ratunku!!! okropnie skoltunione wlosy!!!! co robic?

o kurcze ollllka to nieciekawie musialo byc mawronka dzieki za wszystkie rady:) a do reszty dziewczyn takze dziekuje,bo podnioslyscie mnie na duchu troche,pozostaje mi tylko czekac na siostre i ruszac,pewnie pod wieczor skoncze ;)

ja bylam pol roku prawie nieprzytomna:(i wiem o jakich wlosach piszesz.to beton z wlosow.............:( po 3 miesiacach pobytu moglam troche sie ruszac i wtedy mama dala rade mi to rozplątac.troche wlosow wypadlo ale rozczesala je i jakos bylo. mama rozplatywala kilka godzin.najlepsza metoda to na odzywke.nie myj teraz wlosow(czyli tego betonu)a siostra niech wgniecie jedwab,balsam w TO cos i probuje rozciągac w rozne strony (poluzowac)przypuszczam ,ze to jest zbite jak cholera. skroc potem wlosy.one tego potrzebuja. moj stan po rozplataniu wlosow znow sie pogorszyl i w rezultacie po nastepnych 3 miesiącach musialam ogolic sie na zero nikomu nie zycze:( dacie rade z siostra.napisz jak poszlo powodzenia:)

aa :) jestem ciekawa czym ludzie dredy myją? może czymś takim spróbować?

to teraz mnie na maksa wystraszylas:O ludzieeeeeeeeeeee nie wyobrazam sobi obciac sie na krotko :O::O:O

mawronka no ale dredy to raczej nie z zamiarem rozplatania wlosow

hihi, nie wiem :P:) ja miałam do pupy i ściełam na bardzo krótko ,prawie na chłopaka , przeżyłam :)

ale z wlasnego wyboru scielas ?

tak , chciałam coś zmienić lecz ta decyzja była mało przemyślana :O jeszcze za namową znajomych , czułam się łysa dosłownie , ale na szczęscie szybo rosną , już mam do ramion ..

no to,to roznica sciac gdy ma sie na to ochote a nie gdy jest sie zmuszonym,no zobacze jak to dzis bedzie,czy sie uda czy sie nie uda,wiem ze jakbym byla sama to pewnie w polowie bym sie poryczala,potem wkurzyla a na koncu sciela ,a tak przynajmniej moze ona cos zaradzi

będzie dobrze :) powodzenia

zrob jak ci radza dziewczyny!i napisz jaki byl efekt.jak odzywka nie pomoze to do fryzjera bedziesz musiala isc niestety.mysle ze do rozczesania tego przy pomocy odzywki nie trzeba akurat jedwabiu.pomoze jakakolwiek...

mawronka-nie dziekuje aby nie zapeszac ;) na pewno napisze wieczorem,albo jutro rano jakie byly efekty

;)

a ja tak sobie myslę...gdzie była rodzina? Przeciez chorego też się myje, pielęgnuje, nawet jak jest w śpiączce...włosy można jako tako umyć nawet leżącemu, są suche szampony no i jak się codziennie czesze to tez jest inaczej.... Ja tego nie czaję, jak można siebie czy w przypadku obłożnie chorych kogoś tak zapuścić...

ja tez tego nie kumam...tez bylam w szpitalu i codziennie,dosłownie codziennie mama albo mąż myli mi włosy...wystaczy miska, woda i szampon i suszarka....troche dobrej woli a nie teraz lament...

kup maseczkę Garnier Fructis Nutrigładki, ona jest bardzo gęsta i silnie wygładza, zwilż włosy letnia wodą,odciśnij, nie myj ich dopóki ich nie rozczeszesz, nałóż dużą ilość tej maseczki, nawet całe opakowanie jeśli trzeba, załóż na to woreczek foliowy, potrzymaj odżywkę na włosach tak długo jak się da, nawet godzinę, dwie potem lekko zwilż włosy i zacznij czesać od końcówek grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach najpierw czeszesz 5cm od końca włosów w dół, potem następny ruch grzebieniem kilka cm wyżej i tak do skutku... też mam włosy go pasa, rozjaśniane, po wakacjach w Turcji i kąpielach w słonej wodzie miałam na głowie regularny kołtun, żadne odżywki nie pomagały, na wykazd wziełam jakąś niesprawdzoną i nie działała, w akcie desperacji wcierałam we włosy przed i po każdej kąpieli w morzu oliwę, nic nie pomagało dopiero po powrocie pomógła mi maseczka Garniera, zrobiłam tak jak opisałam: weszłam do wanny, wymoczyłam cała włosy w wodzie a potem nałożyłam tonę maseczki i powoli rozczesywałam włosy od końcówek ta maseczka uratowała mi włosy bo też już je miałam ścinać kup też szampon z serii Nutrigładki 2 w 1 i stosuj przez jakiś czas ja używam całej serii: do mycia szampon, na codzień odżywkę a maseczkę raz w tygodniu lub rzadziej są tanie i skuteczne

dasz radę bez fryzjera, naprawdę spróbuj tej odżywki którą Ci polecam, używałam wielu odżywek ale tylko ta się sprawdza do moich włosów, są bardzo suche i łatwo się skręcają, wystarczy odrobina wilgoci w powietrzu a już mam kołtuny Garnier Nutigładki to ta z pomarańczową plamką na opakowaniu, kupisz je w każdym markecie

ja tez pare razy lezalam w szpitalu i mnie rodzice pielegnowali.bylam czysta a przedewszystkim wlosy zawsze byly umyte!dziwni ludzie...

ja bylam na intensywnej terapii na wznak bez mozliwosci ruchu bo bylam podlączona do respiratora i mialam 8 drenow w brzuchu(rurki do odprowadzania plynow z jamy brzusznej). jak uczesac i umyc wlosy sie pytam? zmiana poscieli to byl bol nad bole. nie piszcie ,ze ZAWSZE w szpitalu mozna sie myc,czesac i pielegnowac.czasem uda sie tylko przezyc......... autorko-jak twoje wlosy????