jak to jest gdy mężczyzna kocha kobietę? DO PANÓW

"Chciałabym poznać typowo męski punkt widzenia na miłość: wiadomo, że wprost mi żaden znajomy facet nie opowie tak osobistej sprawy, a wyznania miłosne np. w dziełach literackich są pisane pod konwencje. Panowie, jak to jest?" Myślisz, że istnieje typowo męski punkt widzenia na miłość ? Co to znaczy męski ? Czy pogląd, jeśli w ogóle go ma, faceta typu ABS + piwo i dres jest poglądem męskim ? Do jakiej grupy mężczyzn kierujesz pytanie ? :)

Hej Ciekawy temat Bazujac na mych doswiadczeniach i obserwujac bacznie otoczenia stwierdzam jednoznacznie, ze mezczyzna najpierw mysli, potem kocha Owszem zauracza sie ale niekoniecznie przeradza sie u niego to w milosc Partnerka przede wszystkim musi mu odpowiadac pod wieloma wzgledami Oczywiscie kazdy facet ma inne wymagania Nie mowie tu o jakichs desperatach , ktorym byle kto aby byl..Czasem mezczyzna jest w stanie nawet pokonac milosc jesli partnerka w jakis sposob nie spelnia jego oczekiwan

ja sie ostanio pogubilam..przyjezdzal codziennie, calowal moje wlosy, sciskal reke, przytulal, mowil o wkacjach, itd,,,a potem powiedzial, ze ma problem ze swoimi uczuciami i zostanmy na razie przyjaciolmi moze mu sie odmieni..:(:( a myslalm, ze cos czul..

Facet rzadziej się zakochuje niż kobieta, dlatego to rzadziej "widać". Tworzy udane związki, ale niekoniecznie naprawdę kocha ...

A kobieta kocha płytko. Do pierwszych kłopotów faceta ;).

Zależy czy to miłość szczęśliwa, czy nie szczęśliwa. Bo to dosyć diametralna różnica.

Facet z reguły kocha się nieszczęśliwie ... i będzie tak żył niespełniony przy boku pierwszej lepszej, bo przecież seks jest niezbędny ... a ona potem się zastanawia, czy on ją kocha, bo owszem ma chwile "romantyczne", ale to rzadko .. I tak okłamuje ile wytrzyma ... co wytrzymalszy, to wytrzyma nawet do końca życia przy tej jednej obojętnej...

Coś takiego jak miłość nie istnieje. To złudzenie stworzone przez naturę dla celów prokreacyjnych.

nie nadaję się na mężczyznę to nie wiem ale tak to pewnie się stara i stara i bla bla bla

Facet kocha dopóki nie okaże się, że jest meblem w mieszkaniu.

Tzw miłość to gra prowadzona zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. Celem tej gry jest rozprzestrzenienie swoich genów. Dlatego we wstępnej fazie selekcji potencjalnych kandydatów do rozmnażania odrzucane są osobniki ułomne - faceci niscy, cherlawi, z krzywymi zębami, niesymetryczną budową ciała; kobiety otyłe, o nieproporcjonalnej - niesymetrycznej budowie budowie ciała. Oczywiście takie ułomne osobniki też mają jakieś niewielkie szanse na rozmnażanie ale ich partnerzy też bedą pochodzili z grupy "odrzuconych" - taki drugi sort. Gdy spotkają się już dwa osobniki o podobnym miejscu w rankingu genetycznym i gdy zaakceptują to swoje miejsce, odbędą te tańce godowe, spłodzą potomstwo, wychowają je. Ale czy to jest miłośc?

" Ale czy to jest miłośc?" tak długo jak mózg ma odpowiednią równowagę hormonalną to to jest miłość.

