Przegrałem czy tak musi być??

Kobieta która kocham powiedziała ze mnie nie kocha, następny kopniak od życia i nie chce utrzymywać zadnych kontaktów , w sumie ma racje... ale czy warto szukać i cierpieć czy być samemu, oszczedza się rozczarowań ale nie daje szansy na coś co może się wydarzyć, nie wiem

Nie można sie poddawać... najwyżej zrobić sobie przerwe, nabrać sił i znów do boju :) Człowiek nie jest stworzony do samotniczego trybu życia :) a przynajmniej taki człowiek który ma serce i dusze ;)

dziękuję za słowo otuchy ale czasem jest tak ze juz nie wiadomo co robić

wiem... na wszystko potzreba czasu - z doświadczenia Ci to mówię ;)

Widocznie nie była ciebie warta. "Pół Światu tego kwiatu"

"Człowiek nie jest stworzony do samotniczego trybu życia a przynajmniej taki człowiek który ma serce i dusze " hehehe a skąd ty wiesz do czego człowiek jest stworzony?

No Ty Ofermo na pewno nie wiesz :P :D

właśnie dlatego ciebie pytam.

widocznie tak byc musialo, zebys mogl isc dalej, przed siebie na spotkanie prawdziwej milosci

podreśliłam że chodzi mi o człowieka który ma serce i duszę - taki człowiek jest stworzony do miłości i to nie własnej :)

a ja zapytałem skąd ty takie rzeczy wiesz. bo moim zdaniem to tak cudnie nie wygląda a o samotniczym czy nie samotniczym trybie życia decyduje nie "serce i dusza" a coś tak pospolitego jak atrakcyjność. im mniejsza tym częściej musisz samotniczy tryb życia pędzić.

bzdura - atrakcyjność jest dla ludzi powierzchownych :) a czy tacy ludzie mają serce i duszę? w przenośni oczywiście - bo zaraz atak nastąpi :D

no to ty jesteś specjalistką od serca i duszy. ja tam nie widziałem nigdy żeby kobieta szukała faceta który ma "serce i duszę". w najlepszym razie jest to "inteligencja i poczucie humoru" ale to też raczej w charakterze żartu. może w takim razie ludzie są, zgodnie z twoją teorią, powierzchowni.

Witam autora;) miałem dokładnie to samo...przeżyłem to bardzo / gdybym się tym nie przejmował to nie zaczął bym tutaj pisać -więc wierz mi ze był to porządny kop w dupę, zwłaszcza że uczuciowy ze mnie zcłowiek/ i co zrobic żyć trzeba dalej.... zobaczymy co jeszcze nam życie przyniesie... Mam podobne dylematy czy wiązać się z kimś czy już nie, ale staram sobie tym głowy nie zawracać najlepiej czymś się zająć, np. tym co sprawia przyjemność (hobby lub inne)

atrakcyjność w pewnym stopniu tak ale to zalezy od człowieka, i atrakcyjność to pojęcie względne

ja w sumie się cieszę ze tego wszystkiego się dowiedziałem, nareszcie, tez uczuciowy ze mnie człowiek, nie mam pretensji ani innych złych uczuć jedynie zal za niektóre słowa które padły a nie powinny paść ....robic tzw nadzieje , jesli człowiek drugi nie czuje tego co pierwszy to niie ma sensu tego ciągnąć

Ofermma - nie wszyscy tacy są : powierzchowni. Ja szukam takich niepowierzchownych i tylko takimi się staram otaczać :)

snokin jakbym widział siebie... dokładnie najgorsze są te nadzieje i ten żal za te niektóre słowa, które co tu kryc były zwykłymi kłamstwami...

Przynajmniej ja mam czyste sumienie , jesli kłamała to jej sumienie to obciaża, ja powiedziałem prawde

jestem w szoku - zawsze myślałam że to tylko faceci kłamią co do uczuć :O

ta snookin tylko co nam przyszłoz tej prawdy... Jedynie to ze możemy spojrzeć sobie prosto w lustro... Ale miło że jeszcze są porządni ludzie na tym świecie.

właśnie mogę spojrzeć w lustro to dużo

niom... przynajmiej nie mamy nic do zażucenia sobie, w zwiazkach róznie bywa jest zcas na facynację jest czas na nudę a jeśli dziewczynie coś nie odpowiada to im prędzej tym lepiej jak zniknie... Moja wytrzymala ze mna 1,5 roku a ostatnio się dowiedzialem ze mnie prędzej nie kochała - więc się kurwa pytam sam siebie to po co ze mną była, nie mogla powiedziec papa prędzej...

u mnie trochę inaczej było.... życie jednak nauczyło mnie by nie ufać.....chociaz chciałbym ale....jak, ktos kto dla mnie był prawie ideałem to ciężko bedzie

dobrze ze przynajmniej praca jest i to nienajgorsza :) pozytywy zawsze jakies się znajdą

:P

Vampir - po co Ty patrzysz w lustro jak odbicia tam Twojego nie ma?? :D:D

hehheheeheh no cóż zawsze możan siebie w tym lustrze wyobrazic:P:P:P

A od kiedy jesteś wampirem?? :D