mam problem.

dobra lece. jeszcze raz dzięki:) bedzie dobrze:) :* :* :*

zacznij od .. mam kolege , upierdliwego , ktory sobie cos ubzdural....

tylko ze moj bedzie chcial zaraz numer do niego. o kurcze. nie pomyslalam o tym, dac mu jak cos?

a po co?

bedziew chcial z nim pogadac pewnie i go wyzwac. standard. strasznie zazdrosny.

jak zaczne mowic mojemu wszystko od poczatku to samo sie to jakos potoczy. mysle ze bedzie ok:)

Anula smsów od debila nie kasuj w zadnym razie. Ja bym go wyciągneła jeszcze raz na takie szczere pogaduchy. Gdzieś do restauracji np. Wzięła ze sobą dobry dyktafon i spróbowała z nim jeszcze raz porozmawiać, że on ma żonę, więc nici z tego co by chciał i dlaczego cię straszy i szantażuje i co chce osiągnąć...i takie tam gadki. Żebyś jasno miała nagrane o co mu chodzi, niech jeszcze raz owie, czego chce. Nic Ci nie zrobi w miejscu, gdzie jest dużo ludzi. Jak już byś miała wszystko nagrane, nic bym mu nie powiedziała o tym, tylko się pozegnała i powiedziała ,że jak chce Cię szantażowac, niech próbuje szczęścia. A i dobrze by było, żebyś poszła tam z kimś, kto usiądzie nieopodal przy waszym stoliku i będzie świadkiem w razie czego. Ty się nie daj, bo to możesz nawet na policję zgłosić, czy do prokuratury o nękanie. Zobaczysz jak gościu szybko wymięknie. Ty się tylko nie daj zastraszyć. Rodzicom powiedz, to mu do dupy nakopią, jak masz takich, co są za Tobą.