Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

Polecane posty

Kasiulena🌼---to podaj mi maila swojego albo podeślij się na mojego (moj jest w nicku) jakbyś miała chwilę bardzo chciałbym z Tobą porozmawiać dzięki z góry 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na chwile wpadam wpisac sie na nowy topik i powiedziec ze moj zolnierz chocby chcial to sie dziecka nie wyprze... ona jest jak kropla wody we wszystkim. rozmowa z wczoraj z moim dzieckiem: Maja, mama obiad ugotowala... na to Maja - woooowww...;-);-) nikt mnie i moich innych talentow nie docenia w tym domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :) Spedzam dzisiaj wieczor przed komputerem (efekt przesilenia wiosennego i lenia) i postanowilam do Was zajrzec. :) Moze ktos dotrzyma mi towarzystwa? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze pojawil sie temat ksiazek. :) Ostatnio mam faze na czytanie i czytam jedna ksiazke za druga (mniej zajec w pracy tez pozwala tygryskom oddawac sie tym co lubia najbardziej ;))! Polecam Wam bardzo "Lektora" B. Schlinka i "Gomorre" R. Saviano. Na podstawie obu ksiazek powstaly fimy i oba rowniez bardzo polecam! :) :) Bagatelka - dzieki wielkie za ekspersowe zalozenie nowego topiku! :) Smutno mi troche, ze trzeba bylo porzucic stare smieci... Ale nie ma tego zlego oczywiscie... :) To bylo jedyne wyjscie a i tu dopiszemy kolejne historie! :) :) Squirley - zazdroszcze Ci urlopy jak nic! A pod palmami to juz w ogole! Baw sie dobrze i napstyrkaj duzo zdjec :):) :) Jay - a jak ty sie czujesz? Czy juz macie imie dla malenstwa? I w ogole kiedy rozwiazanie? :):) Buziaki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie, ze znalazlam sojuszniczke ksiazkowa w Margot :-) Lektora tez polecam... przeczytalam pare lat temu i bylam mile zaskoczona sfilmowaniem. ... a ja teraz przerabim thillery, i lubie Tess Gerritsen ;-) Milej niedzieli zycze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na nogach dzis od 7 rano... Kibicuje CJ\'owi na jego triatlonie... Walnelam redbulla ale nie pomogl... Spaaaaac mi sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia> imienia wciaz brak;-) Juz powiadomilam J. ze nasze dziecie bedzie jedynym dzieckiem o imieniu X;-) A zostalo mi jeszcze 7 tyg.. mam nadzieje, ze czas minie jak z bata strzelal, bo robie sie coraz ciezsza, chodze wolniej, spac mi sie chce caly czas i nawet redbulla jak Squirley walnac nie moge;-( a tu zbliza sie koniec roku, rodzice wala drzwiami i oknami, spotkanie jedno za drugim, na kwiecien mam juz ustawionych 12 spotkan! a kiedy terapia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, zaczyna sie 2 dzien bez komputera... Wczoraj rano moj laptop padl, musialam go zawiezc go biura do IT do naprawy, zajelo im do 5 wieczorem zeby odkrecic encryption software I dopiero dzis beda kopiowac moje pliki na nowy dysk... Masakra... Mam tyle do zrobienia, nagle nasi partnerzy chca skonczyc projekt w piatek - na marginesie nie bedzie mnie tam w piatek - do tego musze dzwonic do banku I zlikwidowac CD, wyslac tax return, a czasu coraz mniej... Aaaaaaa!!!!! Musze sobie chyba kupic wlasny komp do domu bo brak kompa I dostepu do netu mnie dobija!! Nie mam jak sprawdzic zadnych informacji, nr telefonu, niczego..... Aaaaaaa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - jak widze dopadlo Cie powazne uzaleznienie od kompa.. Ja mam troche mniej powazna wersje tej choroby, bo nie potrzebuje kompa do pracy, lecz tylko do rozrywki.. z wyłaczeniem gier..