 3 centymetry wzrostu więcej oznacza 9-procentowy spadek ryzyka, że mężczyzna targnie się na swoje życie. A tych wniosków nie wzięto z sufitu - skandynawscy badacze prowadzili badania na populacji 1.3 mln szwedzkich poborowych. - Niscy mężczyźni częściej spotykają się ze swego rodzaju stygmatyzacją lub dyskryminacją, które mogą nasilać ich skłonności samobójcze - mówił PAP prowadzący badania dr Patrik K. E. Magnusson.

Jednak sfera seksualności, to nie jedyne pole, na którym niżsi mężczyźni mogą bić na głowę swoich wyższych kolegów. Silne pragnienie udowodnienia własnej wartości wielu z nich realizuje w nauce i sztuce. Woody Allen (168 cm), Pablo Picasso (162 cm), czy Immanuel Kant (który mierzył zaledwie 152 cm) - to tylko niektóre nazwiska. Jednak prawdziwą nadreprezentację niskich mężczyzn znajdujemy wśród polityków. I to nie byle jakich, bo decydujących o losach naszego świata. Wspomniany Stalin miał śmiertelnego wroga w osobie Adolfa Hitlera, wodza III Rzeszy, mogącego się pochwalić, według różnych źródeł, 165 lub 168 cm. Do potężnych mężczyzn trudno zaliczyć samego Napoleona Bonaparte, którego wzrost zresztą do dziś budzi kontrowersje. Jedni uczeni dają mu bowiem 158 inni o 10 cm więcej. Nikt jednak nie odważy się nazwać Cesarza Wszystkich Francuzów małym człowiekiem...

chyba wzrost/ ogolnie fizycznosc nie jest wyznacznikiem meskosci (raczej mniejszej atrakcyjnosci), wg mnie na meskosc skadaja sie cechy charakteru. moze byc super wysoki/ przystojny a w zyciu ciapa, chodzaca depresja i jeden wielki kompleks = takie flaki z olejem- to wtedy jest malo meskie :/

a te kompleksy to się z powietrza biorą niby czy może z tego jak są postrzegani i traktowani?

zdecydowanie nie ( oczywiscie nie wszyscy )

kongsy... ty jesteś chłop czy baba?

mniej meski niz wysoki najmniej meski dla wysokiej tylko wielkoludki:) :) :)

Ja jestem chłop :D

"hyba wzrost/ ogolnie fizycznosc nie jest wyznacznikiem meskosci (raczej mniejszej " bzdury wzrost jest istotny i nic na to nie poradzisz. Kobiety preferują wyższych do rozmnażania, wyższy facet ma większy autorytet z racji samego wzrostu, itd ... to jest od dawna udowodnione. jak nie wierzysz to skorzystaj z googli i powpisuj frazy w stylu: wzrost atrakcyjność i trochę poczytaj :P

Człowiek sam sobie zrobił takie postrzeganie świata. Że wysoki to znaczy atrakcyjny. To tak samo jak z kolorami, jakby w drodze ewolucji nazwac ze czarne to białe to dzisiaj bysmy mówili na czarne białe. Może za kliladziesiąt tysięcy lat niski będzie atrakcyjny, a wysoki nie. Wszystko się zmienia.

Dzięki! Ja też i uwodzę zawsze wyższe od siebie kobiety. Jak spadać to z wysokiego konia!

z malego moze bys nie spadl

małe są strasznie zadziorne...

ja nie musze nic wyszukiwac w google bo nie interesuja mnie badania naukowcow- wypowiedzialam swoje zdanie na ten temat- moja subiektywna ocene doroslej kobiety. to jak to postrzegam. a sama do niskich kobietek nie naleze, i gowno mnie obchodzi czy facet bedzie niski czy wysoki, jednakze uwazam ze atrakcyjniejsi sa wysocy mezczyzni, ale wg mnie niski facet nie znaczy malo meski- malo mescy sa faceci z kompleksami/ niezaradni zyciowo/ z hustawka emocjonalna atrakcyjnosc a meskosc to dla mnie 2 rozne sprawy

a to prawda:) za to wysokie wyniosle i dumne jak juz jechac stereotypami to po calosci heh, a dlaczego kobieta o szerokich biodrach, waskiej talii i wydatnym biuscie? dlatego i wysoki mezczyzna a w rzeczywistosci i tak pulpety z fałdkami i niscy łysawi:) nic ciekawszego ponad zycie:)

to nie jest takie proste , maja taki etap , kiedy jest kompleks . potem przychodzi czas udowadniania wszystkim kumplom , że oni tez potrafią " wyrwać . a potem , jak już trafia na tą swoją , to sa wniebowzieci , i po paru latach pokazuja , jakie to z nich (chciałam napisac barany ) męzczyżni. Ale facet niski nie traci na wartości jako mężczyzna i jako partner . uwierzcie mi , wzrost nie ma tu nic do rzeczy . ja 176.on 170 . jak dla mnie niski , ale to w nim sie zakochałam i zdecydowałam sie załozyć rodzinę :)

ja jestem niski i łysawy - czuję się podle z powyższą opinią

o zesz fuck a jesli ma sie 162 cm powalajacego wzrostu?

jesli sie tak czujesz, to najmocniej przepraszam nie bylo to moim zamiarem ani celem

Chłopie czym się przejmujesz, lej na to, idź do przodu!!!!! Jeśli Ci się nie uda to widzisz jaki ten świat jest!! NIe ma co się oszukiwac i załamywać.

wyluzuj- kazda potwora znajdzie swego amatora :) moj tez jest nizszy ode mnie, i co? czy jest w moich oczach mniej meski w porownaniu z tymi wyzszymi- skad! jest dobrym, odpowiedzialnym, zaradnym mezczyzna, ktory sie mna opiekuje, wspiera mnie, daje poczucie bezpieczenstwa- i nie zamienila bym go na zaden inny model :)

no co Ty , akceptuję siebie, zażatowałem sobie z siebie. nie przejmuj się. Poznałem śliczną kobietę, wyższą ode mnie. Nie mam kompleksów.

do panów , a czy zdajecie sobie sprawę z tego ,że kobiety na partnerów zyciowych wybieraja przewaznie ,mniej atrakcyjnych partnerów ,żeby czuc sie bezpieczniej . na co nam żigolaki z którymi bawiłyśmy się jakis czas . na życie bezpieczniej jest mieć takiego stałego . i to nie są decyzje swiadome , tylko jakoś tak wychodzi .

ufffffffffffff cudnie, cudnie:)