Do sciagających filmy i muzyke..

Czy to jest normalne, ze przy pobieraniu plikow, ja tez tak jakby musze wysylac pliki?????

nie

to o co odzi z wysylaniem???samo mi sie to wlacza...czy to jest niebezpieczne?

typu P2P to jasne, że równocześnie wysyłasz :O

moge prosic o normalne odpowiedzi?!

czyli jesli mam aresa??boje sie zeby wszytsko bylo w porządku....

to lepiej będzie jak będziesz ściągać majtki, choć to niebezpieczne bo mamusią od razu zostaniesz

Tak, aresem ściągasz torrenty i jest to program tego typu. Ściągasz od kogoś i innym udostępniasz. Jak możesz korzystać z programu, o którym nie masz bladego pojęcia?

po prostu chciaam sciagnac pare piosenek....czym wczesniej sie nie zajmowala...nie bede przeciez latac po 4 plyty po to zeby zgrac 4 piosenki.....ale dzieki bardzo,,,w necie ciezko znalezc na ten temat info a podrecznikow z informatyki nie czytam..dzieki bardzo

a co byś chciała, sama brać a od siebie, nic nie dawać. Ares sam udostępnia innym, twoje pliki. Oczywicie jeśli skasujesz, albo przerzucisz na inne dyski ściągnięte pliki, to nic nie będzie w twoim kompie do zaoferowania, co oznacza , że jesteś wredną egoistką, sam bierze, a innemu nie da

ja korzystam z p2p i nie wysylam nic, dziwne nie?:D

O kurcze no patrz, ja też nie czytam podręczników informatyki, ale google mnie jakoś nie gryzie i mam pojęcie, z czego korzystam przez co unikam niepotrzebnych stresów, jak widać :P A muzykę lepiej ściągać programem o nazwie 'soulseek'

ogolnie do sciagania polecam flashgeta i strony z torrentami, szybko i skutecznie zasysa cale albumy i filmy

ale to nie oto chodzi ze ja chceegoistka!! a jakie pliki moze pobrac?? wszystkie ktore mam?u siebie w prywatnym kompie?? czy tylko te ktore ja sciagnelam i dalej mam przekazac?? sory za pytania pewnie glupie ale w tej dziedzinie to same podstawy znam:(

dobra inaczej---jeslichciaelibyscie porady prawnej i z paru innych dziedzin(czyli wynika z tego ze troche rozumu mam)...to sluze!!ale jesli chodzi o informatyke to jestem z pewnoscia ciemnota!!

korzystasz z aresa, czyli ares jest podłączony do sieci i tylko z biblioteki aresa i nic więcej. Oczywiście jak załapiesz trojana, co ci będzie kompa przeglądał, to już inna sprawa.

to juz trojanem mnie nie strasz:):)antywirus zainstalowalam;):):)

nie straszę, zapora ogniowa zrobi swoje.

zapora ogniowa???:(:(:(:(to ja chyba w ogole usune wszystko co jest zwiazane z internetem:(:(:(