Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niewiemcootymmysec

poradzcie mi prosze

Polecane posty

Gość niewiemcootymmysec

Jestem z facetem 3 i pol roku mamy dziecko poltoraroczne ,mieszkamy razem -to jest moj pierwszy facet ,ja jestem jego druga kobieta ,tamta oplakiwal na moim ramieniu.Przycyzna ich rozstania byla jej 2 krotna zdrada ,ja nie moge pogodzic sie z mysla ze ona znia byl tez 3 lata ,ze sie znia kochal ,ze ona mu sie podobala (calkowite przeciwienstwo mnie) i wogole zadreczam sie ,wchodze na jej profil . Wiele razy sie klocilam znim o nia ,niewiem czemu ,mam wrazenie ze on ja kochal bardziej odemnie ,ze on jeszcze o niej mysli -chodz nie daje mi ku temu powodow. Co mi sie jeszcze nie podoba to to ze jak zaszlam w ciaze odpiero poprosil mnie oreke (tzn zareczyl sie) chodz mial to wczesniej zrobic ,w ciagu tych 3 lat nie chcial slyszec o slubie ,od niedawna mu sie dopiero zachcialo -ale dla mnie juz za pozno mial to zrobic wczesniej duzo wczesniej ,jego wymowka:nie doroslem jeszcze do slubu ,balem sie -itp . Nie wiem co o tym myslec ,nie wiem czy go kocham czy to przyzwyczajenie ,czasem mysle ze gdyby nie bylo tego dziecko ,juz dawno bym znim nie byla .Musze stwierdzic ,ze nie jest dla mnie zly :kupuje mi wszystko co chce ,troszczy sie o mnie, sprzata ,pomaga przy dziecku ,robi mi posilki -niby zloty facet ...ale tej czulosci juz nie ma co kiedys wiem ze nie bedzie sam mi powiedzial "ze juz nie bedzie za mna tak szalal jak bylo na pcozatku" .Czasem w klotniach mowi ze mam odejsc od niego jak mi zle znim i wydaje mi sie ze mu nie zalezy ,ale mowi kocham ,ze nie bedzie mogl zyc bezemnie ...nie wiem ja sie czuje nieatrakcyjna ,niedowartosciowana ,ze zakladam profile na roznych stronach ,moja niedoszla tesciowa kiedys powiedziala mi ze jego byla byla niezla laska -bardzo przykro mi sie tego powodu zrobilo ,ja uwazam ze mam powazny problem ze soba ,powinnam sie leczyc .Siedze calymi dniami w domu z dzieckiem ,tylko czasem w weekendy wychodzimy gdzies do kina, zakupy ,nie pozwala mi sic do pracy bo jest dziecko ,ja studiuje zaocznie i tylko tam na uczelni mam chwilke "innego zycia" ...nie wiem co bedzie dalej znami ,,,wiem ze jest dziecko i ono jest najwazniejsze ,moi rodzice powiedzieli ze oni nas nie widza razem ...ja tez czasem tak mysle ,ale z drugiej strony nie ywobrazam sobie zycia bez niego ,czulabym sie samotna i chyba zaden facet by mnie nie pokchal,,,, . Jego przeszlosc ,to ze nie wzial ze mna slubu wtedy kiedy ja tak bardzo chcialam...to mnie boli i wiem ze na slub on nie ma juz szans bo nie tak to mialo wygladac! :( poradzcie mi wiem ze to chore zepowinnam sie leczyc ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×