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley :) tak to juz jest... zlosliwosc rzeczy martwych, jak na zlosc zawsze sie cos musi zchrzanic i to wlasnie wtedy, gdy gonia terminy... pocieszajace jest to ze juz w piatek jedziesz an zasluzone wakacje :).... takze relax :D U mnie, byl dzisiaj dzien 1 spotkan na szczycie... wszystkie glowy i glaby najwazniejszych na scenie politycznej panstw zjechaly sie do Londynu. Zaczelo sie spokojnie od protestu cyklistow, ale potem polala sie krew... Oczywiscie nie bylam naocznym swiadkiem tych wydarzen, ale moj tata naogladawszy sie telewizji zaczal do mnie wydzwaniac :) ... chyba tak to juz jest ze niezalenie ile ma sie lat rodzice zawsze sie o ciebie martwia, nawet wtedy jesli nie maja powodu... to tak na zapas :) Nie jestem przekonana ze to spotkanie cos zmieni. Kazde panstwo ma swoja polityke i swoja wizje swiata i ciezko bedzie przekonac tego drugiego do wspolnych celow... Jak dla mnie to jedyny plus tego spotkania to skrocone godziny pracy i dress down policy, wiec wcale sie nie odczuwa ze to srodek tygodnia... i ta piekna pogoda :) ... oby takich szczytow wiecej :) Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to juz jest z rodzicami, Kasiulena ;-) zawsze bedziesz ich dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe... kasiulena... moi rodze to samo... szczegolnie mama... jak jej powiedzialam ze lecimi na Kajmany ona do mnie, a to uwazajcie na krokodyle bo tam chyba sa... heeeeeee hehehe... wogole jak gdziekolwiek lece (a latam sporo z pracy) to mi mowi, zebym jechala autem lepiej a nie samolotem... kobita jakos nie potrafi zrozumiec jakie tu sa odleglosci do pokonania... magister inzynier a normalnie hasla ma jak babcia z przelowu wiekow... 1 dzien!!!! Woo hoo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley czyzbys byla jedynaczka :)? Moja tesciowa jest wlasnie taka :)... jak tylko moj M leci gdzies czy to sluzbowo czy prywatnie i nie daj boze do niej po wyladowaniu nie zadzwoni od razu schizuje ze ulegl wypadkowi... :D ... i statystyki ze samolotowych wypadkow jest mniej nie pomagaja, bo ona \"wie\" najlepiej i juz :) Ale ci zazdroszcze... wez mnie ze soba pls :) :D... do mojego urlopu pozostalo jedynie 5 dni roboczych :D ... dzisiejszego nie licze :) Jaka macie pogode? u mnie jakies 14C i w miare cieplutko... wiosna, wiosna 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mayor, nick mi znany, czasami przewijal sie na tematach zagranicznych ;-) jak ci leci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, tutaj kolejna poza granicami...mieszkam w Holandii polnocnej, neidaleko niemieckiej granicy. Pozdrawiam wszystkie emigrantki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ze nie jestem jedynaczka... mam mlodsza siostre, ktora mieszka w PL. I dzieki Bogu ze to ona sie musi uzerac z rodzinka a nie ja.... hehehe... ja zawsze bylam bardzo niezalezna i wreszcie sie wyrwalam spod pazurow rodzicow jak najdalej jak sie dalo.. hehe... ale i tak mnie czasem do szalu doprowadzaja.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez mam rodzenstwo na ktorym rodzice sie moga koncentrowac.... i w sumie wychodzi na to ze im dalej sie mieszka od rodzinnego domu tym relacje z rodzina sa lepsze :) Wlasnei dostalam wiadomosc ze moja mala siostra zajela 4 miejsce w wojewodztwie w konkursie plastycznym :) ... jestem z niej dumna :) Mala madrala z niej rosnie... zapisala sie na wszystkie mozliwe konkursy: plastyczny, recytatorski, matematyczny Kangur i jakis sportowy... ah te nowe pokolenie to jakies takie odwazniejsze :) Opowiadala mi z przejeciem jakto przyjechali do niej do klasy przedstawiciele Strazy Pozarnej ( bo tematem konkursu byla praca strazakow ) i wreczyli jej dyplom, ksiazke i torbe podrozna .... a dziewczynka z jej klasy poprosila ja o autograf .... swiat staje na glowie :D Milego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jay--- nie przejmuj sie, ze jeszcze nie masz imienia dla dziecka.. ja, nawet jakjuz urodzilam syna, to jeszcze sie zastanawialismy..nad tym jak go nazwac i w szpitalu , a bylo to w afryce...na jego branzoletce i we wszystkich dokumentach wystepowal perzez caly czas...jako--- baby Rossi. /nazwisko, choc podobne, jest czywiscie fikcyjne/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryspina - dobrze ze ktos wpadl na taki