Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Imagination

Mąż na portalu randkowym

Polecane posty

ale niestety narzucając się mu nie zdobędziesz odpowiedzi czy Twój mąż ma już dosyć związku, czy Cię oszukuje??? ludzie szukają jakieś , odmiany, adrenalinki, ale Ty wciągniesz go w tajemnicę, zaintrygujesz, obudzisz zwierzęcą chęć... sama nie wiem jak bym się zachowała, gdyby któs mnie uwodził namiętnie, natrętnie... co prawda wolna dusza ze mnie, ale ostrzegam Cię... obudzisz w nim "motylki" wiem, że wierność to podstawa... ok! ale statystyka jest inna, ludzie się zdradzają, oszukują... dlaczego budzisz smoka takie sprawy trzeba załatwiać w zarodku znalazłaś maila, trzeba było od razu załatwić sprawę... nie kochasz, szukasz innej, nudzisz się, bawisz??? pytania i Twoje zdanie... albo bawimy się razem, czyli razem czytamy, albo ja też zakładam konto, też się bawię i nasz związek się rozlużnia, albo zamykasz konto i budijemy związek od nowa... albo pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thngpqiov
Miałam podobnie, jak autorka. Mąż (44 lata, 20 lat po ślubie) założył konto na Sympatii, dowiedziałam się o tym przypadkiem (lepiej radzę sobie z komputerem niż on), też założyłam sobie profil, zdjęcie dałam MŁODSZEJ I ŁADNIEJSZEJ kuzynki, zaczepiłam go (delikatnie) , połknął haczyk, za jakieś dwa miesiące od rozpoczęcia korespondencji wyznaczyłam spotkanie w knajpie w godzinach, w których powinien być w pracy. Na wszelki wypadek podałam opis dokładnego ubioru. Ubrałam się tak, zgarbiłam nad filiżanką kawy, i podniosłam głowę, gdy usłyszałam entuzjastyczne "wreszcie cię poznałem" . Oczywiście, etuzjazm zaraz zgasł, a my jesteśmy przed rozwodem. Nie będę już z nim. Kto raz zdradził / myślał o zdradzie (niektóre maile były całkiem gorące) - zrobi to jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potwór w mini, na tym etapie to on obróci wszystko w żart, że to nieszkodliwe, że tylko mnie kocha, będzie przepraszał - do niczego więcej wszakże nie doszło! itp. Mamy dom, 2 dzieci, 18 lat małżeństwa za sobą - nie rzuci tego nikt z nas tak szybko. A ja juz straciłam do niego zaufanie. Skąd moge wiedzieć, że za jakis czas nie założy sobie gdzieś adresu e-mail na wp, o2 czy gdziekolwiek i po prostu będzie ostrożniejszy? wtedy będe żyć sobie dalej w błogiej nieświadomości, że mam rogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 20 latach nie znał twojej kuzynki? to niezłe małżeństwo stanowiliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thngpqiov
Kuzynka daleka :) Nie znał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thngpqiov, ja tez się boję, że do tego może dojśc.... Dużo zależy od tego, jak odpisze na "moje-nie moje" maile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie wy poznajecie takich
łachów :O a najlepsze ze jak sie wyda błagają o przebaczenie, co za kretynizm jestem tylko ciekawa czy wasi męzowie to ludzie wyksztalceni, na jakims tam stanowisku, ale chyba raczej nie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thngpqiov
A małżeństwo faktycznie było "niezłe" skoro szukał odmiany na Sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dcndkbc Imagination--wiesz,mezowskei postepowanie moze byc nieszkodliwe.Mam kolezanke ktorej maz to samo robii co..i nic..po prostu to taki gawedziarz Wiekszosc facetow to gawedziarze,jak przychodzi co do czego to panikuja i wracaja do zonki z podkulonym ogonem,wiec nie boj sie na zapas Naprawde nie tym kobietom ma nie przeszkadzac to, ze mezowie sa nimi znudzeni, ze zamiast pracowac nad zwiazkiem i przeznaczac czas na ulepszenie relacji, wola \"gawedzic erotycznie\" i w gruncie rzeczy chetnie by je zdradzili, gdyby nie to, ze sa zbyt wielkimi tchorzami? Dziekuje, wole byc z kims, komu na mnie zalezy i chce ze mna byc, a nie z kims, kto jest zbyt wielkim tchorzem, by odejsc i dac mi szanse ulozyc sobie zycie z kims, kto mnie doceni! Imagination, a skad wiesz, ze \"nic\"? :P Myslisz, ze gdyby to bylo cos poza gawedziarstwem, maz kolezanki przyznalby sie? A moze on zbiera wlasnie sily i zapasy odwagi do zdrady...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem...
gdzie Wy poznajecie... to akurat nie ma najmniejszego znaczenia jakie zajmują stanowiska. Tak samo zdradzają ci w garniturach jak i w kombinezonach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ma "problem" Marcinkiweicza...? czuje że przekroczył pewien etap życia i czegoś mu brakuje...w czymś sie nie sprawdził a niewiedomo czy na stare lata będzie miał okazję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcndkbc
