Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anula17

mam problem.

Polecane posty

lat mam 20. chlopaka od 3. niedawno poznalam kolesia co jest zonaty, ma dziecko, Nie nie wdalam sie z nim w romans. po prostu czasem pogadalismy i tyle. on sie ponoc zakochał. powiedzialam mu wprost ze miedzy nami nic nie bedzie i chcialam urwac kontakt. tyle ze on mnie teraz szantazuje ze powie mojemu chlopakowi, ze nawymysla na mnie. jak ja mam sie w takiej sytuacji zachowac? dreczy mnie to... poradzicie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz to facetowi, ze przypadkiem go spotkałaś i gadałaś jak ze zwykłym kolegą np ze studiów, on sobie nawymyślał różnych historii i teraz chce czegoś od Ciebie :P jeju no ważne żeby być szczerym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem wiem... ja sie zawsze takimi glupotami przejmuje a wychodzi na to ze nie mozna miec kolegow bo oni se za duzo wyobrazają... ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolegów mieć można ale trzeba wybierać odpowiednie osoby :D chociaż... nigdy nie wiemy jaki człowiek jest naprawdę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakrecona121212
naj;lepszym rozwiazaniem bedzie jesli powiesz prawde swojemu chlopakowi... jezeli Ci ufa to nie uwierzy temu facetowi... nie mozesz pkazac ze sie go boisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za pocieszenie. serio mi ulzyło. gdzie sie takie palanty rodzą... zone miec i nie móc na dupie usiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprzedź swojego chłopaka
a temu pacanowi powiedz, że masz go gdzieś i ZERO kontaktu z nim, olewaj ignoruj - ale na 100% nawet jak będzie brykał, to zobaczy, że cię nie rusza i mu ise znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
A ty możesz powiedzieć ze powiadomisz jego żonę jakby co ;-) tez możesz nawymyślać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie bylam zdecydowana i powiedzialam tamtemu zonatemu ze moze sobie mowic co chce bo ja bylam w porzadku wobbec kazdego. Ale co pogadac z moim chlopakiem dzisiaj czy poczekac az tamten zacznie cos wymyslac?? bo moze bedzie siedzial cicho i glupot nie pieprzyl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to uprzedze i bede zlewala. chyba faktycznie tak bedzie najrozsadniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nawet jesli ja bym powiedziala cos jego zonie to jego by to wali bo z tego co widac to najwidoczniej on ma ja w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula ja mysle ze im dluzej bedziesz zwlekac tym gorzezjh bedzie.nie masz co liczyc ze koles odpusci. ja na Twoim miejscu gdybym byla powiedzialabym mojemu chlopakowi ze poznalas kogos takiego i od razu pow mu ze nic nie wchodzi w gre miedzy wami a on cie szantazuje ze powie Twojemu chlopakowi.bo jesli dojdzie do sytuacji ze on faktycznie cos Twojemu powie wtedy bedzie problem bo Twoj moze stwierdzic ze cos przed nim ukrywasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniam ma racje ;) no nie masz czego się stresować :D Twój facet uwierzy Tobie nie temu typowi a jak uprzedzisz to już wgl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna policjanta
skoro nic nie zrobiłaś z nim to nie rozumie czego sie bisz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze Jej chlopak jest wybuchowy, boi sie Jego reakcji, a moze ma powod by sie obawiac ze On Jej nie uwierzy..ktoz to wie, moze chlopak mial kiedys jakies podstawy do nieufnosci?:( a moze po prostu się leka naturalnie i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytuje sms od zonatego :jesli nie chcesz sie ze mna zobaczyc to nie.ok. zyj w niepewnosci: olac? nie mial podstaw ale ja nienawidze takich sytuacji. moj chlopak jest wybuchowy. ufa mi. ja jemu tez. ale roznie na rozne rzeczy ludzie moga reagowac. takiej sytuacji jeszcze nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ma znaczyc "zyj w pniepewnosci?" nie kasuj tego sms tylko pokaz go swojemu facetowi i poweidz jak cala syt wyglada z emu pow ze nie chcesz a on ci takie rzeczy pisze.tylkonie smsuj do zonatego bo Twj moze mies pretenjse ze jakby ci nie zalezalo to bys w ogole nie odpisywala itp. faceci sa rozni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko. nie odpisuje. i tyle. zostawie tego smsa. faceci sa dziwni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie ma... tylko boje sie ze cos powymysla.. skad mam wiedziec czy moj mi uwierzy. chodzi o to ze zasadzone ziarnko niepewnosci kielkuje. skad moge wiedziec co moj sobie pomysli?? pewnie bedzie go to meczyc.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem glupia. przejmuje sie jakbym cos zrobila a przeciez nie zrobilam. wyjasnie to z moim i bedzie po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, może jednak nie zaczynaj od słow "Poznałam faceta" bo to od razu źle wróży :) Pokaż mu sms najpierw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×