powiększę sobie piersi D !!!!

byłam dziś na konsultacji... dowiedziałam się wszystkiego i doszłam do wniosku, że "a co mi szkodzi?"... jestem szczęśliwa... mam ochotę wykrzyczeć to wszystkim.... ale zwg. na to, ze czasem lepiej jest by "znajomi" nie wiedzieli, pochwalę się chociaz Wam! (osoby zamierzające mnie obrazic, ostrzegam, ze nie ma to sensu, bo mnie to nie rusza)

za ile i gdzie?

Jeśli to ma ci dać szczęście, to czemu nie?? :)

ja tez bym chciala,ale kazdy mowi,ze mam poczekac az do urodzenia dziecka.i tak zrobie mam male i po dziecku pewnie nie urosna :)

chcialabym miec dziecko, ale lekarz powiedzial, ze przy moich piersiątkach obwisłosc mi nie grozi, a nawet jesli to coz... przynajmniej będę je miala :) nawet obwisle... zawsze tez mozna poprawic dr szczyt warszawa

a zabieg ile jaki koszt.i jakie chcesz impalnty

ehhh moje piersi po wykarmieniu dwójki dzieci wołają o pomstę do nieba :D:D ;) Marzy mi się podniesienie piersi bo jeszcze chwilę i będą sięgać pępka :D

14 tyś całośc, anatomiczne, 280 ML więc wyjdzie duze B lub male C... :)

franca 666 marzenia się spełniają :) z tego co zauwazylam kazdy chce tego czego nie ma... ja często marzyłam o tym, żeby moje piersi byly chociazby obwisle... ale mi nie ma co obwisac :), ale rozumiem Cie i mam nadzieję, że albo to zmienisz albo stwierdzisz ze wcale nie jest tak zle

To gratulacje:) Mi w ciązy urosły, kiedyś miałam A, potem przytylam było B a teraz jest chyba C, sa piękne , jędrne i duże :D i szczęsliwa jestem, o! :)

też bym tak chciała, ale podobno kobiety mają takie piersi jak ich matki, moja mamusia po trzech ciążach, miala tak samo male jak na paczątku, a nawet ciut mniejsze... tym się sugeruję i gdybym miala nadzieję na ich jakikolwiek przyrost to nie robilabym tego, ale jak pisalam co mi tam, raz się żyje :)

Guzik prawda:) Moja mama miała zawsze D, a ja A (byłam strasznie chuda) dopiero potem jak przytyłam piersi urosły do rozmiaru B. C mam teraz bo jestem w ciazy ale na D to ja nie liczę :). U mnie w ordzienie wszytskie kobiety miały duze i ładne piersi, zbite ciało i jędrne, tylko ja małe, ale to juz przeszłość :D

tylko co to ma do porodu, ciąży i wychowania dzieci??

Mi to nawet miseczka A jest za duża Urodziłam 2 dzieci i nadal mam małe tzn nie mam wcale Po ciążach nie przytyłam, ważę obecnie 50kg i cycków brak . Moja mama ma DD, a ja nic :( Powiedz mi czy te implanty trzeba po iluś latach wymieniać?

OGLADALAM KIEDYS JAKIS PROGRAM O TYCH POWIEKSZENIACH I WOLALABYM ODSSYSAC TLUSZCZ NIZ POWIEKSZYC CYCKI :p

kobietka z forum... zgadzam się, są takie przypadki jak Twoje (i zazdroszcze), ale u mnie to raczej niemozliwe... jestem bardzo szczupłą osobą i ciężko mi nazbierac jakiejlkowiek tkanki tluszczowej, a co dopiero tyle by "poszlo" w piersi :) , wzielam "podobno" najlepsze implanty - dozywotnie, przy ewentualnym karmieniu tez nie ma problemów i cieszę się niezmiernie :D

Nie wiem ile Ty masz lat, ja nie mogłam przytyc do 22 rż, ważyłam 45-48 kg przy wzroscie 168. Jak dziś oglądam zdjęcia z tego okresu to śmieję się z mężęm że mogł się pokaleczyć o moje wystające kości :D

ngLka wlasnie o to chodzi, ze niewiele, a wlasciwie nic, bo moje impanty, ktore zamieszczone będą pod mięśniem wogle nie będą wpływaly na karmienie... co do wychowania dzieci... to nie rozumiem? czy uwazasz, ze przez to będę gorszą matką???

Ne wiem jaką będziesz matką. Sugeruję tylko, że wybrałaś zły dział. Ot.

zamiast shift dałam alt - to ja, ta wyżej :D

A ja Ci zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu:) Napisz jak będziesz już po. Powodzenia życzę:)

Marta1979.... ja tez oglądalam :)... i ja z kolei wolalabym powiekszac piersi niz odsysac :) z tego co ja widzialam odsysanie jest duuuuzo cięższe, ale to pewnie zalezy od tego jaki program się ogląda i na co jest nastawiony. tak czy siak ja jestem na to gotowa, bo piersi to moj wielki kompleks, nie wiem jak ty wyglądasz, ale wyobraz sobie, ze masz klatke jak facet... ja tak mam... niby nic bo moj mezczyzna to akceptuje ale mimo to ja nie czuje się kobioetą... jest mi z tym zle

Najważniejsze ze bedzisz szczęsliwa i ze zaakceptujesz swoje ciało, powodzenia życzę:)

ngłka ... za dział przepraszam, byl wybrany poprzez inny temat ktory oglądalam, bylam pod wplywem emocji, wrazen ktorymi chcialam się podzielic... no i nie zwracalam na to uwagi... nawet nie wiem w twj chwili co to za dzial... ale cieszę się ze znalazly się tu osoby, ktore mi pogratulowaly... co jest dla mnie bardzo wazne.

Pewnie ,skoro bedziesz sie lepiej z tym czula to zrob sobie.Powodzenia zycze,ja na szczescie nie mam z tym problemu , moj problem to zwisajacy brzuch i odsysalabym tluszcz :P gdyby to nie bolalo :)

kobietka z forum dziękuję bardzo, także zyczę powodzenia i takiego szcześcia jakie ja teraz przeywam albo wiekszego. pozdrawiam

marta1979.... bardzo dziękuję i życzę spełnienia marzen, czy tych o brzuszku czy innych, zalezy ktore wazniejsze :) :*

ja mam tak samo jak Ty, czyli jestem płaska jak decha. Mojemu mężowi niby to też nie przeszkadza, ale jak zobaczy duży biust to kątem oka zerka :(

autorko........ mam to samo... niby "kocha moje", ale jak jestesmy na plazy to widzialm ten jego wzrok na bujnych piersiach innych kobiet

w kazdym bądź razie cieszę się bardzo, że moglam o tym z Wami porozmawiac i tak jak obiecalam dam zanc, jak juz będzie po :) z tym że, zabieg mam dopiro w listopadzie, bo są baaardzo duze kolejki... niestety, ale wytrzymam :)... gdyby znalazly się kobietki, ktore są w podobnej sytuacji to jak najbardziej zapraszam