pomysl.. a jakby napisali X ? :D wiosna na calego na poludniu kraju, de facto w Tarnobrzegu bo nie wiem jak jest gdzie indziej.. ale rano jeszcze przymrozki.. Rudzik - taki maly ptaszek z rudym brzuchem, szykuje sobie gniazdko w klodach drewna.. musze go wyploszyc bo on nie wie, ze ja musze to drewno porznac na opal.. Sikorki przestaly zalatywac na smalec z kasza, mimo, ze jeszcze zostalo w puszce.. a codziennie kilka minut po piatej rano zaczyna spiewac kos, jeszcze po ciemku.. czyli wiosna.. czego i wam zycze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he.... u mnie tez, kos-zolto-dziob ze swoja kosowa robia sobie gniazdo w zywoplocie i mysla, ze ja nie widze.. robia tak kazdego roku...ale dlaczego ja potem nie widze malych kosowiakow? na kominie zbiera sie rano inne ptactwo spiewajace i caly ten furgot wpada kominem do kuchni.... czyli istne ptasie radio.... ja tez zauwazylam, ze nie przychodza juz jesc na parapet....i zastanawialam sie dlaczego....? poza tym...biegaja juz jaszczurki; niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryspina - ptaki wiedza ze to tylko dokarmianie i gdy juz maja w terenie dosc pokarmu to grzecznie dziekuja za to co im podkladasz.. i dobrze, ze sie nie przyzwyczaja trwale... a mlode kosy? pewnie rozchodza sie po ogrodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli ptaki sa madrzejsze ode mnie... cos mi sie tak wydawalo.... a jak tam u was przygotowania swiateczne? czy swiecicie palemki? u nas swieci sie dlugie rozczapirzone(?) liscie palmy lub galazki oliwne.... a jaja?????? malujemy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas bazie sie swieci, jaja maluje, ale tradycji swieconki nie zna sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manon--- qurcze , nie pamietam skad ty piszesz? pozdrawiam, u nas tez swieconki nie swieca... trzeba jechac specjalnie na te okazje do polskiego kosciola... targac koszyczek.. srodkami lokomocji.. tak, ze na koniec wszystko tam pogniecione, rozsypane, nadgryzione itd..... ale...na stole, w swieta...dumnie i pieknie sie prezentuje mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Germanii pisze :-) Niestety w moich blizszych okolicach nie ma polskiego kosciola, a jechac gdzies daleko wlasnie tak, jat to opisujesz ;-) tez nie mam zbytniej ochoty... miedzy praca a domem. No cóz, taki katolik ze mnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**___** _**___**_________**** _**___**_______**___**** _**__**_______*___**___** __**__*______*__**__***__** ___**__*____*__**_____**__* ____**_**__**_**________** ____**___**__** ___*___________* __*_____________* _*____0_____0____* _*_______@_______* _*_______________* ___*_____v_____* _____**_____** _______*****_______

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie, to jest nasz zeszloroczny zajac.... przenioslam go , zeby nie bylo mu smutno i samotnie.... przy okazji...policzylam, ze przez rok napisalismy....... 50 stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Jay - ciesze sie, ze u Ciebie wszystko w porzadku! :) Nie przemeczaj sie tylko za duzo pracusiu! A jesli chodzi o imie, to trzymam kciuki, zebyscie z J. dostali olsnienia zanim dziecie sie pojawi na swiecie ;):D :) Squirely - udanych wakacji :D :) Kasiulena - ale masz siostre zdolnioche! :D :) manon - fajny nick - tak sie nazywa moja ulubiona czekoladka ;) :) kokus - jak tam Twoje wyprawy? :) :) kryspina - faktycznie duzo nie wystukalismy w zeszlym roku! Ale mysle, ze w 2009 sie poprawimy!... Zwaszcza, ze mamy nowy topik i nie musimy sie zmagac z logowaniem :) A ja w czwartek w koncu wybieram sie na krotki urlop! Jade do domu... do mojego Easter bunny ;) Dobrze mi zrobi takie oderwanie sie od rzeczywistosci! Troche sobie pokuchce sobie, polaze po gorach... nawdycham sie prowansalskiego powietrza! Cud, miod i orzeszki ;):classic_cool: Sciskam wszystkich! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×