Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

Polecane posty

Dziekuje wam za mile slowa... Nie to nie byla pierwsza suknia....Ide sie wykopać to wam wkleje poprzednie propozycje... Nie jeszcze nie mamy ale myslalam o 2min walca i 2min pl piosenke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwa historia z sieci, link http://piekielni.pl/ "Pracuję na lotnisku, przy kontroli bagażu podręcznego. Zgodnie z przepisami na pokład samolotu pasażer nie może wnieść więcej niż 100 ml płynu. Któregoś dnia kontrolowałam pasażerów lecących do Chicago. Między innymi pewną starszą panią, taką babuleńkę gdzieś z Podhala. Prześwietlenie bagażu wykazało, że znajduje się w nim większa ilość płynu. Otwieram torbę, a tam cztery słoiki z gęstą cieczą. ( - ja, - babcia): - Co to jest? - No sok z malin. - A czy zna pani przepisy? - Dokładnie nie pamiętam, ale zdaje się, że na litr malin trzeba dać kilogram cukru... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.. z nadzieja, ze ktoras z was zaglada tu czasem zamieszczam relacje kolegi z wyprawy na Slowacje, do Opalowej Bani. Impreza ta ominela mnie z powodu choroby, w styczniu.. i bardzo zaluje, bo widze po zdjeciach, ze wlezli w jeszcze inne miejsca niz rok temu. http://ssk.kielce.pl/news/fullnews.php?fn_id=79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne zdjecia, choc dla mnie wyglada to bardzo niebezpiecznie. Kokus, slyszales o Aronie Ralstonie? to ten gosc co odciol sobie ramie, zeby wydostac sie ze szczeliny w ktora wpadl wspinajac sie po skalach. Byl uwieziony przez 127 godzin. Nie mowie tego, zeby Cie jakos przestraszyc, tylko lepiej na nastepny raz wez ze soba bardzo ostry noz :D...tu masz linka do jego opowiesci, jest naprawde niesamowita. http://www.youtube.com/watch?v=SyPBTblkzBI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iris - akurat kilka dni temu syn opowiadal mi o tym filmie.. Ten chlopak popelnil kilka bledow. Do kopalni wchodzi grupa kilku osob, jedna osoba zawsze zostaje na powierzchni, okreslony jest czas wyjscia i cala procedura alarmowa, gdyby nikt nie wyszedl we wlasciwym czasie.. Podczas ostatniego wejscia do kopalni w Annopolu stwierdzilismy dwa nowe oberwania stropu - no coz, ryzyko jest zawsze.. ale to wlasnie ryzyko nadaje zyciu sens.. i te mrowki na plecach, gdy wlazi sie w jakas ciasna dziure - bezcenne.. :) Inna sytuacja byla tam na Slowacji (to co w linku) bo wejscie bylo tajne i nielegalne, uplyneloby wiele godzin, zanim ktos by wyszedl na zewnatrz i zawiadomil wlasciwe sluzby. Oczywiscie kolega dyskretnie pominal te sprawy w swojej relacji, pominal rowniez, ze dwie noce przespali we wnetrzu kopalni.. a to juz dodatkowa przygoda.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jesli ktos jest samotnikiem i chce sobie pochodzic w pojedynke? To dopiero jest adrenalina jak mozna liczyc wylacznie na siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak.. znam kogos kto tak dziala.. Nie wiem, czy jest samotnikiem, czy pojedyncze chodzenie jest bardziej efektywne.. Kolega na samym poczatku realizacji projektu w kopalni, gdy dostalismy mapy z archiwum, wszedl sam i obszedl wszystkie chodniki zaznaczajac te, ktore sa zasypane. Zrobil to w czasie ok. 8 godzin. Dzieki temu dowiedzielismy sie, ze z calej kopalni pozostalo nam do badania i prowadzenia poszukiwan jakies 1/4 a moze 1/3 chodnikow. Dla bezpieczenstwa powiadomil kolege i zapowiedzial za ile godzin zadzwoni po wyjsciu na powierzchnie. Na co dzien jest egzaminatorem na prawo jazdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obywatelka US Squirley melduje sie na forum :). :) :) Dzis Tlusty Czwartek!! Yay paczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witojcie :) Kokus, Iris, prinzesska27 i Squirley I do mnie wiosna doszla.. cieple letnie powietrze i mnostwo slonca kazdego dnia :) prinzesska27 - sliczna sukienka! Masz taka figure jak modelka? :) JEsli