No jak to jak ? Wtedy mężczyzna czuje że żyje, jest szczęśliwy i widzi że jego życie ma sens :) Inaczej mówiąc, czuje się zajebiście i cały czas myśli o swojej kobiecie :)

" Jest sposób niezawodny, który pozwoli Ci rozpoznać prawdziwą miłość mężczyzny. Słowa i gesty wiesz doskonale są tylko symbolami i, jak pieniądze, mogą okazać się fałszywe. Mężczyzna, który kocha kobietę, będzie tworzył wizje wspólnej przyszłości. Nie musi mówić Ci „kocham cię, byś zrozumiała, że darzy Cię tym uczuciem. Wystarczy, że słowa, których używa, budują obrazy Waszej wspólnej przyszłości. On mówi: „Wspaniale będzie, jeśli w tym roku będziemy mogli razem pojechać na wakacje, albo bardziej dobitnie: „O niczym innym nie marzę, jak tylko być ojcem twoich dzieci kiedy usłyszysz tego typu zdania, a w nich konkretne obrazy, nie musisz doszukiwać się dodatkowych symboli miłości. Możesz być pewna, że mężczyzna, który tak mówi, darzy Cię tym uczuciem. Nic bardziej nie zdradzi mężczyzny niż obrazy, które buduje on w swojej wyobraźni." ------------------------------ Może lepiej odstaw na kilka miesięcy narkotyki :)

Jezeli chodzi o mnie to chyba jestem w stanmie oddac swojej kobiecie wszystko co we mnie jalepsze..przelewam na nia uczucia jak na papier i chyba przez to mam pcha.jestem romantykiem z natury.Osobiscie nie pije nawet z byt wiele..jestem uczuciowy i bardzo chce zalozyc wlasna rodzine...nie lubei imprez ani meczy ani wypadow z kumplami..tacy tez bywaja faceci

"Kaliban A kobieta kocha płytko. Do pierwszych kłopotów faceta ". Ja nigdy nie kocham płytko. Wszystko bym zrobiła dla ukochanego mężczyzny i gdy tylko któryś z moich ex miał jakiekolwiek kłopoty, stawałam na głowie, by im pomóc. Niestety żaden tego nie docenił. Jeszcze kopnęli mnie w tyłek, nawet nie mówiąc "dziękuję" i zostawiając mnie z krwawiącym sercem...A ja ich kochałam. :'-( Dlatego nigdy więcej żadnej pomocy mężczyźnie, choćby najukochańszemu.

jest to przekonanie a w pewnym momencie pewnosc ze jest to ta dziewczyna ktorej sie szukalo

chcialabym to wiedziec!!!

pan anonim napisal cos pieknego i to jest wlasnie to musimy trafic na siebie co nas do siebie przyciagnie

Po kilku latach małżeństwa żona zapytała męża czy ją kocha. Nie odpowiedział nic...poszedł i umył jej samochód.

Może komuś pomoże piosenka Verby pt "jestes idealna" Ten zespol potrafi trafic w sedno uczuc i mysle ze ukladaja teksty w imieniu roznych facetow. a ta piosenka pokazuje jak kochac moze facet....

A ja się czuję kochana, jak mój facet wychodzi wieczorem do sklepiku i zapyta "wziąźć Ci też coś" :D NIedługo będzie 16 lat bycia razem, więc trudno wymagać więcej ;)

moj wspollokator jak wychodzi to tez sie mnie pyta, czy to znaczy ze mnie kocha?

Inaczej się kocha w wieku lat 20 i 30. Inne są oczekiwania życiowe, problemy, dojrzałość emocjonalna. Inaczej się kocha po roku a inaczej po kilku czy kilkunastu latach znajomości. Nie można też mylić zakochania z miłością. Zastanawiam się czy mój chłopak jest zakochany czy już mnie kocha. Mam ostatnio kłopoty z pracą, a on mnie przytula, mówi jaka jestem piękna i mądra i że na pewno się ułoży, że to niesprawiedliwe, że ja mam takie kłopoty. Planuje ze mną wyjazdy, pyta się czy mam coś przeciwko, żeby pojechał sam na męski wyjazd do Pragi (ja jako mądra i dojrzała kobieta nie pcham się na siłę z nim i pozwalam mu jechać, a on to docenia), stara się spędzać ze mną jak najwięcej czasu (ale też nie spędzamy ze sobą każdego dnia - fajnie się stęsknić), dzwoni do mnie, mówi mi, że jestem jedyną kobietą, z którą może swobodnie mówić o uczuciach - i nie chodzi mu o wyznania miłości, a o to jak się czuje, czego się boi, czym się denerwuje, w czym źle mu idzie. Widzę, że stara się, chce być dla mnie dobry [i jest], chce pracować nad tym, co jest problemem w naszej relacji - bo przecież są punkty zapalne. On jest moją drugą i najważniejszą miłością. Ja jestem dojrzała, cierpliwa, wyrozumiała, nie robię awantur o byle co - w ogóle nie robię awantur chociaż mam silny charakter i swoje zdanie - po prostu kulturalnie je wyrażam ;), pozwalam mu na odrębności, na hobby, na czas tylko dla siebie (i jednocześnie daję sobie takie samo prawo), nie monopolizuję go, jestem jego przyjacielem.