Energiczna Trzydziestolatka---------nie znasz zycia kobieto. Znam mężczyzn którzy dosłwonie swoje partnerki nosza na rękach.Doceniaja je,pracuja nad udoskonaleniem zwiazku.A jednak skacza na boki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thngpqiov , słuchaj, twoja opowieść to jak scenariusz filmowy! :) może szkoda, że tak sie skończyło, a może nie? Przecież życie dla nas jeszcze sie nie kończy, prawda? I ja i mój mąż jestesmy po studiach. Mąż ma obecnie troche kłopotów z pracą, pracuje, ale nie jest to jakas super praca, pracuje na zmiany i wiem, kiedy siedzi na tym portalu, bo widzę wtedy ze jest "on line". A ja w pracy zamiast swoje robic to się zadręczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thngpqiov
Nie żałuję, że tak zrobiłam. Szkoda tylko, że tak późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie wy poznajecie takich
pewnie nie ma znaczenia, zdradzają wszyscy ale chyba ci w garniturach pomyslą szybciej co mogą stracic, czy sie opłaca zdradzac, poza tym ten w garniturze ma najczesciej wiecej kasy wiec jak sie malzensto sypie szybciej odejdzie bo go stac, a ten drugi bedzie tkwił w zwiazku bo nie stac go na rozpoczecie nowego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcndkbc
gdzie wy poznajecie takich:-) własnie Ci w garniturkach,po dobrych studiach czesciej zdradzaja >druga co zycia nie zna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę w poniedziałek-wtorek, co mi mąż odpowiedział na tej Sympatii... Mąż tam zagląda tylko wtedy, jak jestem w pracy, a on ma do pracy na popołudnie , więc wczesniej nie będzie miał okazji. Sama jestem ciekawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądre dziewczynki to są
jestesie az tak brzydkie ze boicie sie odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma do tego, czy jestem ładna czy brzydka? to pojęcie względne. Ja wygladam młodo, max na 35 lat, takie mam geny - i nie chwale sie. Po prostu tak jest. Myślisz, że jakbym zdecydowała sie odejśc, to po to by szukac sobie innego faceta??? W życiu! Albo że dlatego nie odchodze, bo jestem brzydka i nikt mnie juz może nie zechce? heh, to tylko małolat może miec takie podejście do zycia. Nigdy męża nie zdradziłam i nie miałam takich ciągot. A wcale nie od "ładniości" to zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądre dziewczynki to są
moze Ty taka nei jestes ale duzo kobiet boi sie ze juz nikogo nie poznaja i bedą zyły w samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ale na to, czy zdecyduję sie odejśc - czy raczej ja wyrzuce męża ze swego zycia - nie będzie miała wpływu moja uroda, tylko to co sie wydarzy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e85
moj maz tez po dobrych studiach, w trakcie zakladania wlasnej firmy wczesniej pracowal u swojego taty ja mam 23 lata, wiec jestem mloda, ludzie ogolnie daja mi mniej, ale czy to ma znaczenie? jestem szczupla,mam dlugie blon dlosy ktore moj maz tak uwielbia, solarium, fryzjer nie jest mi obce... ba to moj maz staral sie o mnie bardzo dlugo bo wczesniej bylam z jego przyjacielem... pozniej byl bardzo zazdrosny o mnie nie moglam miec zadnych kolegow i wszystko bylo ok dopoki nie urodzilam dzieci, on dlugo pracuje a ja chcac nie chcac musze zajac sie dziecmi, moje zycie uzaleznilo je od niego i jego rytmu i chyba to wszystko popsulo ale jezeli mysli ze nie jestem w stanie go kopnac w tylek to sie rozczaruje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
skad wytrzasnalyscie takich jelopow???. przeciez jak ma wolna chwile to powineien pracowac nad relacjami malzenskimi, pogadacm przytlic, herate zrobic, zainteresowac sie wspolnymi sprawami, w domu cos pomoc etc. a nie pitolic trzy po trzy z jakimis lafiryndami z netu; albo isc do pracy. jak ma za duzo czasu to niech sie organie i wezmie za jakos dodtakowa robote, czasy sa trudne to trzeba pomyslec o zaezpieczeniu rodziny, a nie... niedjorzalosc i tyle...znudzilo sie jasnie Panu jednemu z drugim to latwych podniet szuka na szczescie tacy faceci to niechlubne wytaki, szoda mi ze na takich akurat trafilyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcndkbc
nie sypiam z komiczne :-) nie badz pewna,ze Ty na takeigo nie trafiłas,tylko,ze moze Twoj jest madrzejszy i robi to tak abys sie tego nei domysliła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×