tak to tylko pozazdroscic :) Squirley - jak udala sie impreza? Swietowania bylo sporo? Tlusty czwartek? Dzisiaj? Fajnie! Chyba powedruje do Krispy Donnuts :) ... mam wymowke :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A smacznego wszystkim zycze.. Ile zjadlyscie paczkow dzisiaj? bo ja tylko dwa ale smaczne.. Kasiulena - no to gratulacje.. u mnie coraz cieplej w dzien i ciagle zimno w nocy, dzisiaj nawet minus 13 stopni.. Squirley - a co u Ciebie, dawno nie klikalas na topiku.. brykam spac, bo wrocilem z drugiej zmiany i padam na pysk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kociaki! Mialam ostatnio straszny mlyn w zyciu I nie mialam wny do pisania. Z niusow - za okolo miesiac przeprowadzam sie na jakis czas do Szwajcarii wiec bede klikac z innej strefy czasowej. Bede tesknic za stanikami, moja nowa ojczyzna. Troche smiesznie wyszlo, ze jak tylko zdobylam obywatelstwo to musze wyjechac. A teraz stoje w koelce po paszport. Ughhhh... Ale proces... Musze go miec za nie wiecej niz 2 tygodnie bo praca mi musi zalatwiac papiery wizowe I work permits do Szwajcarii. Ale mlynek. Ok, ciumki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley wiec jednak Szwajacaria? Super :) Mysle ze Ci sie spodoba - zawsze to jakas nowa przygoda, ktora wzbogaci Twoje doswiadczenie :) A pod tym ze " zdobylas obywatelstwo i musisz wyjechac" moge podpisac sie nogami i rekami :) ... Moj M wpadl wczoraj na pomysl zebysmy tu zostali... nie wiem jeszcze :o Nie jestem do konca przekonana... czas pokaze :) Kokus - moj tata tez sie smial, ze u nich coraz cieplej... przez ostatnie kilka miesiecy temp w nocy spadala nawet do -25C!!! Jakis koszmar! Mowil mi ze mu rybki padly (mial karpie japonskie koi i jakies jeszcze inne ozdobne) w stawie poniewaz mu pompa zamarzla :( Bardzo mu bylo przykro poniewaz mial juz dorodne okazy. Mam nadzieje ze niedlugo i do Polski wiosna zawita byle bez zbyt szybkiego roztapiania sniegu i lodu co by sie sytuacja z poprzednich lat nie powtorzyla. Paczkow nie zjadlam bo nigdzie po drodze Krispy Cream nie znalazlam :( Ale za to poszlam na silownie wiec nie bylo zle :) Dzisiaj po pracy idziemy na rodeo i koncert Janet JAckson - zdam relacje po powrocie :) A teraz zmykam do roboty bo juz 9 wybila :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - niech zyja zmiany.. :D Jestem bardzo ciekaw Twoich spostrzezen z tego pieknego kraju.. Kasiulena - przykra sprawa z tymi rybkami.. U mnie po pierwszej fali zimy lod na stawie obok roztopil sie zupelnie w styczniu a potem znowu zamarzlo, tak ze do tej pory moge chodzic po lodzie. Za stawem jest lasek i sporo drzew uschlo po powodzi wiec je wycialem na opal i nosze po kawalku w poprzek stawu.. ale to chyba juz ostatnie dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokus obiecana relacja :) Co roku w Houston odbywa sie najwieksze, swiatowe rodeo: Livestock Show and Rodeo. Trwa ono okolo 20 dni podczas ktorych mozna nie tylko zobaczyc aukcje zywego inwentarza, popisy mistrzow jazdy na byku czy wyscig swin,ale rowniez znalezc tam mozna mnostwo innych atrakcji takich jak konkurs na najlepsze BBQ czy mnostwo koncertow znanych gwiazd muzyki country i badz zaproszonych gosci. Kazdy znajdzie cos dla siebie niezaleznie od wieku czy zainteresowan. Dodatkowym atutem tego typu imprezy jest jej przystepnosc. Bilety mozna juz kupic od okolo 20 dolarow. Livestock Show and Rodeo odbywa sie co roku na specjalnie wybudiwanym w tym celu, klimatyzowanym stadionie na ok 70 tysiecy osob. Wieczor tradycyjnie zaczyna sie od spiewania hymnu narodowego. Czapki z glow, reka na sercu I wszyscy (oprocz kilku obcokrajowcow) jak jeden maz dumnie spiewaja hymn prawdziwi patrioci. Nastepnie wedlug scenariusza pokazywane sa kolejne popisy tak mlodych ludzi jak I znanych juz na caly kraj championow. Stawki sa wysokie. Mlodzi ludzie (nawet male dzieci) moga wygrac stypendia na