Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość staretd

mój chłopak chce u mnie nocować, ale koleżanka z drugiego pokoju...

Polecane posty

Gość xdsafdsf
e to bez przesady, jak cię więcej nie ma jak jesteś w tym mieszkaniu. a rachunki płacicie po równo? nie wierzę, że jak cię nie ma w mieszkaniu w tygodniu, to nikogo nie przyprowadzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj o zgode. Pewnie wolalabys zostac zapytana o zgode na nocne zebranie kolka rozancowego w pokoju kolezanki ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko raz byłam wkurzona
jak moja sąsiadka o północy pławiła sie ze swoim facetem pod prysznicem ok. godziny a my chciałysmy sie umyć i iść spać.:P poza tym luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrreeeeeeeetttt
powiedź , że chłopak do ciebie wieczorem wpadnie i tyle :) ty się przejmujesz pobożnymi koleżankami a pewnie jak jedziesz w pon. to one dzikie orgie urządzają hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu zapytalabym czy nie maja nic przeciwko. Piszesz, ze pokoj jest Twoj... owszem, ale lazienka i kuchnia juz nie. Twoj gosc nie bedzie sie myl, pil, jadl i wysciubial nosa z pokoju? Twoje kolezanki nie maja najmniejszej szansy, zeby idac w niekompletnym stroju do wc w nocy, natknac sie na niego? Ty nie mialabys nic przeciw gosciom u nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staretd
no jeszcze teraz sie dowiedzialam, ze dzisiaj zostaje ale jutro wraca :[ zrobie chyba tak, ze napsze chlopakowi ze ona zostaje do jutra, ale moze przyjsc to zrobie cos jesc, pogadamy itd....ale nie wem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdsafdsf
Nie przesadzaj to tylko jedna noc. A co ona jest aż tak nie wyrozumiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staretd
rachunki placimy tak samo. Ja powiem wam, ze gdyby pryprowadzaly jakiegos chlopaka, to ja nie mialabym nic przeciwko....nic. ja lubie meskie towarzystwo, moze dlatego ze bylam w takim wychowana. Chyba powiem mojemu chlopakowi zeby nie przychodzl na noc, tzn rzyjsc moze, cos porobimy ale nie bedzie nocowal, ona moze sie bedzie krepowac, i ja tez... dobre rozwiazanie? a moj chlopak za tydzen moze nocowac tez, jak ich ju nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staretd
gdyby to byla moja kolezanka, to pol biedy...ja znalazłam ogloszenie w necie to sie wprowadzilam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdsafdsf
moim zdaniem, to przesada, no rozumiem jak bys nocowała ciągle kogoś, rodzine, znajomych, facetów, ale jeśli to jest ciągle ten sam twój chłopak, które one znają, no to nie róbmy problemów z niczego, trzeba być człowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzaj autorko. Mieszkasz tam tylko w weekendy, rachunki płacicie takie same a to tylko kilka godzin snu :) Przyjdzie do ciebie wieczorem pewnie będziecie siedzieć w pokoju potem spać a rano pójdzie. Uprzedź go tylko, żeby w miarę dyskretnie się zachowywał i tyle. I koleżankę poinformuj, że przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staretd
moz najpierw poinformuje mojego chlopaka, bo on we ze co weekend wyjezdzaja one, ale teraz zostala, bo ma jakes zawody, kuzwa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdsafdsf
Powiedź co cię tak stresuje, chyba nie macie po 16 lat? Boisz się, ze Ci coś niemiłego ona powie? No jak byście spały w jednym pokoju, to jest nie zręcznie, no ale w oddzielnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staretd
mamy po 20 lat, ja i wspolokatorki, chlopak 22... nie wiem dlaczego sie stresuje, chyba to syndrom z dziecinstwa, z lat mlodzienczych.. zawsze se balam powiedziec rodzicom ze wychodz, albo ze moj chlopak przyjzdza.... i co ja mam jej powiedziec? "przychodz moj chlopak na noc?" a jak pozniej bedzie sie na mnie dziwnie gapic :/ grrrr co napisac chlopakowi? ze ta dziewczyna zostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie stresuj sie i olej jak sie ona bedzie gapic, chlopakowi nic nie pisz albo uprzedz tylko ze nie bedziecie sami w mieszkaniu bo ona zostaje ale to nie problem, masz swoj pokoj wiec luzik a jej nie pytaj o zogde tylko powiadom ze chkopak do ciebie przyjdzie, bedzie nocowal i ze nie bedziecie jej przeszkadzac i tyle, nie przejmuj sie tak bo nie ma czym, nie sprwadzasz im go tam na glowe ciagle wiec nie widze problemu, trzeba sie nie bac i miec wlasne zdanie a nie ze prze zkolezanke wieczoru milo nie spedzisz bo masz stracha, odwagi i nie przejmuj sie!! pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×