a jednak ma przede mna tajemnice

Wymienia smsy i mejle z osoba, ktorej nie cierpie i o ktora czesto sie sprzeczalismy. Obiecal ze ograniczy. Nie ograniczyl. I ponownie mysli, ze ja glupia sie nie domyslam. Wczoraj mimo to chyba widzial, ze widze - dzis ''bez okazji'' kupil kwiaty:D ok. skoro tak - ja tez bede miala swoje tajemnice. Od dzis. Ciekawe co on na to.

wg ciebie takie mszczenie sie na sile jest dobre...? nie wzbudzi w nim to chyba wiekszych emocji zazdrosci o ciebie a raczej bedzie sie tym bardziej czul swobodny... takie moje zdanie. postaw jakis inny warunek jakies ultimatum wyzszej wagi..

jaki? nie przyznam sie, ze wiem, ooo nie. Zbyt wiele razy utwierdzalam go w tym, ze jestem zazdrosna i chyba stad to jego poczucie ''fajnosci''. moze jakis inny pomysl??

Facetom zazdrości się nie pokazuje bo robią się zbyt pewni. A dlaczego nie lubisz tej osoby? To jego kolega czy koleżanka?

taa z cala pewnoscia jak tak zrobisz to 1.poprawi ci sie sampopczucie 2.on z cala pewnoscia zaprzestanie kontaktow z kolezankami:) powodzenia.

wiem, ze to glupie....siostra cioteczna, mloda, atrakcyjna, odnaleziona po 19 latach:o fascynacja w ogole, w ciagu miesiaca spotkali sie 4razy, ciagle do siebie pisza:o ja rozumiem, siostra, tyle czasu - ok, ale bez przesady:o to daleka rodzina, z reszta (poza nia) nie ma zadnego kontaktu:o gada o niej w samych superlatywach, mam dosc:o

Im bardziej będziesz się rzucać, to tym bardziej on będzie chciał się z nią spotykać. Zakazany owoc, no wiesz :P

predatorka - wiem:o ale moze jakas rada dla mnie?? czy pozostaja mi juz tylko elektrowstrzasy??? moze i przesadzam, ale mam jej dosc, ciagle tylko slysze ''kasia spiewa, kasia tanczy, kasia ma biale zeby, kasia sie pieknie usmiecha'':o:o

czyli jednak:o