uniwesytet w wysokosci kulkudziesieciu tysiecy dolarow Weterani za to moga wygrac czyta gotowke I tak, ogladalismy barrel racing, wyscig po kretej trasie wokol beczek. Co samo w sobie jest sztuka, gdyz trzeba niemal w miejscu zrobic obrot o 360 stopni. Inaczej niz w jezdziectwie europejskim, gdzie jezdziec wita się z jury i publicznozcią, uchylajac toczek, i dopiero na sygnal przystepuje do konkurencji: tu juz na stadion wjezdzaja galopem z ukrytej bramy i wyjezdzaja tak samo w pelnym szwungu. Team roping, czyli obalenie i zwiazanie mlodego byczka przez dwoch kowbojow, z ktorych jeden dodatkowo kontroluje sytuację z lassem w ręku - 4 sekundy. Steer wrestling, czyli powalenie byczka - z konia w galopie kowboj zsuwa sie na pedzece zwierze (od 200 do 350 kilo zywej wagi), lapiac golymi rekami jego rogi i powala je na gliniasta arene - 3 sekundy. Obejrzec mozna tam rowniez inne dyscypliny, w ktorych liczy sie styl: ujezdzanie dzikich koni (z siodlem i bez) oraz jazda na byku. Jazda to, oczywiscie, duza przesada - trzeba się utrzymac w powietrzu przez 8 sekund, zeby uzyskac jakiekolwiek punkty. Ale tez utrzymac sie nie byle jak. Po pierwsze, za postronek kowboj trzyma tylko jedną ręka, druga musi byc stale uniesiona w gorze; nie tylko podporka, ale nawet przypadkowe dotknięcie jakiejkolwiek częsci zwierzęcia, uprzezy lub nawet wlasnego ciala dyskwalifikuje. W tym szalonym wirowaniu, wierzganiu, kopaniu, rzucaniu lbem i zadem trzeba jeszcze zachowac wlasciwa kowbojska elegancje, odpowiednie ulozenie kolan i korpusu oraz ostrog (przytępionych). Z nieco mniej powaznych widowisk widzielismy mlodziez I dzeci ktorych zadaniem bylo dogonic, zlapac na powroz i doprowadzic do wyznaczonego na arenie kwadratu cielaki. Albo przedszkolaki ktore musialy utrzymac sie na biegnacej owcy. Tak jak mowie zabawy bylo co niemiara. A dodatkowo oprawy calej atmosferze dawali komentatorzy (niemalze jak na polskim meczu) ktorzy ironicznie nasmiewali sie z uczestnikow zwlaszcza tych, ktorym z jakichs powodow nie udalo sie pozostac w konkurencji. Dodam tylko ze nie byly to komentarze zlosliwe I nawet na groteskowanych uczestnikach robily pozytywne wrazenie I widac bylo ze sami potrafia sie smiac z wlasnych niedociagniec. Na sam koniec w piatkowy wieczor po rodeo odbyl sie concert Jannet Jackson. BArdzo nam sie podobalo pomimo tego ze siedzielismy bardzo wysoko na trubunach naglosnienie I widocznosc byla swietna. Jesli kiedykowliwek bedziecie w tym regionie to serdecznie tego typu impreze polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Kasiulena.. widzialem np. jazde na byku w tv, ale nigdy nie byly wymienione te warunki, ktore musza byc spelnione.. no, 8 sekund na grzbiecie to wiem, ale ta reka w gorze. Fajnie, milo spedziliscie czas.. i jeszcze koncert..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo bede ryczec.. 2 lata temu to ja sie uganialam za kowbojami na ulicach aby im strzelic zdjecia, i na paradzie bylam i na przedstawieniach.. Jak bedziesz miala potomka, to w lutym/marcu jest cowboy day;-)trzeba bedzie buty zakupic obowiazkowo;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay Rodeo jeszcze trwa wiec przyjezdzaj! :) Go Texan day juz byl i wielu ludzi w pracy mialo kapelusze i buty... Teksanczycy sa niezwykle dumni ze swej odrebnosci :) A jeszcze a propos ubranek dla dzieci to zona znajomego z pracy kupila ich 18 miesiecznej corce caly outfit - wlaczajac kowbojskie buty ... Ale jakie to drogie!