"jestem jego przyjacielem." a on twoim i nic wiecej

powiedziec ze kocha,nie przechodzi mu to przez gardlo, ale widac to we wszystkim co robi.. jego gesty, usmiech, pomoc mi i moim najblizszym, gdy go potrzebuje zawsze znajdzie czas, robi niespodzianki, na zakupach zawsze o mnie pomysli, dzieli sie wszystkimi najlepszmi kaskami ;) mam w nim oparcie, kazdy z nas ma tez swoje osobne zycie ale on zawsze mimo wszystko jest gdzies obok, nie pozwoli by stalo mi sie cos zlego, jak idziemy tloczna ulica i jada gdzies blisko samochody zawsze mnie delikatnie obejmuje zeby w razie czego mnie ochronic, gdy sie zle poczulam na wyjezdzie poznym wieczorem szukal calodobowej apteki zeby kupic mi lekarstwa.. za to wszstko go uwielbiam i czuje ze jestem dla niego naprawde wazna

ja cio moge napisac jak to jest jesli mezczyzna NIENAWIDZI KOBIETE

miałam już paru facetów i dopiero teraz czuje się kochana,ale nasz zwiazek byl i nadal jest wystawiony na rozne trudy,nawet raz na pare dlugich miesiecy sie rozstalismy(nie z powodu zdrady ani nic w tym stylu,poprostu jakies wypalenie,brak pewnosci czy on chce ze mna byc). Jednak serce mi mowi,ze naprawde mnie kocha.Poznaje to po jego zachowaniu i moze nie ma w naszym zwiazku jakichs spektakularnych prezentow ani nic,ale ja widze ze to co on czuje to nie jest zwykle zauroczenie. Mysle,ze milosc faceta mozna poznac po wielu ze tak powiem pierdolach.Np.ze gdy jestes chora on cie pielegnuje,przynosi jedzenie,dba,ze ogolnie w zyciu ci pomaga,nie wyzywa,w zaden sposob nie ubliza twojej osobie,uwaza cie za swoj najwiekszy skarb choc moze i nie jestes najpiekniejsza znana mu kobieta,gdy jestes smutna zrobi wszystko,zebys sie usmiechnela,w przypadku pracy bedzie pomagal a nie komentowal lenistwo i jakies braki... moglabym dlugo pisac.ale masz ogolny zarys jak ja widze milosc faceta. mialam juz takiego co obsypywal mnie prezentami,bukietami kwiatow ale gdy tylko nadazyla sie sytuacja do zdrady przez wiele miesiecy mnie oszukiwal a pozniej zostawil jak psa.a mogloby sie wydawac ze bardzo kocha.

opisaleś drzemek :)

ja nie bardzo potrafie mowic o uczuciach, bo wydaje mi sie, ze nie ma sensu mowic o czyms co jest oczywiste, choc staram sie mowic jej ze ja kocham, ze slicznie wyglada, ze podoba mi sie jej nowa fryzura. choc tu przechodzimy do tematu klamstwa, bo jak sie kocha to tez sie klamie. jak sciela wlosy na krotko zupelnie mi sie to nie podobalo, ale powiedzialem, sie pasuje, ze wyglada pieknie, bo jakbym jej powiedzial prawde, to tylko byloby jej przykro a i tak przeciez nie sprawilaby, ze te wlosy jej szybciej odrosna, wiec w takich sytuacjach sie klamie.