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Kobiety, stu lat w milosci i zdrowiu oraz szczesciu, emocji, szalenstwa, radosci, przyjazni, zabawy, rozkoszy, uniesien, charyzmy, sukcesow, spelnienia i wszystkiego, czego jeszcze zapragniecie... zyczy Wasz Kokus :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak milo...:) wlasnie tego mi dzis brakowalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Dzieki za zyczenia, nasz kokusiu :) i nasza meska ostojo :) Fajnie poczytac o Waszych roznych przygodach :) Tez musze sobie wyrobic nowy paszport ... moze jesienia wpadna na pare dni do PL ... moze ... A tak to nic nowego, bylam na pare dni w Detroit, spotkalam sie ze stara kumpela, uczcilysmy wespol Dzien Kobiet, kiedy to przez przypadek odkrylam pyszne wino, bo mialo w opisie poziomki i herbate, moje dwie milosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Kokus, jak tam Twoja rodzina w polnocnym NJ, po wczorajszych opadach? slyszalam, ze wiele terenow zostalo zalanych. Bagatelka, skad pomysl wyjazdu do PL? Czy ktos z Was ma problem z wejsciem na NK? pokazuje mi pusta strone, tak od paru dni. Wiecej pytan nie mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iris - ot tak, bo nie bylam w PL juz ponad 3 lata, kiedys jezdzilam co roku, mialam takie prace, ze moglam sobie brac wolne (chciazby bezplatne) kiedy chcialam ... albo pracowalam w szkolnej branzy, wiec w lecie byly wakacje ... a teraz? mam strasznie malo urlopu i nie mozna brac bezplatnego, chyba, ze w jekiejs niesamowicie podnioslej lub tragicznej sytuacji. Tak wiec pomyslalam sobie, ze moze sie wybiore na jakis tydzien podczas gdy moja mama tez tam bedzie, to sobie poszalejemy ;) Ale na sama mysl tych wszystkich przesiadek mi sie odechciewa ... No nic, zobaczymy :) Zreszta w ostanich latach jakos dziwnie mysle o PL, jakby tam juz nie bylo nic mojego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha! u mnie to juz ponad 9 lat, odkad odwiedzilam PL. gdy pracowalam, mialam ten sam problem z urlopem, potem dziecko i jakos tak sie odklada z roku na rok. Ciebie oslabiaja przesiadki, mnie natomiast perspektywa bycia tlumaczem przez caly pobyt. Poza tym jadac z rodzinka nie mozna sobie ''poszalec'' :D Ostatnio nawet zaczelam sie zastanawiac, dlaczego tak odwlekam z odwiedzinami i doszlam do wniosku, ze chyba podswiadomie boje sie tego...Wlasciwie teraz kiedy nie pracuje, moglabym jechac z dzieckiem na cale lato do Polski, byl nawet taki pomysl, a jednak nie zdecydowalam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, dokladnie rozumiem niechec do bycia tlumaczem, ja rowniez unikam tego, nie tylko w sensie wizyt do Polski (dotad zawsze jezdzilam sama), ale nawet tubylczo w mieszanym jezykowo towarzystwie, nie lubie tego po prostu i juz, nawet nie chodzi o to tlumaczenie, ale ogolnie jakos tak jest nieporecznie i czuje sie jak w potrzasku :D Uff, wlasnie skonczylam czytac niesamowicie fascynujaca i osobliwa ksiazke (powiesc) "Blind Faith", autorstwa reporterki Sangriki Ghose. Dobrze, ze sie nie zniechecilam nieco nijakim opisem na okladce. Nawet juz nic nie moge napisac z tej calej fascynacji :D Ide do dentysty, pa-pa i milego weekedu mili topikowicze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespodzienka to by byla, jakbys sie zaczal fotografowac w kobiecej bieliznie :D p.s. podoba mi sie Twoja koszula ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iris - a dziekuje.. lubie ja, sorki tylko, ale rano zlapalem ja bez prasowania.. troche widac na zdjeciach.. ale przeciez jechalem do kolegi, a nie do przyjaciolki :) Jakbym sie zaczal fotografowac w kobiecej bieliznie to bylby koniec swiata.. :D Nic nie wiem co tam sie dzialo z pogoda w polnocnym NJ, rodzinka nie dzwonila.. Generalnie ani siostra ani brat nie mieszkaja na terenach zagrozonych woda, co najwyzej moga miec utrudniony dojazd do pracy. Pamietam, ze w okolicach Clifton jest jakis odcinek autostrady, ktora jest zamknieta po duzych opadach deszczu, jak rzeka wzbiera.. Dzisiaj rozpoczalem sezon poszukiwan z wykrywaczem metali. Trafilem w lesie monetke z czasow zaboru austriackiego - 1 krajcar z 1861 roku, niestety, w dosc kiepskim stanie. Tu caly album, tylko kilka zdjec wiec mozna szybko obejrzec http://kokus63.fotosik.pl/albumy/821580.html pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×